Cześć dziewczyny,
w tym roku postanowiliśmy z mężem, że będziemy mieć drugie dzieciątko, zaczęliśmy się starać od lipca, ale niestety póki co, nic nam z tego nie wychodzi
okres miałam dostać w minioną niedzielę, ale nie dostałam, wczoraj też nic na to nie wskazywało, że dostanę, więc pobiegłam do apteki po tc, niestety jedna kreska....
pomyślałam jeszcze, że byćmoże test nie wyszedł, że za szybko go wykonałam
dodam jeszcze, że od zawsze moje cykle były regularne - 28dni ), no i dziś rano...okres
załamałam się...........
gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko, to nawet "staraliśmy się" jest bardzo mylnym stwierdzeniem, po prostu można by powiedzieć, od razu się udało, ale teraz.......jakaś masakra..........
i dlaczego tak cykl mi się przesunął??? Czyżby stres??? Powoli zaczynam tracić nadzieję....
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]