ocena:

ARNOLD - znaczenie imienia

Etymologia

imię pochodzenia germańskiego (od arn - orzeł i waltan - panować). W Polsce występujące od XIV w., ale nigdy nie należało do popularnych

Charakterystyka - znaczenie imienia

Arnold jest z natury sympatyczny, wesoły i towarzyski. Lubi wygodne życie, smaczne potrawy i wszelkiego rodzaju uroczystości. Ma rozległą wiedzę, ale tylko powierzchowną. Zagłębianie istoty rzeczy nuży go. Próbuje błysnąć w swoim środowisku ekstrawaganckim ubiorem, samochodem, fryzurą lub chociażby dowcipem czy modnymi powiedzonkami. Nie lubi się przemęczać. Nie szczędzi czasu i wysiłku jedynie dla swoich pasji. Godzinami może opowiadać własne lub zasłyszane przeżycia. Rodzina jest dla niego ważna. Traktuje ją po części jako swoją własność, jednak za wiele się dla niej nie poświęca. Zdrowie posiada doskonałe

Predyspozycje zawodowe

sferze zawodowej jest tytanem, ale... w marzeniach. Sprawdza się w zawodach „mundurowych” oraz technicznych

Formy obcojęzyczne

ang.,niem.-Arnold, fr.-Arnaud, fiń.-Aarno, Aarni hiszp.,wł.-Arnaldo, Arnoldo, węg.- Arno.

Znani imiennicy

Arnold Mostowicz - pisarz; Arnold Schonberg – kompozytor niemiecki; Arnold Schwarzeneger – aktor amerykański austriackiego pochodzenia; Arnold Szyfman (1882-1967) – reżyser teatralny.

Imieniny

19 II, 15 I, 15 II, 22 III, 30 IV, 30 VI, 08 VII, 18 VII, 06 X, 09 X

Oceń opis imienia:

Komentarze

Nikt nie skomentował jeszcze tego imienia. Skomentuj to imię jako pierwszy.

Imiona które mogę Cię zainteresować

więcej

Forum dla ciężarnych

Warto zobaczyć

Polecamy

Wymioty są groźne, bo mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu niemowlęcia.

Wymioty u dziecka

Wymioty to cofanie treści żołądkowej pod ciśnieniem. Wymioty u dziecka zawsze oznaczają płacz i łzy, dziecko się boi, bo nie rozumie co się dzieje. Moje dzieci, wymiotując, zawsze płakały. Bez względu, czy miały kilka czy kilkanaście miesięcy.

czytaj

Przed kąpielą trzeba było ogrzać pomieszczenie elektrycznym piecykiem, żeby dziecko nie wrzeszczało jak odzierane ze skóry.

Jak to było, być rodzicem w PRL?

Jesteś zmęczona, niewyspana i wiesz, że w najbliższym czasie nie odpoczniesz. Sterta do uprasowania, obiad do ugotowania, spacer z dzieckiem i przed nim trzeba doprowadzić się do porządku. A twój dzidziuś wciąż płacze. Możesz wierzyć lub nie, ale młoda...

czytaj

W PRL, pierwszego dnia przedszkolanka odrywała dzieciaka od nogi mamy i zamykała jej drzwi przed nosem.

Reżim przedszkolny pokonany

Pierwszego września 1977 roku mama doprowadziła mnie do sali maluchów (ze względu na moje 5 lat miałam wskoczyć do starszej grupy z pominięciem misiów), gdzie nauczycielki oderwały mnie od jej nogi i zamknęły mamie drzwi przed nosem.

czytaj