MARZEC 2012

ilonkap, widzę, że Twojej Zosi włoski nie wytarły się. Moje Szczęście urodziło się z długimi ciemnymi włoskami. Teraz jej rozjaśniły się, chociaż nie wystawiałam główki na słońce i duzo się wytarło,część sama wyciagnęła sobie bo miała taki okres, że zaplatała włoski na paluszki. Teraz ma dużo nowych, najdłuższe to te jeszcze z życia płodowego, najwięcej ma ich na grzywce, gdy wyprostuję to sięgają poniżej czubka noska.
Ostatnio dużo z małą jeżdżę po miescie, bardzo spokojna, obserwuje ludzi. Dzisiaj miałyśmy jechać po becikowe, ale deszczowa pogoda więc przekładamy na jutro. Ostatnio dużo wydałam, zrobiłam gest i kupiłam małej bardzo drogi prezent, a mąż kupił sobie wczoraj laptop. Dzisiaj i jutro jesteśmy same.
Biorę urlop wychowawczy od listopada, będziemy żyć tylko z jednej pensji, dzidzia kosztuje a jeszcze trzeba zbierać na mieszkanie...
Coraz więcej par na naszym forum
Gosia i Dominik
Piotruś i Blanka
Julcia i Lukas
Słowiczka Kacperek też już zajęty
Muszę wstawić zdjecia, bo niedługo zabraknie chlopców mamy tutaj więcej dziewczynek więc jest konkurencja

Gosiu BOSKA SESJA!!! Pozazdrościć takiej koleżanki pod ręką.. piękną pamiątkę będziecie miały Co do Martynki narzeczonej Kacperka to troszkę większa jest i pięć godzin starsza
Ilonka twoje szkraby też super.. fajnie ze trzymają się razem

Później napisze więcej ale narazie mały mi wstał i mam go na kolanach, a po drugie głodny jest jak wilk


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Elsner spokojnie mój mały już ma wprawę U niego zasada im więcej tym lepiej Wszystkie kocha tak samo


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

właśnie miałam pisać, że moje dziecko w jakąś śpiączkę wpadło, bo nie dość, że spał jak zwykle do 7, potem po jedzeniu do 9 to teraz śpi już 3 godziny, ale już go słyszę, że się kręci więc idę po niego bo na pewno głodny


Alicja



[link widoczny po zalogowaniu]

AlicjaWow, pozazdrościć...Moja Julia od urodzenia nie przespała w ciągu dnia ciągiem więcej niż 2 h. A ostatnio nie śpi dłużej niż 30 min. (Ucina sobie kilka drzemek). Chociaż dzisiaj zasnęła po obiadku i śpi już prawie 1 h i 20 min., nie wiem czy z powodu deszczowej pogody czy z tego, że podałam jej herbatkę z meliską, pediatra zaleciła mi jej podawanie, bo Julia jest taka aktywna, że najchętniej w ogóle by nie spała, a powinna chociaż trochę, wtedy nawet lepiej będzie przybierała na wadze- jak wszystkiego nie będzie spalała skacząc z dupcią.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Boże, daj Naszej Córeczce zdrowie i siłę:*

AlicjaMeliska- zwykła w torebkach z herbapolu, ale zaparzana 2 min., a nie 10 min., jak jest napisane na opakowaniu. Te herbatki dla dzieci z meliską nie działają, bo zawierają jej setną procenta. Julia od urodzenia też była strasznym głodomorkiem, ale ona od początku była dokarmiana butlą i jadła i spała i jadła i spała, a teraz jest gorzej, w nocy śpi średnio od 19:00- 20:00 do 7:00 (ok. 2:00 w nocy woła o butle herbaty) i o 4:00 daje jej na spaniu mleko, ale w dzień ze spaniem masakra. Chociaż dzisiaj pierwszy raz od dawna przespała ciągiem 1,5 h Nie wiem czy przyczyniła się do tego meliska czy pogoda. Ale mam nadzieję, że tak zostanie.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Boże, daj Naszej Córeczce zdrowie i siłę:*

Kiedyś czytałam, że podczas płytkiego snu u niemowlęcia rozwija sie pamięć, a w czasie głębokiego wytwarza się somatotropina (hormon wzrostu). Moja mała śpi ok 8 pół godz., ok 11 też pół godz i o 14 1 godz. Na spacerach zawsze też sobie pośpi. W nocy od ok 20-21 do 6.
Agnieszko jezeli chcesz podawać malej melisę, to moze lepiej parz ją tak jak trzeba wg instrukcji na opakowaniu i podawaj rozcieńczoną i w mniejszej ilości, bo różne związki w niej zawarte ekstrachują w różnym czasie i nie wiadomo kiedy uwalnia się ten właściwy. Muszę kończyć bo mała stuka mi w klawiszebi icężko pisa c.

ElsnerMoże masz rację, jakoś o tym nie pomyślałam, z góry uznałam, że to tak samo- czy zaparzam ją krócej czy dłużej, a podaję rozcieńczoną, chodziło mi o to, żeby była słabsza, ale chyba masz rację, następnym razem spróbuję ją przygotować wg tego co napisałaś. Dziewczyny, jestem w szoku, Julia spała dzisiaj po śniadanku 40 min., po obiadku 1,5 h, teraz śpi już 1 h i sama zasypiała w swoim łożeczku, co w ciągu dnia jest nieprawdopoobne, bo udaje jej się to tylko przy zasypianiu na noc, a tu proszę... I to w domku, bo ze spacerku zrezygnowałyśmy, bo leje cały dzień jak z cebra. Nie wiem czy to zasługa melisy, czy tej pogody za oknem, ale jestem bardzo zadowolona i nie chodzi tu tylko o mnie i mój spokój, ale o nią, bo jak jest śpiąca, to jest strasznie marudna. Ale muszę zaznaczyć, że między snem jest bardzo aktywna, bawi się, turla itd.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Boże, daj Naszej Córeczce zdrowie i siłę:*

Ala no właśnie nie dostałam.. ciekawa jestem co to będzie
Aga super że ulcia zasypia bez problemu (odpukać!!) ale nie ma co zapeszać..ja mojego małego nawet ni chwale bo nie minie 10 min. i już mi daje popalić

U nas wszystko pomału jakoś leci.. z Piotrkiem mamy ciche dni.. chociaż sama nie wiem dlaczego.. wstał któregoś dnia w złym humorze i tak zostało.. wczoraj już robił podchodu ale znowu ja się zacięłam bo wkurza mnie to że nie powie o co mu chodzi (jeśli o coś chodzi bo twierdzi że o nic) tylko się mijamy.. więc niech teraz się meczy .. ja w takich sprawach jestem strasznie zacięta aż czasem samą mnie dziw bierze .. ale nie ma co ulegać facetom bo nam na głowę wejdą

Znikam spać bo mój mały ostatnio różnie wstaje w nocy.. raz 3 raz 5:30 .. więc wole być wyspana
Buziaki:*


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Słowiczek nie bądż jędzowata i daruj chłopu, oni też mają prawo do gorszego dnia i humoru, to nie jest przywilej wyłącznie dla nas zarezerwowany. Zaskocz go dzisiaj mile, zrób mu dobry obiad i okaż że już się nie gniewasz, niech się chłopina ucieszy.

Wczoraj byłyśmy same, mała tęskniła przed zaśnięciem za tatą, bo od dłuższego już czasu na noc zasypiała w jego ramionach i chyba brakowało jej taty, bo mi płakała.