MAJÓWECZKI 2014

Zokiki ja też płaciłam 4 zł za glukozę w laboratorium. ja dałam cytrynę to mi wcisnęły babki. do wypicia nie ma tragedii

Kasia super, że wynik z glukozy dobry

Paula kurcze biedulko zdrowiej szybciutko. pij dużo. a jak Mikołaj? jak się czujesz?

Maleństwo dobrze, ze już wyszłaś ze szpitala i wyniki są dobre oby szybko wyniki się poprawiły z tej krwi też mam problem z hemoglobiną i erytrocytami ale mi właśnie przepisała gin żelazo w tabletkach biore już 2 tyg a poprawy w wynikach krwi nie ma . oby szybko wyniki się poprawiły. ee tam wagą sie nie przejmuj super, ze mężulek dbał o Ciebie w tym szpitalu.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]


MAJÓWECZKI 2014->[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-11 18:56 przez StrzalkaMa.

Maleństwo widzisz wizyta w szpitalu a jak podziałała na męża, przejął się widać Tobą i dzidzią. Oby mu tak już zostało Dobrze, że u Ciebie się poprawiło
Lila jak urządzicie pokoik to pokaż efekty i nie przemęczaj się
Strzałka Mikołaj wczoraj się rozbrykał. Kazałam mężowi kupić mleczko słodkie, bo po nim zawsze młody wariuje no i wczoraj ten sam efekt był. Wariacja na całego, dzikie harce w brzuchu mamy. Chyba lubi słodkie mleczko A dzisiaj idziemy zobaczyć łobuza. Na szczęście zatrucie minęło, wczoraj ratowałam się bardzo mocnym naparem z mięty i jakoś przeszło. Zastanawia mnie tylko to, że boli mnie pępek i okolice. Jak się nachodzę to mnie brzuch ciągnie a pępka dotknąć nie mogę tak boli, też tak macie?
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-12 08:08 przez PaulaBrak89.

Milego dnia Dziewuszki :*


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczynki
Zokiki moi rodzice rzeczywiście trochę zwariowali, ale oni mają taką przerwę między wnukami że hej. Mój chrześniak-syn brata ma 14 lat, Maja w tym roku 10 i teraz będzie malutki. A poza tym moje przejścia i poronienia pewnie też mają na to wpływ
Maalenstwo super że mąż się tak spisał a przede wszystkim fajnie że u Ciebie już lepiej
Paula no to "słodziutki" jest Twój Mikołaj Dobrze że już lepiej się czujesz Ja też tak mam że brzuch ciągnie jak trochę pochodzę. A jeżeli chodzi o ból to ja nieraz mam tak że wieczorem nie mogę brzucha dotknąć bo jest taki napięty i wrażliwy. Jak będziesz u lekarza to mu powiedz o tym i daj znać co Ci powiedział
myszka również miłego dnia


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Paula super, ze smyk sie rozbrykał i dobrze, że już Ci przeszło uff. jak dużo chodzę to mnie ciągnie podbrzusze tak, ze muszę usiąść i czasem mi twardnieje ale wtedy łykam magnes i przechodzi. może tak Ci się skóra napina że boli . daj znać po wizycie
Myszka Tobie też miłego dnia życzymy
Kasia jak chcą to niech szaleją a co na pewno mają radochę i czekają na Kajetanka

ale ta pogoda okropna jest a już tak ładnie świeciło słoneczko a tu znowu deszcz i szarówa. przez to nic się nie chce robić ;/ najchętniej bym nie wychodziła z łóżka .


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]


MAJÓWECZKI 2014->[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć kochane :*

Strzałka dziś mam urologa na 17.10 , w ogóle zadzwonili po 6 dniach i to jeszcze termin na dziś na za godzinę, się zdenerwowałam maskara firma płaci im kupę kasy za naszą obsługę a kurde powinni zadzwonić i umówić wizytę w 48 h i chyba człowiek powinien być szybciej poinformowany no ale już trudno, wiem że ludzie muszą czekać po kilka tyg na takie wizyty więc już odpuszczę im heh;p

Jeszcze dziś miałam ortodontę więc standardowo boli jak cholera! Wrrr

Luteiny na razie nie zakładam poczekam do piątku mam wizytę , nie dam rady , tak szczypie i swędzi że to jest straszne, a nie założyłam wczoraj i dzisiaj i już jest o niebo lepiej !

A jak u Ciebie zdrówko ?? Nera nie daje się we znaki ?


Paula nie martw się malutkim, te maleństwa chyba tak mają, u mnie też mała jednego dnia buszuje tak że nie wiem czy w ogóle śpi a innego dnia cisza , spokój , ale dobrze że już dał znać hehe
Napisz jak wizyta, a z tym bólem to ja mam tylko tak od tej prawej strony od tej chyba nerki a tak w okolicy pępka to czasem mnie zakuje ale to zazwyczaj jak ktoś mnie mocno rozśmieszy Ale jak pochodzę czy coś porobię to jest dramat , brzuch twardy , na dole taki ciężki jakby mała miała wyskoczyć, strasznie nie fajne uczucie :/

Jak już pokoik będzie gotowy, mama przyjedzie umyje okno i zmieni firankę to oczywiście się pochwalę
Mebelki są śliczne, mąż cały dzień wczoraj wywoził stare , sprzątał , dziś cały dzień skręca , już tylko fotel bujany został i gotowe
Ale mamy taki sajgon w mieszkaniu ze szok hehe
miał jeszcze malować ale nie będę go już biedaka męczyć, pokoik jest zielony , chciałam inny kolor ale w sumie tak też wygląda nieźle

Maleństwo super że u Ciebie dobrze, że już jesteś w domku !

Kasiu super że polowanie się udało, ja niestety nie mogę łazić , a szkoda też bym z chęcią pobuszowała, fajne mają te ubranka z lidla i bardzo dobrej jakości i bardzo ładne

Myszko Tobie również dobrego dnia :*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Kasiu super, że rodzice już rozpieszczają maluszka U mojej mamy to będzie już 10 wnuczka ( mam 4 rodzeństwa duuzo starszego ) więc szał na wnuki jej minął juz dawno, ale też się bardzo cieszy, zwłaszcza, że to będzie moja pierwsza dzidzia. U teściów... hmm będzie wnuczka i tyle. Ale cieszę się, że mój mąż wykazuje trochę inicjatywy w sumie z tygodnia na tydzień coraz bardziej mnie zaskakuje

Strzałka pogoda okropna, cały dzień pada Tylko z rana nic nie leciało z nieba to zrobiłam sobie spacer do urzędu, i było super zwłaszcza po tym długim nic nierobieniu w szpitalu

Paula napisz jak było na usg ja niestety nic nie widziałam na tym usg w szpitalu, nawet najmniejszego fragmentu ale cieszę się, że jest wszystko w porządku. Mnie pępek nie boli, ale boje się o niego strasznie bo w wieku 4 lat miałam operację przepukliny pępkowej i boję się, że może coś się popsuć.

Lila ja nie wiem co oni robią w tych wszystkich biurach które umawiają wizyty, rozumiem że są kolejki i w ogóle, ale płaci im się za to, a jeszcze zadzwonić i powiedzieć, że za pare godzin wizyta to jakieś przegięcie..
Super, że pokoik już praktycznie gotowy aż Ci zazdroszczę wszystkie te cudowne mebelki ahh... już widzę taki pokój oczami wyobraźni haha Będe czekać z niecierpliwością na zdjęcia


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej hej!

Malenstwo, fajnie, że już do nas wróciłaś. Dobrze, że w szpitalu wszyscy o Ciebie dbali. Tylko pozazdrościć takiego męża Oby wyniki szybko się poprawiły. A jaką masz hemoglobinę?

Kasiu, to Kajetan taki rodzyneczek będzie, najmłodszy wnuczek - dziadki rozpieszczą

Strzałka, u mnie ładna pogoda. Deszczu też nie lubię, ale czasem trzeba wyjść z łóżka, chyba, że masz służbę :p

Paula, jak po wizycie. Mnie pępek nie boli, ale jest bardzo napięty. Wystaje Ci już, może skóra się zrobiła tam bardziej wrażliwa?

Lila, napisz co urolog Ci powiedział. Fajnie, że już masz pokój dla kruszynki. A fotel też był w zestawie? Mi się taki marzy, ale nie mam miejsca w pokoju :p

Miałam dzisiaj tą glukozę. Łee, myślałam, że będzie gorsze. Wdusilam sobie cytrynę i normalnie wypiłam. Ale muszę się trochę pożalić... Pielęgniarka kłuła mnie trzy razy zanim znalazła żyłę :/ Ręka mnie boli i wyglądam jak ćpunka, he. Potem już normalnie w tą samą żyłę się wbiła, ale oblała mi całe przedramię krwią. Tyle zmarnowała. Przy okazji zrobiłam badanie na toksoplazmozę i PTA. Ale nie wiem co to jest. Kojarzycie to badanie?


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Lila jakaś masakra. za co oni kurde kase biorą. ale chociaż dobrze, że już bedziesz po urologu, moze Ci coś konkretnego powie. koniecznie daj znać po. czekam z niecierpliwością na wieści.
Masz racje z tą luteiną skoro Ci lepiej i nic nie piecze to lepiej poczekać i nie aplikować
Ja cały czas czuje nerke raz mocniej raz sabiej ale do przeżycia

o kurcze fotel bujany tez bym chciała fajnie, że możecie zrobić sobie cały pokoik marzy taki pokoik z jakimiś bajeranckimi mebelkami i w ogóle
a tu przez to że nie mogliśmy wywalić mebli, które już sa w tym pokoju to dużego pola manewru nie mieliśmy. łóżeczko też macie już rozłożone? bo mnie kusi żeby rozłożyć ale się waham bo jeszcze troche czasu jest.

Maleństwo nie dziwię Ci się. ja też jak po tygodniu wyszłam z tego szpitala na świeże powietrze to byłam w niebo wzięta

Zokiki super, że przeżyłaś glukozę teraz tylko czekać na wynik pozostaje. o to nieźle Cię podziabała i jeszcze krwią oblała jakaś sierota chyba.
te PTA to jest badanie czy nie ma konfliktu serologicznego, sprawdzają czy masz przeciwciała odpornościowe.
kurcze ja nie miałam ani badan na toksoplazmozę ani tego PTA choć niby robią jak kobieta ma grupę "minusową' albo jak rodzice mają różne.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]


MAJÓWECZKI 2014->[link widoczny po zalogowaniu]

Jestem już po wizycie , masakra, urolog nie powiedział mi nic czego bym nie wiedziała :/ takie uroki ciąży bla bla bla, w gabinecie nawet nie miał usg co było dla mnie mega zdziwieniem , dał mi skierowanie na usg jamy brzusznej i skierowanie na posiew moczu, który miałam robiony jak byłam w szpitalu i było wszystko super, strata 2 godzin bo tyle musiałam czekać tyle było ludzi ... dramat
Na końcu bąknął że jak wyniki dobre były itd to może to nie nerki a faktycznie po prostu macica uciska na nerkę prawą , także tyle powiedział co wiedziałam ;p

Maleństwo ogromną mi właśnie radochę sprawia ten pokoik hehe jak tylko będzie gotowy to od razu wstawię fotki Jeszcze jak tak tylko siedzę w domu i nic robić nie mogę to teraz moja jedyna atrakcja hahah


Zokiki tak fotel też był w tej kolekcji to wzięłam, był jeszcze koń na biegunach w tej kolekcji i krzesełko do karmienia ale to już uznałam za zbędny wydatek więc sobie podarowałam, ale fotel super, przyda się bardziej
A z tym PTA to pewnie właśnie masz minusową grupę, ja mam plus, mąż minus i to już nie będzie konfliktu, występuje tylko jak kobieta jest minusowa.


Strzałka kurde szkoda że macie tak zawalone zbędnymi dla Was meblami, bezsensu powinien to zabrać czego nie chcecie do jakiejś piwnicy wywieźć czy coś bo normalne że jak spodziewacie się dzidzi to i przestrzeni więcej by się przydało.
U nas już rozłożone wszystko, łącznie z łóżeczkiem było dziś wielkie rozstawianie co gdzie ma stać hehe jest przestrzeń to już może stać ale jakby miało mi zawalać to bym się pewnie wstrzymała.


Teraz jesteśmy na etapie wyboru materaca czy termoelastyczny czy lateksowy, waham się między jednym a drugim
czytałam sporo i specjaliści piszą żeby nie kupować gryki-kokos bo one są za twarde i zniekształcają kręgosłup maluchom.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]