majówki 2011

Wysłane przez michalina970 

agusiaczek (offline)

28-02-2011 11:22:47

Irlandia
Cześć Dziewczyny,

Mi też coraz gorzej się oddycha, pewnie maleństwo na przeponę uciska. Ale chodzę codziennie na spacerki, raz w tygodniu na pilates, staram się też pamiętać o trenowaniu mięśni Kegla i o leżeniu z nogami do góry. Chcę też włączyć jakieś ćwiczenia oddechowe. Mam płytkę z wirtualnej szkoły rodzenia [link widoczny po zalogowaniu] i nie zawaham się jej użyć ;-)

Wciąż czuję dyskomfort spojenia łonowego, ale staram się tym nie przejmować. Nogi ani ręce jeszcze mi nie puchną, zgaga też nie męczy, krwawienia dziąseł też minęły. Najdokuczliwszy jest chyba teraz brak wygody. W nocy wiercę się, nie umiem znaleźć odpowiedniej pozycji, czasem w dzień też mnie to męczy (np. przy oglądaniu filmu), ale...źle nie jest. Cieszę się, że tylko takie niewielkie dolegliwości mnie dopadają i mam nadzieję, że tak już zostanie do końca.

Dbajcie o siebie, Majówki!
Pozdrawiam.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hexwort (offline)

28-02-2011 12:41:05

Cześć dziewczyny, ja podobnie jak niektore z Was mam dość silne twardnienie brzucha, niestety w poprzedniej ciąży nie wywróżyło to nic dobrego, bo musiałam nosić trzy miesiące pesar i brać leki przeciwskurczowe. Jutro idę do gina, więc zobaczę, co się dzieje.

Też zastanawiam się nad kupnem laktatora, czy ktoraś z Was ma jakieś doświadczenie z tym urządzeniem?

madziaKa (offline)

28-02-2011 13:40:51

Cześć Majówki smiling smiley
Nie pisałam ostatnio ale czytałam cały czas! U mnie na plus 6 kg więc nie jest źle. W zeszły wtorek byłam u lekarza i wszystko jest ok. Następna wizyta 9 marca i wtedy wyznaczy mi termin usg (bo w gabinecie nie ma) także zobaczymy co u naszego brzdąca słychać. Ostatnio jego kopniaki są coraz mocniejsze i nawet bolesne, ale cieszę się jak on tak szaleje smiling smiley
Z dolegliwościami to mam tak jak większość z Was! Krew na chusteczce jak wydmucham nos, zadyszka nawet po małym wysiłku i twardniejący brzuch. Ale dziewczyny, co się dziwić, to już 7 miesiąc to chyba musi tak być ciąża
Co do zakupów to odkupiłam od koleżanki wózek, z którego jestem bardzo zadowolona, bo wygląda jak nieużywany i jest taki jak chciałam, wygodny dla dziecka przede wszystkim, bo ma fajne amortyzatory i gondola jest na tyle duża że synek spokojnie się tam rozłoży i co najmniej do pół roku w nim pojeździ smiling smiley Mam też od tej koleżanki komplet ciuszków, peeeeełno tego! Po 30, 20 par pajacyków, body itp. Także z ubranek już nic nie zamierzam kupować. Jeśli chodzi o laktator, butelki itp. to o kupnie zdecyduje dopiero jak mały się urodzi i jak będzie taka potrzeba. Bo po co na zaś wydawać pieniądze na coś co w ogóle może nam się nie przydać! Łóżeczko chcę kupić już niedługo, oczywiście na allegro smiling smiley
Od początku ciąży biorę Falvit Mama i wszystko jest ok, wyniki mam dobre, niczego mi nie brakuje także jestem zadowolona smiling smiley
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie chłopiec w łóżeczku

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Anka_rubia (offline)

28-02-2011 14:51:20

Witajcie po dłuższej przerwie.
Właśnie wróciłam ze szpitala (cudem) i muszę leżeć do końca ciąży.
Jeszcze miesiąc temu wszystko było ok, czułam się świetnie. Potem zaczęły się stawiania macicy, twardnienie i chwilami lekkie pobolewanie jak przy miesiączce. Oczywiście odbierałam to jako objaw naturalny i nie przejmując się tym funkcjonowałam jak gdyby nigdy nic. Po wizycie kontrolnej u ginekologa dostałam skierowanie na oddział patologii ciąży..natychmiast. No to sie zdziwiłamzaskoczony
Okazało się, że te twardnienia to były skurcze i mam króciutka szyjkę... Dostałam serię kroplówek na rozwój płucek córeczki, leki rozkurczowe i leżę. Oby do 34 tyg , bo ponoć wtedy mogę juz rodzić bez stresu.

A tak poza tym to grypa żołądkowapłacz

A było tak cudownie winking smiley

Pozdrowionka


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

JanaMira (offline)

28-02-2011 15:10:22

Poznań
witajcie dziewczyny,
Anka_r bardzo mi przykro ale najważniejsze, że w pore ktoś to "odkrył" i już wiesz jak postępować. Te twardnienia są zdradliwe. Jak miałam grype, kaszlałam i psikałam non stop przez tydzień to nic z brzuszkiem się nie działo, szyjka długa, zamknięta a teraz te twardnienia... chyba przyspieszę wizytę. Potrafię nic nie robić, leżeć a brzuszek się kuli.. A mówią, że "macica się trenuje". Tylko te treningi trudno odróżnić od skracania szyjki..
A dziś ktoś nieświadomie sprawił mi przykrość mówiąc z niepokojem, że mam za mały brzuszek na mój tydzien ciązy /30tc/. Bardzo się tym przejęłam i ciągle o tym myśle. Lekarz nic nie mówił na ost wizycie 2 tyg temu. A mała kopie i jak dla mnie widzę i czuję po rzeczach, że rośniemy. Tylko pytanie- czy tempo wzrostu jest prawidłowe...??? Wiem, że każda z nas jest inna, ma inna budowę ciała a i dzieciątka są różne. Ale mój brzuszek w największym obwodzie to tylko 94 cm. A przybrałam już 9 kg. Widze po zdjęciach niektórych z Was, że Wasze brzuszki są większe. Już sama nie wiem, czy taka moja natura. Ogólnie jestem wąska w biodrach i zawsze byłam szczupła. I zaczełam też rozważać, czy urodze SN?? Czy nie mam ciasnej miednicy itd. Widzicie same- jak już człowiek się uspokoi, że będzie dobrze to wystarczy uwaga drugiej osoby i już problem gotowy....
Ide spać, bo nic już nie zrobie z tym moim niepokojem;(
A jak Wy dziewczyny? maggie, madzia, anka_? widze, że u Was też 30 tc? jak Wasze "obwody"?


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-28 15:15 przez JanaMira.

Anka_rubia (offline)

28-02-2011 18:10:35

JanaMira nie martw się na zapas smiling smiley Jeśli będziesz odczuwała te skurcze po kilka w ciągu wieczoru i do tego pobolewania, warto sprawdzić to na USG "dowcipnym". A co do wielkości brzuszka, to mój wygląda jakbym miała wzdęcie winking smiley Leżałam na sali z dziewczyną w tym samym tc co ja, a jej był imponujący. Mam 96cm obwodu, ale jestem wysoka i to pewnie dlatego nie jest tak widoczny. Każda kobieta ma inną budowę i nie ma jednej prawidłowej. Ważne, żde dzidziio rozwija się i rośnie (moja ma 1400g).
pozdrowionka


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

sysia (offline)

28-02-2011 19:51:15

ok. ŁASKU
WITAJCIEsmiling smiley
DZISIAJ BYŁAM U LEKARZA WSZYSTKO JEST DOBRZEsmiling smileysmiling smiley DZIDZIA:bebe::bebe::bebe: ROŚNIEsmiling smileysmiling smiley JESLI CHODZI O MORFOLOGIE TO MAM BARDZOOOOO DOBRĄ smiling smiley
W TYM ALBO PRZYSZŁYM TYGODNIU WYBIERAM SIE NA USG smiling smiley smiling smiley
WITAMINY TO BIORE TYLKO FOLIK RAZ DZIENIE I NIC WIECEJ
PRZYTYŁAM JUZ 14,5 KG sad smileysad smiley


Pozdrawiamsmiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

madziaKa (offline)

28-02-2011 20:07:51

JanaMira ja przytyłam na razie 6 kg i mimo że w obwodzie mam 108 cm to brzuch też mam nie za duży, każdy mówi że jak na 7 miesiąc to mały! (zawsze miałam szerokie biodra) Ale ja się tym nie martwie, wręcz przeciwnie, będzie mi łatwiej potem zrzucić. Poza tym najważniejsze jest co mówi lekarz, jeśli wszystko jest ok to nie ma się czym przejmować a już na pewno nie najmądrzejszymi spostrzeżeniami i radami wszechwiedzących koleżanek! Bo każda ciąża jest inna i każda kobieta jest inna, także nie martw się, tylko się ciesz zdrowym szczęściem jakie nosisz pod sercem smiling smiley Pozdrawiam

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

sysia (offline)

28-02-2011 20:09:09

ok. ŁASKU
JESLI CHODZI O OPUCHNIĘTE NOGI TO MI PUCHNA WIECZORAMI I STRASZNIE BOLĄ sad smiley
WYPRAWKE JUZ MAM CAŁA OPRUCZ KOSMETYKÓW I PAMPERSÓW TO RACZEJ WSZYSTKOsmiling smiley
NASTEPNA WIZYTA 28 MARCAsmiling smiley POZDRAWIAM I ZYCZE ZDRÓWKA WSZYSTKIM MAJÓWECZKAsmiling smileysmiling smiley


Pozdrawiamsmiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

JanaMira (offline)

28-02-2011 21:51:58

Poznań
Uspokoiłyście mnie dziewczyny. Chyba za bardzo biorę do siebie te spostrzeżenia. Moża ta kobieta miała w ciąży dużo większy brzuch i dlatego tak powiedziała.
Wizyte mam dopiero 21.03. Ciągnie się ten czas.. Każde wydarzenie np imieniny kogoś z rodziny, jakiś wyjazd itd "przeliczam" na tydzień ciążywinking smileyżartowniś np w imieniny siostry będe w 36 tc, jak wróci mój mąż z wyjazdu będzie 32 itd. Byle odhaczyć kolejny tydzień. Niech już będzie ten maj. Nie boję się bólu, zniosę wszystko aby malutka urodziła się zdrowa.
I siedze tak sama. Przejrzałam już allegro wzdłuż i wszerz. Przekładam rzeczy w szafach, opróżniam szuflady i tak czas jakoś leci. W pracy trzymają mnie już dłużej. Zauwazyłam, że nie chodze już sprawnie tzn zarzucam biodrami w przód- taki typowy chód ciężarnychwinking smiley Poza tym trudniej sciągam obrączkę. Nie mam spuchniętych palców a jednak...pewnie teraz się zacznie. Ktoś tam miał racje- II trymest to przypływ energii i dobre samopoczucie a w III powolutku zaczniemy się sypać. Już teraz mycie podłóg odkładam z dnia na dzien... nie wiem sama czy z lenistwa czy naprawde już mi aż tak ciężko. Pozdrawiam


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545952, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.