MARZEC 2012

Wysłane przez lonka 

gosiunia (offline)

11-09-2012 21:14:47

Szczecin
Anulkaczyli te krostki to alergia?chyba jutro się przejdę do lekarza, żeby zobaczył to. Przypomniało mi się że kiedyś miała taką na bródce i długo jej schodziła bo była dość duża, małe też miewała, ale szybko schodziły, myślałam że to takie pryszczyki czy coś sad smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

SlOwiczek (offline)

11-09-2012 22:54:22

Rzeszów
Hej Mamuśkismiling smiley

My dzisiaj byliśmy daleko poza domemsmiling smiley Wpadła po nas koleżanka z porodówki grinning smiley wyczekałyśmy się razem te wszystkie dni na nasze dzieciaczkismiling smiley - KASIEŃKO BUZIACZKI DLA CIEBIE I MARTYSI:*smiling smiley ( wiem kocurku że będziesz to czytała tongue sticking out smiley) ) urodziłyśmy razem 16.03 niestety mój syn okazał się gówniarzem bo postanowił zaczekać 5h, a planowałyśmy odwrotnietongue sticking out smiley Super tak powspominać to jak przeżywałyśmyciąża i aż ciężko uwierzyć że to aż pół roku temu było:runner:smiling smileysmiling smileysmiling smileysmiling smiley

Ala to nie ma co cZekać mężyk w domu do roboty grinning smileymłody kozak

Poza tym moje dziecię zaczęło chlapać językiem i mówić cos w stylu papa, tata , dada.. muszę Wam to chyba nagrać tongue sticking out smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-11 23:28 przez SlOwiczek.

elsner (offline)

11-09-2012 22:58:42

Warszawa
Anulkaaa gdy Twoja dzidzia tak się wygina do tyłu, jak pisałaś, to jest prawidłowe. Moja też tak robi gdy trzymam ją w pozycji poziomej na kolanach, zagląda co jest za nią. Tak jak pisałaś dzieci mogą zachowywać się gdy się złoszczą.

alicia88 (offline)

11-09-2012 23:22:58

Poznań
SlOwiczek Mój mąż wrócił tydzień po porodzie, teraz wraca mąż ewy_radzik smiling smiley Ale na razie nie zabieramy się za dziewczynkę, bo nie mam dla niej pokoju tongue sticking out smiley Chłopak to i tak lata wszędzie, a mała księżniczka musi mieć swoje królestwo grinning smiley Ale w najbliższych latach na pewno smiling smiley


Alicja



[link widoczny po zalogowaniu]

elsner (offline)

11-09-2012 23:23:30

Warszawa
gosiunia twoja malutka mogłaby startować w konkursie na forumową miss, zdobyłaby dużo głosów.
Dzisiaj jechałam autobusem z mamą dziewczynki 10 miesięcznej. mówiła, ze jej dziecko nie leżało tak spokojnie w wózku jak moje w wieku 5 miesięcy, musiała przejść na spacerówkę i w wieku mojej już próbowało stać postawione. Mojej malutkiej daleko jeszcze do stania, nawet nie siada, podrywa tylko główkę i lubi jeździć gondolą nie wyrywa się. Wy też kiedys pisałyście, że Wasze dzieciaczki nie chcą jeździć w gondoli, bo są ciekawe świata. A my dzisiaj jeździłyśmy do lekarza i na spotkanie z panem i mała była cały czas w gondoli i nie narzekała. Kupiłam małej prezent za pieniądze z chrztu, dołożyłam jeszcze swoich. Dzisiaj odebrałam od pana, który kiedyś dostał to w prezencie od przyjaciół i w końcu zdecydował się sprzedać. Dzisiaj wieczorem polowaliśmy na komara. Mąż jest cięty na komary, nie daruje i nie położy się póki go nie złapie, bo w nocy małą pogryzie.

SlOwiczek (offline)

11-09-2012 23:28:46

Rzeszów
Aluś już sie poprawiłam bo inaczej miało to być napisanetongue sticking out smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

AgnieszkaO (offline)

12-09-2012 08:49:06

Tychy
Hej, Mamusie i Dzieciąteczkasmiling smiley

SłowiczkuFajnie, że utrzymujesz kontakt z koleżanką z porodówkismiling smiley Też na sali gdzie czekałam na cesarkę poznałam dziewczynę, która też urodziła dziewczynkę za pomocą cc, koleżanka nazywa się Magda, jej córeczka Lenka, Nasze dziewczynki urodziły się nawet podobnych rozmiarów, nadal się ze sobą kontaktujemy i mam nadzieję, że tak już pozostanie. Planujemy nawet wspólne rodzinne wakacje. Zdajemy sobie relacje z wizyt lekarskich i osiągnięć Naszych Córeczeksmiling smiley
Julia z kolei "mamuje", często mówi "meme", a ja zawsze jej odpowiadam- nie "meme", tylko "mama"smiling smiley

Właśnie kończę gotować zupkę na dzisiejszy obiadek dla Julci- tym razem swojska cielęcinka z marcheweczką, pietruszką, selerkiem i brokułkiemsmiling smiley Mam nadzieję, że będzie jej smakowałosmiling smiley

Dzisiaj ostatnie szczepienie- żółtaczka (bo szczepiliśmy skojarzoną 5w1), a w przyszłym tygodniu idziemy zrobić Julci kolczyczkismiling smiley Jak tylko przekłujemy uszka zdam Wam relacje i podeśle zdjęcie mojej Ślicznotkismiling smiley

GosiuTwoje Córeczki śliczne i bardzo do siebie podobnesmiling smiley Pozazdrościć dwóch księżniczek;d My na razie za drugie dzieciątko się nie zabieramy, ale w przyszłości marzyła by mi się druga Laleczka, oczywiście Synuś również, byle dzieciątka były zdrowesmiling smiley

Uciekam do0kończyć zupkę, wskoczyć pod prysznic póki moja Lalunia śpi po śniadanku i uciekamy standardowo na spacerekwinking smiley Spokojnego dnia:*


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Boże, daj Naszej Córeczce zdrowie i siłę:*

madziawse7 (offline)

12-09-2012 09:19:13

Warszawa
Hej Kochane, faktycznie Gosiunia Twoje córcie przepiękne są, taki łagodne dziewczęce rysy mają, ślicznotki smiling smiley
A my dziś przeżyliśmy w nocy dramat, piszę tak bo wcześniej nie miałam do czynienia z temperaturą u dziecka sad smiley Najpierw Julka obudziła się o 01.00 w nocy ale pokręciła się troszkę, postękała (wyglądało to tak jakby chciała zrobić kupkę a nie mogła) i w końcu usnęła, potem obudziła się o 03.30 na karmienie, więc dałam butlę ale coś mi się jej czoło nie podobało, mierzę a tu 38,8, szok, dałam od razu czopka ale tak średnio momogło, tzn. temperatura spadla ale młoda do rana już praktycznie nie spała bidulka moja biedna, apetyt nie spadł, wcina nadal, z samego rana zrobiła piękną kupkę, no może troszeczkę zielonkawą, więc to nie zatwardzenie. Nie wiem dlaczego, może to ząbki, ale już się jej przebiły, więc nie wiem. Dzisiaj już jest ok, teraz śpi sobie smacznie, ale stracha mi napędziła.
Agnieszko, pozazdrościłam Ci i też dziś ugotowałam dla małej obiadek (narazie sama marchewka, pediatra kazała od początku podawać). Ciocia przywiozla mi zdrowiutkie marcheweczki od znajomej. Dodałam oliwę z oliwek i troszkę kaszki Sinlac. Powiem Wam że mi to smakuje, zupełnie inny smak niż ze słoiczka, słodziutkie i naprawdę marchewkowe smiling smiley Popakowałam w pojemniczki i zamroziłam smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Ewula201 (offline)

12-09-2012 13:02:52

Niemcy
Hej .
U nas wporządku, aczkolwiek zawsze mogłoby być lepiej. Mały je tylko mleko, bo wszystkim innym pluje, kaszki, obiadki , deserki są blee! Nawet nieraz na początku mlekiem pluje, wtedy meczymy sie nawet 5 minut aż zacznie ssać. Ale wypija poządne ilosci, to co mu zrobie zazwyczaj wypije. Noce ostatnio tez nie należą do najlepszych bo mały budzi sie 3-4 razy i zaczyna marudzić . Wczoraj pobudka o 4 i godzine sie meczylismy z Mezem zanim zasnał, na koncu Maz poszedl spac do pokoju Lukasa, bo przeciez do pracy musi byc wyspany ,dzisiaj o 5 to samo, tym razem wzięłam małego na mate edukacyjna i sie bawił godzinę, miedzy czasie go nakarmilam i chciałam położyć , ale gdzie tam ryk jak nie wiem co. W końcu wzielam kołdre i poduszkę rozlozylam łóżko w pokoju małego , on siebawil a ja patrzylam tak długo że zasnelam, obudzilam sie o7:15 patrzę a mały tez spi na macie, wzięłam go do łóżka i spaliśmy prawie do 8:30. W dzień robi sobie dwie drzemki ok 10 po jedzonku to daje mu na to 1,5h a on pól godzinki i koniec. Następna drzemke ok 14:30 gdzie przeżycia ok godziny. Chodzi spać ok 20, więc już niewiemco ja robię nie tak ze on w nocy spać nie moze sad smiley a moze mam takie " wyjątkowe" dziecko !
Idę mu coś do jedzenia przygotować, zajrze pozniej .


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

elsner (offline)

12-09-2012 13:05:18

Warszawa
madziawse7 tydzień temu była u mnie mama i opowiedziałam jej o twojej Julci. Jej zdaniem ten brak apetytu i zachowanie wskazują na to, że za wcześnie był podany któryś z pokarmów stałych i dziecko nie chciało jeśc bo bolał je brzuszek. To niekoniecznie alergia na pokarm, ale takie coś jak z glutenem czyli nietolerancja. To przejdzie, ale troche czasu potrwa i trzeba na nowo powoli ostrożnie wprowadzac pokarmy. Takie jest zdanie mojej mamy.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545912, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.