Przepisy: Dla rodziny

Chleb bezglutenowy na zakwasie

  • średnie
  • powyżej 60 min

Koszt przygotowania: średnie

Pora dania: śniadanie, lunch, podwieczorek

Liczba osób: 4 i więcej

Dieta: wegetariańska, bezglutenowa,

Głowne składniki: mąki, kasze, makarony, inne,

Sposób przygotowania: pieczone


Składniki:

Faza pierwsza: 1 szklanka mąki gryczanej
1 szklanka mąki ryżowej
1 łyżka skrobi kukurydzianej
2 łyżki miodu gryczanego
1 szklanka ciepłej wody

Faza druga: 1 szklanka mąki gryczanej
1 szklanka mąki ryżowej
1 szklanka wody gazowanej

Faza trzecia: 1 szklanka mąki gryczanej
1 szklanki mąki ryżowej
1 łyżka skrobi kukurydzianej
1 szklanka ciepłej wody
6 łyżek zakwasu

Faza czwarta: 1 szklanka mąki gryczanej
½ szklanki mąki ryżowej
½ szklanki ciepłej wody
½ łyżeczki soli
1 łyżka czarnuszki

Dodatki:
olej lub oliwa do natłuszczenia formy
odrobina mąki ryżowej do obsypania formy

Sposób przygotowania:

Cały rytuał trwa tydzień, ale dzięki temu otrzymujemy tak smaczny chleb.
Faza pierwsza to przygotowanie gęstego zakwasu. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki. Można to zrobić w słoiki, ale bezpieczniejsza jest miska, łatwiej je wymieszać. Ja użyłam do tego łyżki drewnianej, choć można posłużyć się mikserem z hakami. Tak przygotowane ciasto powinno być dosyć gęste, przykrywamy miskę folią aluminiową i odstawiamy w pobliże grzejnika lub wręcz ustawiamy na grzejniku. Trzeba jednak wybrać mało uczęszczane miejsce bez przeciągów, ponieważ zakwas ma stać 48 godzin.
Po dwóch dniach przystępujemy do fazy drugiej. Do zakwasu dodajemy kolejne składniki, dokładnie mieszamy, przykrywamy i znów miska ląduje na grzejniku na 48 godzin.
Po tym czasie ciasto z miski trzeba podzielić. Do chleba potrzebujemy 6 łyżek zakwasu, resztę odkładamy do słoika, przykrywamy go folią i wstawiamy do lodówki. To co zostanie w słoiku trzeba będzie dokarmiać, żeby móc korzystać z zakwasu później, ale o tym napiszę na końcu. Sześć łyżek zakwasu łączymy ze składnikami z fazy trzeciej, mieszamy wszystko dokładnie w misce i znów przykrywamy i odstawiamy na grzejnik. Po około 12 godzinach zdejmujemy miskę z grzejnika, tak żeby ciasto osiągnęło temperaturę pokojową. Wtedy wstawiamy miskę do lodówki na 24 godziny.
Tak, minął już prawie tydzień;). Ale jesteśmy coraz bliżej wypieku. Ciasto z lodówki wyjęłam późnym popołudniem i wymieszałam ze składnikami z fazy czwartej. Ciasto nie będzie tak gęste, żeby dało się je formować, ale ma mieć konsystencję rzadkiego ciasta na pizzę. Keksówkę natłuściłam olejem roślinnym, obsypałam odrobiną mąki ryżowej. Przełożyłam do niej całe ciasto. Teraz keksówkę przykrywamy folią i odstawiamy na 12 godzin. Ciasto sięgało trochę powyżej połowy wysokości keksówki. Po dwunastu godzinach urosło około 2 cm.
Piekarnik na 250°C.

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub Zaloguj przez facebook

Makaron a la aglio olio

Autor: Kama91

Komentarzy: 0

PASTA JAJECZNA

Autor: aleksandral

Komentarzy: 2

Zupa meksykańska

Autor: Dziubal

Komentarzy: 1

Puszyste pierniczki

Autor: 100004953399133

Komentarzy: 0

Wyszukaj przepis

Czas przygotowania: bez znaczenia
Koszty: bez znaczenia
Dieta mamy karmiącej
Dieta płodności
Dieta przyszłej mamy
Diety specjalne

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj