Witam majowe panie
nie macie wrażenia, że dużo więcej kobietek przyjdzie na swiat niż chlopców? Nawet wczoraj w wiadomościach o tym mówili- w Warszawie na 100 chlopców rodzi się 111 dziewczynek
Ja też spodziewam się dziewczynki, tak jak moje 2 najlepsze koleżanki.. no cóż czytalam, że przed owulacją 72 godziny to dziewczynka a chłopiec ma tylko 8 godzin. Coś w tym chyba jest. W koncu mężczyzni mają 1 pusty chromosom (y) więc dużo mniejszy genom, w którym pewnie jest wiele genów związanych z przetrwaniem. Ale przeciez kochamy wszystkie dzieci:play_with_child:
Moja kuzynka urodziła córke pół roku temu. I ma już córke 3 letnią: czarnula, kręcone włoski. I dowiaduje się, że jest niezadowolona bo młodsze maleńswo to... uwaga...: blondynka.... a oni chcieli miec wszystkie dzieci o ciemnej karnacji.....przykro słuchac takiego niezadowolenia.... tym bardziej, że jest się matką po stracie maleństwa. Kto tu mysli o karnacji, kolorze oczu, pieprzyku i zadartym albo nie nosku...kiedy każda wizyta u lekarza to obawa czy wszystko w porządku. Nie doznali żadnego niepokoju więc zatruwają się takimi pierdami. Ja życze sobie abym w maleństwie widziła rodziców i tyle. Jesteśmy różni z mężem. Ale nie dbam o to, czy mała bedzie mieć blon czy czarne włosy; czy będzie miała skłonnosć do wyższego BMI czy będzie chudziutka jak tatuś. Chcę aby była zdrowa i była naszym "odbiciem": tez w gestach i charakterku
)
Dziś byłam na glukozie. Ginekolog powiedział, ze nie musze. Ale poszłam. Ciężko bylo z ostatnim łykiem...lepiej, gdyby podali tabliczke czekolady. Mogłabym nawet zjeść 150 glukozy
A malutka kruszynka delikatnie i subtelnie porusza się w brzuszku. Czasami jak Was czytam zastanawiam się czy tak może być... bo piszecie o ostrych kopniakach, buszowaniu. A moja dzidzia tak faluje leniwie. Może już wykazuje tatusine cechy: spokojna, opanowana, na wszystko ma czas.
Położę się trochę. Nie poszłam dziś do pracy przez te badania więc odeśpie się za cały tydzień. Pozdrawiam
[link widoczny po zalogowaniu]