Mali podróżnicy

Pozdrowienia z Bezludnej Wyspy

Marzymy czasami żeby oderwać się od rzeczywistości i spędzić kilka dni samotnie na Bezludnej Wyspie i poczuć się jak Robinson Crusoe, Na pewno nie nudzilibyśmy się tam tylko szalone zabawy urządzali - bujali się na linach, małpy naśladowali, chatkę z liści budowali i tratwę z drzewa, na piasku rysowali i na hamaku usypiali....ach byłby to najwspanialsze wakacje

donatka