30 latki starające się o pierwsze Kochane Szczęście

Dzięki za miłe powitanie w tak zacnym gronieJuż trzymam kciuki za Ciebie Gosia i za całą resztę superbabek

Witaj Fiolka79, fajnie, że nas coraz więcej, chociaż oznacza to, tak jak już wcześniej to ktoś powiedział, że dużo kobiet ma problem w tej kwestii. I wiecie co, też mnie to wkurza jak jakakolwiek menda pijacka raz się bzyknie i już jest dzidziuś, którego nie chce... moja ciotka prowadzi rodzinę zastępczą i widzę jakie dzieci tam trafiają i jaką męczarnię musiały przejść i dalej przechodzą. Szok :use_hammer: wkurza mnie to jak nic innego na tym świecie... !!!!

Gosia trzymam kciuki .... już niedługo będziesz :run_with_baby: zobaczysz, a my wszystkie po kolei za tobą będziemy...
Musi być ciężko twojej przyjaciółce, dobrze że ma ciebie. A tatuś w ogóle nie jest zainteresowany?

PS. jestem uzależniona od tego forum, w pracy co chwila tu wchodzę i czytam co u was....

hejka babeczki PUBUGOLA uwierz mi ze ja mam tak samo co chwila lukam czy cos nowego ktos napisal ale jakos ciuchutko tutaj dzsiaj hallllllllooooooooo gdzie jestescie kochaniutkie?? czyzby wszystkie urzadzaly wlasnie romantyczne:romantic_dinner: a pozniej do ????? mam nadzieje ze to jedyne wasze usprawiedliwienie ze tu nic nie piszecie bo tylko to moge wam wybaczyc wiec czekamy na rezultaty uhhh nie moge sie doczekac ktora pierwsza zawola: UDALO SIE!!!!!!!!!

Dobry wieczor po pierwsze witam Fiole na naszym forum, fajnie ze jestes znami
Po drugie Dziewczyny, macie racje co do tych biednych dzieciaczkow, ktore tylko cierpia i w tak marny i ponizajacy sposob wchodza w zycie, jakie one beda mialy wzorce???? Trudno sobie wyobrazic, az dostaje gesiej skorki na sama mysl. Gosiu75 takie baby to wszedzie sa, ja mieszkam w Brukseli, metropolia, cywilizacja, ha,ha, mozna sie usmiac, a dzieciaczki zebrza na ulicach, w metrze,pod sklepami, nie mowie juz o tych wielodzietnych rodzinach co sie plodza jak przez zapylenie, strach patrzec jak zyja.Oczywiscie nie wszystkie rodziny sa takie same, cale szczescie
A MY WSZYSTKIE TAKIE STESKNIONE NADEJSCIA NASZYCH DZIECIACZKOW I TYLE MUSIMY WYSILKU W ZREALIZOWANIE TEGO WLOZYC, GDZIE TU SPRAWIEDLIWOSC No dobra koniec smutkow, buziaki i wpadajcie czesciej,

Cześć kobietki
Ja też chciałam powitać Fiolkę
A teraz powieje optymizmem .... Niestety nie będzie to o mnie. Wczoraj zadzwoniła do mnie moja była sąsiadka mówiąc, że ma ważną sprawę i że to coś dobrego. Może w skrócie opowiem jej historię. Ma 7 letnią córkę, mała ma wszystkie choroby świata. Iwona poświęciła się jej wychowaniu i opiece. Ciągle lekarze, rehabilitacje itp. Po kilku latach zaczęli starać się o drugie dziecko (z Amelią poszło im bardzo szybko i niespodziewanie). Minął rok, drugi, trzeci i nic. Iwona miała bardzo nieregularne cykle, bywało tak że nie miała okresu przez kilka miesięcy. W końcu wybrała się do lekarza. Zrobił jej USG i inne pierdoły i stwierdził, że ma zespół policystycznych jajników czy coś w tym stylu i że ma bardzo małe szanse na ciążę. To było latem. A wczoraj oznajmiła mi, że jest w 5 tyg !!!!!! Nie mogli uwierzyć, kupili 4 testy żeby się upewnić. Cieszę się razem z nimi ale tak po cichu zazdroszczę im tego sukcesu. Więc kobietki głowy do góry!!!! NAM TEŻ SIĘ UDA !!!!!! W KOŃCU NA TO ZASŁUGUJEMY

Witajcie,witajcie! Też mam coś takiego,że jak widzę następną znajomą z brzuszkiem to myślę"też tak chcę!!!"Zawsze myślałam że to będzie taki obrazek jak z filmu "Mąż wraca do domu,ja czekam z :romantic_dinner:,na stole maleńkie buciki-i wszystko jasne" Teraz myślę,że to niesprawiedliwe...Co?nie wszyscy zasłużyli na tyle samo szczęścia w życiu?Piorun we mnie strzela jak słyszę"tobie to dobrze,od pół roku nie miałam czasu wyjść na dłużej,kto wymyślił karmienie piersią..."Do chole...! Ona chciała może urodzić osiemnastolatka-razem by na imrezy chodzili hehe.Oj rozgadałam się,pozdrawiam cieplutko,chociaż za oknem... katastrofa

witam kochane!! nie było mnie chwilke a wy nadrukowałyscie ze ho ho i jak ja mam to wszystko zapamietac????
No wiec powoli
Beretka witam mam nadzieje ze te orum bedzie zapełnione przez staraczki, a nastepnie przez mamuśki po 30 na pewno nam sie uda, fajnie by było, gdyby ktorejs z nas sie udało i pisciła troche fluidków))
Fiolka ciebie rowniez wita, kurcze jak sie ciesze ze tak nas duzo, kiedys jak wchodzilam na forum to cisza byla casami pisalam sama ze soba, a teraz??? super ciesze sie ze jestescie!!!!!
yovana nie ogladałam programu i dobrze bo tylko by mnie szlak trafil. Jak ogladam takie rzeczy to.... zatłukła bym na smierc !!!
trzymam kciuki za witaminki, ktore podzialaja na 100 % i bedzie upragniona
gosia trzymam kciukasy kochana za IUI, u mnie troche sie przedłuży

Byłam u gina zeby poprosic o skierowanie na nfz na hsg a ten k......s powiedzial ze on nie leczy bezpłodnosci i on nie moze mi wypisac skierowania bo nie ma moich zadnych dokumentow, ze sie lecze. Co za debil , przeciez nie lecze sie u niego tylko prywatnie, a moj lekarz prywatny nie daje skierowan tylko sam wykonuje zabiegi za 350 zl a mnie po prostu na to nie stac!!! ja juz nie daje rady, juz mi sie odechciewa wszystkiego masakra....az sie poryczałam...dobrze ze moj K był ze mna bo bym zwariowała. Pocieszal mnie mowil ze damy rade , no ale jak k .......a mam dac rade???
przepraszam kochane ze tak przeklinam ale mnie rozsadza

Sorki jak kogos pominełam ale mam za mały móżdżek zeby wszystko zapamietac he he, od dzis lutka dopochwowa bleeee
pozdrawiam cieplutko!!!!

P.S. jakby ktoraś z was chciała zrzucic kilka kilo, to chetnie przyjme z 10kg chce przytyc , a nie moge


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-17 14:21 przez Donia78.

Hejka Kobietki

Irka....ja mam ten sam problem co Twoja byla sasiadka....zawialo optymizmem oj zawialo...dzieki

Bylam dzis kupic:wozek: dla przyjaciolki ...ja nie moge....tyle roznych rodzajow na rynku,ze nie moglysmy sie zdecydowac....w sklepie spedzilysmy 5 h...masakra...,troche sie w tym sklepie posprzeczalysmy ,bo ona nie chciala , abym to ja kupila jej wozek ...troche przerazila mnie cena,ale co tam...jedna przyjaciolke tylko mam...ale mowie Wam jest swietny,na "resorach"(robiony na model wozka z moich czasow),ciemny zielony, do tego ...o cholera nie wiem jak to sie nazywa,no ta skrzyneczka w ,ktorej bejbik lezy-jest wyciagana,i do tego podusia i kolderka antyalergiczna i torba na butelki,pieluchy itp.

Pubugola ,facet niby zaakceptowal jej ciaze i to juz na tyle w tym temacie...nie pomagal, nie pomaga do dnia dzisiejszego...i raczej pomagac nie bedzie...nawet h.....do czynszu nie chce sie dolozyc...a moja przyjaciolka jest zbyt slaba,aby raz na zawsze go ze swojego mieszkania wyrzucic,, na dodatek byly dni(miesiace nawet ,kiedy codziennie musial z kolegami...a wytlumaczenie,a bo go zona zostawila,a bo, moja przyjaciolka za duzo wymagala,a to znow to ,ze ona jest w ciazy...nie mogl zadnej z tych rzeczy ogarnac i dlatego pil !!!!raz juz go spakowalysmy i wywiozlysmy rzeczy jego....obiecywal poprawe i tak w kolko Macieju...ze wzgledu na dzieciatko D utrzymuje z nim kontakt...i on znow sie zadomowil ....niby nie pije(a bo to wiesz ,jak nie wiesz?!) ej zaraz mi zyly pekna z zalu !!!!!

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

po 4 latach , 9 miesiacach i 16 dniach staran UDALO SIE -JESTESMY RODZICAMI

HELLOOOO!!! Co do kilogramów,to chętnie się podzielę A tak poza tym to też mam ochotę trochę poryczeć-w domu stres,w pracy kłopociki i ogólnie-doopa blada! Jeśli chodzi o gin. w tej naszej Polsce,to połowa z nich minęła się z powołaniem,mogliby wziąć łopaty i kopać rowy-tam nie trzeba tyle myśleć(bez obrazy dla pracowników fizycznych,do których też należę) Donia,oby Twoje słowa o mamach po 30 były prorocze

Ja tylko na chiwile. Donia, nie narzekaj na Polska sluzbe zdrowia. Jestem w anglii i tu dopiero jest przerabane. Nie masz dzieci, pewnie nie Twoj czas, jakie leczenie bezplodnosci? Poszlam do lekarza, progesteron za niski, to bylo jakies pol roku temu. No to mysle sobie o maja przyczyne, dadza leki, bedzie lepiej, a lekarz mi na to, prosze rzucic palenie, dieta bogata w bialka(dla mnie i mojego kochanego), sex max 3 razy w tygodniu i sie nie stresuj. A ja pytam co z hormonami? To on, ze zlobaczymy za jakis czas...Normalnie mnie rozwalil.Odechcialo mi sie lekarzy.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko!