Witam
Zacznę od dolegliwości. A są dwie: męcze się, mam zadyszkę przy małej aktywnosci i twardnieje mi brzuszek. Nie krwawię, nie puchnę i nastrój na razie stabilny. Co do twardnienia to wczoraj od 23ej strasznie był twardy i czułam jakby skurcze na szczęscie mało bolesne w podbrzuszu. Najgorsze było to, ze nawracały co 6 min /mierzyłam sekundnikiem/!!! nie miałam nawet do kogo zadzwonić- mąz wyjechał, mama i teściowa też same, 50 km stąd i to jeszcze bez auta. Wziełam NoSpe 80 mg i czekałam...chciałam już nawet pakować trobe do szpitala i w razie co dzwonić po taxi. Normalnie, to ryczałabym mężowi w rękaw ale w sytuacji, w której nie ma nikogo obok człowiek jednak potrafi wziąć się w garść. Więc próbowałam za wszelką cene się wyciszyć, żadnego płaczu i o 3.00 przeszło...tak bardzo się bałam, że urodze. I postanowiłam, że już nie będe naciskać na wyjazdy męża. Niech lepiej siedzi ze mną w domu.
Wozek kupiłam używany Mutsy ale bez siedziska spacerowego. Bedę miała dużo czasu aby dokupić- oczywiście na allegro
. Cały zestaw /poza elementem spacerowym/ kosztował 1150zł plus nosidełko i kombinezon zimowy /w maju raczej sie nie przyda.../. Wózek w świetnym stanie i moim ulubionym kolorze- zielony. Dziś posegregowałam rzeczy dla małej ale nie bede jeszcze prac, bo nie mam nawet gdzie to wszystko poukładac. Najpierw musze kupic komode. Zanim dotrze paczka, zanim mąż złoży wszystko w całość.. mysle, że bede kontynuowac tak w połowie marca.
Jeśli chodzi o USG to wytyczne są takie: ok 12 tc- genetyczne, 20 tc +/- 2 tyg- połówkowe i ost 30 tc +/- 2 tyg. Za tyle płaci NFZ więc reszta to dobra wola lekarza. Oczywiście prywatnie można liczyc na USG za każdym razem. Szkodzi tylko w I trymestrze więc nawet prywatnie za czesto nie robią. A witaminki biorę Falvit mama. Opakowanie 60 szt wypada korzystniej cenowo.
Dziś pierwszy raz poczułam jak mała uderza pod prawym żebrem. Do tej pory aż tam nie sięgała
niesamowite...i ruchy są takie bardziej zdecydowane, konkretne, burzliwe, dosadne
) szkoda tylko, że nie możemy wystawic brzuszka na światło słoneczne, tak na ogrodzie... na leżaczku.. może w kolejnej ciąży. Ale za to bedziemy miec całe lato na kursy z wózkami i zbiory wit D. Mi się przybrało 9 kg. Jem wszystko, tyle ze uważam, aby nie jeśc częsciej niż 3-4 h i po 20ej już nic nie pałaszować. Zmykam nyny, bo jutro pobudka o 6ej;( 3majcie się
[link widoczny po zalogowaniu]