majówki 2011

Wysłane przez michalina970 

Daga33 (offline)

24-02-2011 11:20:03

Małomice
I jednak stało się najgorsze poroniłasad smiley lekarz stwierdził,że już nic się nie da zrobić i została w szpitalu na czyszczeniesad smiley potem jak dojdzie do siebie będzie miała badania dlaczego do tego doszło.Wspieram ją jak mogę w takiej chwili powiedziała mi że nie wie,czy chce mieć więcej dzieci powiedziałam jej,że nawet niech tak nie myśli jeszcze jest młoda i wszystko przed nią.Naprawdę nie wiedziałam jak ją pocieszyć nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji ja tu cieszę się i czekam na moje maleństwo a ona biedna właśnie swoje straciłasad smiley to strasznesad smiley jedni nie chcą mieć dzieci mają i potem wyrzucają do śmietnika a inni chcą a nie mogą jaka to sprawiedliwośćsad smiley


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

JanaMira (offline)

24-02-2011 13:45:27

Poznań
To ja poruszyłam temat wcześniejszego kupowania wyprawki i dorzucam małe sprostowanie- po stracie było mi łatwiej wrócić do mieszkania, gdy nie było ani łóżeczka, ani ubranek, ani wózka itd. Stąd ten hamulec z kupowaniem. Bo takie doświadczenia zmieniają trochę tor myślenia. Wiele bym dała, aby zamknąc to wszystko w jakims kąciku mózgu na klucz i być tylko i wyłącznie optymistycznie nastawiona. Ciesze się, ze macie tak pozytywnie nakreśloną przyszlość i życzę wszystkim kobietom aby tylko i wyłącznie cieszyly się w okresie ciązy. Moje podejście z czegoś wynika i na szczęcie może być nie zrozumiane. I nawet nie chce aby ktokolwiek próbował zrozumieć, wcielał się w smutne historie bo jest to Wam niepotrzebne /czytaj: trzymajcie radość a której trwacie/.
Dziś byłam na zakupach ale dla siebie. Rajstopy ciązowe, bielizna.. bo mała teraz szybko rośnie i zaczynam to odczuwać po rzeczachwinking smiley Do szkoły rodzenia nie chodze ale za rogiem położne prowadza gimnastykę dla brzuszków. Takie tam ćwiczenia rozciągające, oddechowe. Zawsze jakieś wyjecie z domu, spotkanie z brzuchami, pogaduszkiwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

justine250877 (offline)

24-02-2011 15:57:45

Ostrołęka
Cześć kobietki!pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję,że u Was oksmiling smiley
Daga33-wyrazy współczucia dla koleżanki!!!!!sad smileyMusi być dzielna!!!u mnie jakoś leci-mierzę poziomy cukru 4 razy dziennie-2 godziny po posiłkach jest ok!Wynik do120!Ale ranny jest delikatnie powyżej 100..np 107.mimo,że trzymam dietkę i odstawiłam cukry.Jakoś to muszę przeżyć,ale tęsknię za szarlotką!!!!?Ignaś daje kochane kopniaczki i to mnie cieszysmiling smileyJestem spakowana do szpitala-torba dla mnie i torba dla Ignasia-wiem,że to wcześnie,bo dopiero 29 tydzień,ale wolę mieć to z głowy.Wiktorka urodziłam po przebojach ,o których już pisałam 3 tyg wcześniej( a duży był-3450 wagi i 57 cm),więc wolę być gotowa.Sprawa cesarki też jest już raczej oczywista,więc biorąc pod uwagę moje wcześniejsze traumy,jestem ZA!!!Pozdrawiam i buziaki:*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

atena_82 (offline)

24-02-2011 16:20:22

Legnica
cześć dziewczyny
Daga bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki w szczególności że ma takie problemy z przyjęciem do szpitala na zabieg ja leżałam w szpitalu kilka dni bo chciałam być pewna że maleństwu nie zacznie bić serduszko, miałam wykonane dwa badania hcg lecz jak wyniki pokazały że jest duży spadek wszystko było jasne i od razu zabieg był wykonany
JanaMira wiadomo że ciężej się wraca do domu po stracie jak już rzeczy są kupione i przygotowane na przyjście maleństwa - im dalej tym gorzej sad smiley
choć z drugiej strony powiem wam że byłam po tym wszystkim zmęczona jak ktoś przychodził i mówił jak mu przykro i wystrzegałabym pocieszeń typu że zaraz będzie następne bo człowiek patrzy wtedy niepewnie i z obawą na możliwość ciąży i dziecka w najbliższym czasie - teraz ma czas żałoby i niech przejdzie go w swoim tempie

pozdrawiam majóweczki


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

agusiaczek (offline)

25-02-2011 11:10:54

Irlandia
Ja też mam problemy ze snem, tzn. może nie duże, ale budzę się kilka razy w nocy (do toalety oczywiście) i później wiercę się i zasnąć nie mogę. A rano już jestem na nogach. O dziwo, mam dużo energii, ale wieczorem kiepsko funkcjonuję. Spotkania ze znajomymi odpadają, film i książka raczej mi towarzyszą.

Współczuję strat dzieciaczków. To musi być okropne, nawet nie chcę sobie wyobrażać. Najgorsze jest w tak późnym stadium - jak np. w 35 tyg. lub po porodzie, kiedy dziecko już jest takie realne, całkowicie ukształtowane, a my totalnie nastawione na radość bycia matką...:-(

Z innej beczki, czy widziałyście to (dla ciężarówek o mocnych nerwach, choć i mój mąż był zszokowany): [link widoczny po zalogowaniu]
Jakoś ta "baby joga" do mnie nie przemawia ;/


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-25 11:12 przez agusiaczek.

Daga33 (offline)

25-02-2011 19:29:29

Małomice
Witajciesmiling smiley
Jeśli chodzi o filmik to też nie obejrzałam do końca coś okropnego nie mogłam patrzeć na to biedne dziecko.Tabelka faja i ciekawa i jestem za żeby i u nas coś takiego byłosmiling smiley
Małgorzta01 nie martw sie tymi kilogramami ja też w pierwszej ciąży przytyłam 20 kilo i niestety 10 już nie zrzuciłamsad smiley teraz jak na razie przybyło mi prawie 13 i niby dużo się nie je a i tak te kilogramy pną się w góręsmiling smileyjak oszalałesad smiley

Miłego wieczorkusmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

atena_82 (offline)

26-02-2011 16:43:23

Legnica
hej dziewczyny smiling smiley
ta baby joga to jakaś masakra ...... brrrrrrrr też nie oglądnęłam mówi się by dziecko na początku nie podnosić za nóżki bo mogą być problemy ze stawami a co może się stać po czymś takim - wolę o tym nawet nie myśleć :confused:
te tabeli mają chyba wszyscy oprócz nas winking smiley ale to któraś by musiała się za to zabrać a z tym już ciężej eye rolling smiley ale bardzo fajny pomysł
jeżeli chodzi o kilogramy to ja nie mam z tym problemu ponieważ ja przytyłam około 5 kg więc niewiele choć nikt mi nie wierzy bo brzuszek wygląda na więcej smiling smiley

pozdrawiam majóweczki smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

malgorzata01 (offline)

26-02-2011 17:45:45

Lublin
majoweczki ,ja dzisiaj sie zmierzylam w pasie i mam 102 cm (przed ciaza 68) ,a tu jeszcze 2,5 msc do konca.
chociaz powiem wam ze nie wyglada zebym tyle miala.dobrze(odpukac) ze nie mam rozstepow.
czy macie juz imie dla swojego dzieciaczka to bo u mnie im blizej tym sie robi wiecej propozycji i moja kruszynka jeszcze nie ma wybranego imienia.mysle o michalinie,kai ,agacie i malwinie


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


Zanim zostałaś poczęta - PRAGNEŁAM CIĘ,
Zanim się urodziłaś - KOCHAŁAM CIĘ,
Zanim minęła 1 godzina Twojego życia - BYŁAM GOTOWA ZA CIEBIE UMRZEĆ.

JanaMira (offline)

26-02-2011 22:22:31

Poznań
Witajcie drogie Panie.
Ja z moją kuleczką, koparkeczką zostalyśmy same na tydzień. Dziś wróciłam od mam i mam spokój z obiadami na tydzieńwinking smiley Wszystko w słoiczkach, gotowe, tylko wrzucic na gaz i jedyny wysiłek to pozmywać. Takiego odpoczynku mi brakowało. Więc rozpakowałam wózek z allegro i jest śliczny. Niestety nie złożyłam go, bo i tak zabierzemy go od mamy za tydzień /nie chciałam go dzwigać/ ale gondola, fotelik jak nowe. A rusztwinking smiley) też bez skazy więc poczułam ulgę i w końcu radość ogromną, że jednak go kupiłamwinking smiley. Poza tym po drodze odebrałam od kuzynki 2 worki rzeczy. Więc przez pierwsze pół roku nie trzeba nic kupować. Ona jest "świeżą" mamą, wiec była seria pytań i długie monologi łącznie z demonstracją na lalkachsmiling smiley ale było miło.
Uparłam się tylko, że chce wracać dziś do domu /bo nie ma jak w swoim łóżeczku/ i jechałam w tych ciemnościach. Oczywiście 60/h więc wszyscy na drodze pewnie mieli mnie serdecznie dosyć. Ale to było w pełni uzasadnione, bo co kawałek w rowie świeciły oczy i niejedna sarenka przespacerowała przez drogę. Szczęsliwie dojechałam i zaraz pod kołderkę bo jutro relax-daywinking smiley i to bez budzikawinking smiley
Jeśli chodzi o imię to piękne jest Barbara i tak daliśmy naszej 21 tyg córeczce. A nasze brzuszkowe maleństwo będzie- Urszula. Myślałam też o imionach: Kalina, Bożenka, Emilia. Ale tylko Uruszulę wybraliśmy jednoglośnie. Chłopiec byłby Rysiemwinking smiley Takie upodobanie do typowych polskich, starych, tradycyjnych imion. Do małej zwracamy się już tylko Ulka, więc chyba tak zostanie. Mąż jest osobą bardzo zdecydowaną i jak podejmie decyzję już raczej się z niej nie wycofuje. Zawsze powtarza: najważniejsze to podjąć decyzję, nieważne że czasami mało trafnie. Może w wyborze imienia nie ma to takiego znaczenia, bo to kwiestia gustu. Ale jak czasami zaczynam fantazjowac z kalendarzem imion w ręce to szybko mnie sprowadza do naszego wspólnego jednogłośnie wyboru. Ale napaplałam ale to pewnie z bogactwa wrażeń dzisiejszego dnia. Śpijcie słodko drogie mamy-majowe. Właściwie moze zostane schyłkową kwietniówką....kto wie, co zając przyniesie. 25.04 kończę 38 tc więc może już coś zacząć się dziaćwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

Kujawianka (offline)

27-02-2011 12:57:10

Bydgoszcz/Wojnowo
Witam,
mi też czasem leci krew, i też słyszałam że to normalne.

A ja mam do was dziewczyny takie pytanie czy puchną wam dłonie? bo mi rano i wieczorem puchną, dzisiaj ledwo zdjęłam obrączkę, mąż posmarował palec kremem i ciągnął masakra jakaś, stopy i nogi aż tak mi nie puną chociaż czasem wieczorkiem się zdarza. Martwię się że woda mi się zatrzymuje w organizmie i nie wiem czy to coś groźnego czy nie. Zdarza się mi też że w nocy obudzę się cała mokra (spocona) ale naprawdę porządnie, czytałam coś że tak uwalnia się ta woda, już sama nie wiem sad smiley dziewczyny niech już będzie maj i niech już będzie ze mną zdrowe dzieciątko smiling smiley chłopiec w łóżeczku

pozdrawiam cieplutko!


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545992, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.