Termin na marzec 2015 r.

Paszczurka. Moja też pierwsza ciąża. Dzis nie poszlam do pracy bo przed samym wyjściem zlapaly mnie wymioty. Jutro ide na badania które zlecila mi ginekolog. Akurat jutro zaczyna mi się 8 tc. Widzialyscie juz bijace serduszko waszego szkraba ?? Ale cudowne uczucie nie ??


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

vajka087
Oj biedula.. Mi po weekendzie coś ciązy na żołądku, ale na razie sie 3mam i nie oddaje nic
ja zaczełam 6tydzień, więc jak byłam osoatnio to serduszko jeszcze nie biło, mam nadzieje, że dzisiaj może już to zobacze
te badania nie są straszne, tylko muszą robione być naczczo a ja nie lubie bez śniadania wychodzic z domu. Ja mialam je robione tydzień temu i już mam wyniki, wszystko w normie
Powodzenia

Witam kochane.

Bardzo się cieszę,że jest nas coraz więcej.

Vajka jestem po usg i wygląda na to,że to jest 7.5 tygodnia. Serduszko mojego maleństwa bije więc jestem spokojna. Do tego dzisiaj miałam szczepienie z moim półroczniaczkiem więc było co robić, najważniejsze,że wszystko ok. u nas się trochę ochłodziło, ale wolę już 30 stopni niż 35, dobre i to Ja z synem miałam okropne zachcianki i non stop spałam nie wspominając o tym,że kiszona kapusta była na porządku dziennym, przez co do dzisiaj nie mogę patrzeć na kapuśniak... Oby do ukończenia 12tygodnia potem już będzie lepiej zobaczysz.

pozitivVibration witamy To będziesz mieć nowego szkraba i super, we dwoje zawsze dzieciaczki się lepiej chowają

Paszczurka1 niczym się nie przejmuj, zawsze będziesz mogła liczyć na doświadczenie mam nie będziesz czegoś wiedzieć, cokolwiek będzie Cię martwić lub o coś będziesz chciała zapytać to jesteśmy dla Ciebie, po to właśnie stworzyłam te forum


Kochaneopowiedzcie nam troszkę o sobie


Zacznę od siebie:

Mam na imię Magdalena, skończę we wrześniu 25 lat urodziłam pierwszego syna 9go stycznia, po 3 poronieniach udało mi się ciążę donosić więc jeśli któraś z was miała podobne perturbacje, to zobaczycie wszystko się ułoży... Ja mam za małą ilość progesteronu, dlatego też tak jak i z synem muszę brać duphaston do 20tygodnia ciąży po 2 tabletki dziennie, ale wiem,że skoro przy pierwszym dziecku mi pomógł to i z drugim maleństwem też tak będzie, co jeszcze mam nadzieję,że będziemy mogły się tutaj wspierać i sobie pomagać... ponarzekać na naszych facetów też czasami heh, generalnie,że będziemy dla siebie, ja dzisiaj czuję się generalnie dobrze choć mdłości poranne były okropnie męczące. Pocieszam się myślą,że do 12go tygodnia zleci i wszystko będzie dobrze z maluszkiem zarówno moim jak i waszymi szkrabami.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Vajka załatwiaj wolne z pracy w końcu należy Ci się l4, ja jestem na macierzyńskim( jeśli oczywiście masz taką możliwość) jeszcze się zdążysz w życiu narobić w robocie. Skoro ja dzisiaj widziałam serduszko, to jak Ty pójdziesz to też zobaczysz na początku ciąży tak jest,że jednego dnia nie bije serce a jak już pójdziesz za kilka dni na następną wizytę to już pięknie bije... a jak fajnie jak około 20 tygodnia zaczyna kopać- wszystko przed nami, ja chętnie to sobie przypomnę Nie dawaj się mdłościom :*

Paszczurka czekam na TYLKO dobre wiadomości.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Paszczurka jak ja mam do Ciebie blisko, ja z Leszna, właśnie zauważyłam żeś z Wolsztyna


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ja jestem w ok. 5 tygodniu. właśnie muszę podjąć wybór ginekologa. przy pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, z lekarza byłam bardzo zadowolona. teraz jednak zastanawiam się nad innym żeby tyle pieniędzy nie płacić. synek chodzi do przedszkola także tam lokuje trochę pieniędzy. jutro postaram się podzwonić i popytać. kilka typów już mam, zobaczymy. ( : na szczęście mnie mdłości, senność itp nie tyczy. zarówno teraz jak i przy pierwszej ciąży. jedynie już większy apetyt. he. pewnie znów będzie 20 kilo na plusie. ^^


coś o sobie...
nazywam się Sylwia. w listopadzie skończę 24 lata. o pierwszej ciąży dowiedziałam się pół godziny przed ustnym egzaminem maturalnym z angielskiego. oba testy zdałam pozytywnie. ( : podczas ciąży nie miałam żadnych komplikacji. urodziłam kilka dni po terminie. poród odbył się bardzo szybko i tak oto mam 3,5 letniego już Maksia. ( : półtora miesiąca temu wzięłam ślub i tak oto zdecydowaliśmy się na drugie dziecko. nie przypuszczałam że tak szybko no ale cieszymy się bardzo.


życzę spokojnej nocy mamusiom i dzidziusiom. ( :


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam Was Dziewczynki,

Dołączam do Was!!!

Jestem mamą 2-letniej Olivki mojej Kochanej i jakieś 4 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Od razu poszłam do mojego lekarza, potwierdził i wyznaczył kolejną wizytę na dzisiaj, więc nie mogę się doczekać, kiedy usłyszę bicie serduszka mojego kolejnego maleństwa.

Ogólnie co do dolegliwości, to mam mdłości, praktycznie 24h na dobę, słaby apetyt, bolą mnie piersi, huśtawka emocjonalna towarzyszy mi już od miesiąca i mam juz tego serdecznie dosyć, wkurzam się na wszystko, nikt nie może ze mną wytrzymać, masakra

Ogólnie obawiam się jak to będzie, jak drugie maleństwo przyjdzie na świat, gdyż moja córeczka do tej pory śpi ze mna, budzi się kilka razy w nocy, usypia ze mną, budzi się ze mną.
Próbowałam już wielu sposobów, aby ją oduczyć, lecz nie dały rezultatów, ogólnie od urodzenia moja Olivka może przespała ze 3 pełne noce, nie wspominając jak była noworodkiem i niemowlakiem spała tylko praktycznie na rękach, w łóżeczku w ogóle i w wózku też nie.

Ale co będę Was zadręczac moimi problemami, cieszmy się, że jestesmy w ciąży i nasze brzuszki będą rosły z naszymi maleństwami

Gnatoya - czy Twój synek już siedzi?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

paszczurka - ja miałam usg w 5 tyg i moja fasolka (w sumie zarodek) mierzyła 1,7 mm, a Twoja w 4 tyg 4 mm, dzisiaj ide do gina, bo już sie denerwuje...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ufff, przeczytałam, uspokoiłam się, w 5 tc zarodek ma 2 mm, mój miał 1,7 mm, kurcze, już mi znowu ciśnienie się podniosło

Dziewczynki,

Obysmy wszystkie dzielnie wytrwały do rozwiązania ciąży

Napiszcie na kiedy dokładnie macie terminy porodów?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie
byłam wczoraj na usg i serduszko już bije 111 uderzeń na minute. Wspaniałe uczucie sobie tego słuchać.. Wyniki również mam wzorcowe
więc wielki głaz z serca spadł
ale dzisiaj jak tylko wstałam, to ciązy mi normalnie jakiś kamień na żołądku i nic mi nie smakuje w pracy jak się z 2 razy schyliłam to myślałam że zwymiotuje.. :/ jutro może sobie odpoczne w domu senność nadal mi towarzyszy...

coś o sobie:
Mam na imię Ela, mam 23 lata. Od 8 lat leczę się na niedoczynność tarczycy i z miesiączkami było różnie. Od roku staraliśmy się o dziecko. W lutym tego roku trafiłam do świetnej Pani doktor, która pracuje na oddział niepłodności, wzieła mnie do siebie na 3 dni, tam stwierdzono że mam policystyczne jajniki.. stymulowali mnie różnymi lekami i sie udało. Teraz tylko dotrwać do 12 tyg i będzie tylko lepiej
Codziennie wieczorem do pochwowo biore luteine 1000.

Pozdrawiam Was mamuśki