rss wpisy: 106 komentarze: 222

Mamy oko

Jestem mamą. I mam oko na różne sprawy - te związane z dziećmi, z rodziną, z tzw. polityką prorodzinną. Będę o nich pisać tak, jak je widzę. Ten blog to takie "mamy oko" ;)
  • Utworzono: 2010-10-13

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Duża liczba zachorowań na grypę!

    W pierwszym tygodniu października zarejestrowano w Polsce 15 tysięcy zachorowań na grypę - o 10 tysięcy więcej, niż w ubiegłym roku! O danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego pisze dziś "Rynek Zdrowia" .

     

    Grypa w tym roku naprawdę nie jest mniej groźna niż w ubiegłym roku, gdy media niemal codziennie przypominały o konieczności szczepień w obliczu zagrożenia pandemią świńskiej grypy. Jeśli ktoś rozważa szczepienie, siebie i rodziny, powinien się zdecydowanie pospieszyć, bo sezon infekcji, uniemożliwiających bezpieczne szczepienie, już się zaczyna.

     

    Lekarze oprócz szczepień ochronnych zalecają zachowywanie podstawowych zasad higieny - m.in. częste i dokładne mycie rąk. Zaś jeśli już zachorujemy na grypę (powinien to stwierdzić lekarz), konieczne jest "odchorowanie" grypy w domu, żeby nie zarażać innych w szkole czy pracy.

  • Utworzono: 2010-10-05

    Hospicjum to też Życie

    Rzadko myślimy o śmierci, o umieraniu. Przynajmniej, kiedy jesteśmy młodzi, względnie młodzi, jeszcze młodzi. I, ogólnie rzecz biorąc, zdrowi. Tylko czasem jakaś choroba, tragedia, zgon w rodzinie, wśród sąsiadów, znajomych przypomina, że życie ma różne barwy, a jedną z nich jest właśnie – śmierć. Jak długo możemy, chronimy nasze dzieci przed myślami o umieraniu. Mają jeszcze czas, myślimy. Są takie małe, takie radosne i takie szczęśliwe.

     

    Są jednak dzieci, które z doświadczeniem nie tylko śmierci, ale powolnego odchodzenia najbliższych muszą zmierzyć się bardzo wcześnie. Wprawdzie hospicjum najczęściej kojarzy się nam z opieką nad ludźmi starszymi, lub właśnie nad nieuleczalnie chorymi dziećmi (zwłaszcza te ostatnie są mocno obecne w świadomości opinii publicznej dzięki kampaniom społecznym) warto pamiętać, że ich podopiecznymi są również osoby w sile wieku, matki i ojcowie. Dziecko, które towarzyszy – w mniejszym czy większym stopniu – swoim rodzicom w ciężkiej chorobie, w umieraniu, po ich śmierci zostaje ze swoją traumą, żalem, rozpaczą.

     

    Ktoś powie, że problem osieroconych dzieci nie jest nowy. To prawda. Ale nie sposób nie docenić autorów kampanii społecznej „Hospicjum to też Życie”, nad którą patronat medialny objął portal eBobas.pl, za objęcie troską nie tylko podopiecznych hospicjów, ale również ich najbliższych, zwłaszcza dzieci. Tegoroczna edycja kampanii prowadzonej przez Fundację Hospicyjną poświęcona jest właśnie osobom, których bliscy odeszli w hospicjach. - Chcemy uwrażliwić polskie społeczeństwo na problemy i potrzeby takich dzieci. Pragniemy również pokazać, jak można im pomóc (zarówno materialnie jak i niematerialnie), a same hospicja zmobilizować do organizowania wolontariatu na rzecz dzieci przeżywających żałobę – deklaruje Fundacja Hospicyjna.

     

    Od października do grudnia będą organizowane różne imprezy charytatywne na rzecz osieroconych dzieci, zostanie również przeprowadzona kampania informacyjna oraz debata o możliwościach wspierania osieroconych dzieci przez wolontariuszy hospicjów. Miłym akcentem będą paczki mikołajowe dla osieroconych dzieci.
     

  • Utworzono: 2010-10-04

    Nobel za badania nad in vitro

    Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii dostał brytyjski biolog Robert G. Edwards - za badania nad płodnością i opracowanie metody zapłodnienia in vitro. Wraz z lekarzem Patrickiem Steptoe (zmarłym w 1988 roku) przeprowadził pierwszy w historii udany zabieg in vitro - w lipcu 1978 roku urodziło się pierwsze dziecko z próbówki, dziewczynka.

     

    W komunikacie Komitetu Noblowskiego czytamy, że prace Edwardsa, rozpoczęte już w latach pięćdziesiątych XX wieku, pomogły wielu bezdzietnym parom mieć potomstwo. "Jego osiągnięcia umożliwiły leczenie niepłodności, schorzenia, które dotyczy dużej części ludzkości, w tym ponad 10 proc. par na całym świecie" - napisali członkowie Komitetu Noblowskiego.

     

    Dzięki metodzie in vitro na świat przyszło około 4 milionów ludzi.

     

    Emerytowany badacz z Uniwersytetu w Cambridge odbierze nagrodę w wysokości 10 mln szwedzkich koron (1,49 mln dolarów).

     

    Metoda zapłodnienia in vitro, choć daje ludziom możliwość posiadania własnego potomstwa , budzi również wiele kontrowersji. Krytyczny wobec niej jest Kościół Katolicki . W parlamencie trwają prace nad regulacją zasad dostępu do leczenia bezpłodności metodą in vitro - chodzi m.in. o to, kto i na jakich zasadach mógłby korzystać z refundacji tej metody leczenia.

  • Utworzono: 2010-09-30

    Zaległe becikowe? Ostatni dzwonek!!

    Ważne!! Dziś jest ostatni dzień składania wniosków o becikowe - dla tych, którym urzędnicy odmówili wypłaty tej zapomogi, bo w czasie gdy został złożony pierwszy wniosek obowiązywały zaostrzone przepisy!

    Mamy nadzieję, że nikogo z naszych użytkowników to nie dotyczy, ale jeśli ktoś przegapił sprawę - jeszcze ma szansę i niech biegnie do urzędu!

     

    Warto przy okazji dowiedzieć się, na jaką pomoc finansową mogą liczyć rodziny z dziećmi. Nawet, jeśli akurat nam ona nie przysługuje - może ktoś z krewnych lub znajomych jest w kryzysowej sytuacji? Wtedy można podpowiedzieć, co, jak i gdzie. O takich rzeczach zawsze lepiej wiedzieć więcej, niż mniej.

  • Utworzono: 2010-09-24

    Grypa jest groźna. Szczepię nas!

    W tym roku coś cicho o szczepieniach przeciw grypie - zarówno tej pandemicznej, świńskiej, jak i sezonowej. Trochę trudno się dziwić - ubiegły rok dla urzędników i lekarzy, którzy zaangażowali się pełną parą w propagowanie akcji szczepień przeciw świńskiej grypie, i dla firm farmaceutycznych które szczepionki dostarczyły, zakończył się lekką (a może nawet ciężką) kompromitacją. Nie, nie chcę przez to powiedzieć, że szczepienia komuś zaszkodziły... Jednak wszystko wskazuje, że wytoczono cięższe armaty, niż było potrzeba, zaś pandemię WHO ogłosiła zbyt pochopnie. Do tego te wszystkie podejrzenia i oskarżenia pod adresem ekspertów WHO, którzy do południa doradzają urzędnikom, po południu - firmom farmaceutycznym...

     

    W tym roku więc jakby wszyscy się bali w ogóle pomyśleć o słowach "grypa", "szczepionka przeciw grypie", a "świńska grypa" to już w ogóle jest na indeksie słów zakazanych. Naukowcy nieśmiało przebąkują wprawdzie, że mimo iż miesiąc temu WHO odwołała alarm pandemiczny, świnianka może zaatakować drugą falą zachorowań, nikt (chyba) jednak nie chce tego nagłaśniać.

     

    A przecież wrzesień i październik to najlepszy czas na szczepienie przeciw grypie sezonowej , o której wiadomo, że co roku zbiera potężne żniwo (również śmiertelne, na skutek źle leczonych powikłań). Groźnej zwłaszcza dla osób przewlekle chorych, starszych i dzieci. W tym roku szczepionki są doskonalsze - mają chronić zarówno przed szczepami grypy sezonowej, jak i tej pandemicznej.

     

    W zeszłym roku zaszczepiłam nas przeciw grypie sezonowej, i nie żałuję. W tym roku zrobię tak samo. Nie wiem, czy bez szczepionki byśmy chorowali, czy nie. Ale jeśli mogę coś zrobić, żeby siebie i dziecko uchronić przed grypą, zrobię to.

     

    A wy co sądzicie o grypowych szczepieniach?

  • Utworzono: 2010-09-22

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Sport dobry na pamięć!

    Niedawno pisałam o tym, że w polskich szkołach z wychowaniem fizycznym jest po prostu kiepsko. Znaczna część szkół nie gwarantuje warunków do fizycznej aktywności dla dzieci i młodzieży. A przecież nie od dziś wiadomo, że sport to zdrowie, zwłaszcza ten niewyczynowy. Że dziecko powinno biegać, skakać, ruszać się...

     

    I to nie tylko po to, żeby uniknąć coraz bardziej powszechnej otyłości, czy w dorosłym życiu nie mieć problemów z kręgosłupem. Badania, jakie przeprowadzili amerykańscy naukowcy potwierdzają, że "w zdrowym ciele zdrowy duch", a dziecko aktywne fizycznie osiąga lepsze wyniki w testach pamięciowych - ma więc większe szanse na dobre wyniki w nauce!

     

    Jeśli więc chcemy, by nasze dziecko dobrze się uczyło, i nie miało kłopotów w szkole, dbajmy o jego rozwój fizyczny od najmłodszych lat. I pamiętajmy, że w tym zakresie szkoła również rodziców nie wyręczy. Niestety.

     

     

     

     

  • Utworzono: 2010-09-16

    Vigantol wycofany z aptek, sprawdź numer serii!

    Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął wczoraj decyzję o wycofaniu z rynku niektórych serii kropli Vigantol. Powód? W kroplach stwierdzono zanieczyszczenie chemiczne, pochodzące z gumowej części aplikatora.

     

    To ważna informacja zwłaszcza dla rodziców najmłodszych dzieci, bo Vigantol to preparat witaminy D3, podawanej w celach zapobiegania i leczenia niedoboru tej witaminy - lekarze zalecają, by dzieci które nie ukończyły roku, przyjmowały witaminę D3 codziennie (w zaleconej przez lekarza dawce), zaś między 1 a 2 rokiem życia witaminę D3 niektórzy pediatrzy ordynują jesienią i zimą, z powodu słabego nasłonecznienia (promienie słoneczne są najlepszym katalizatorem wytwarzania się witaminy D3 w organizmie). Dzieci, które mają niedobór witaminy D3 są narażone na krzywicę. Vigantol jest jednym z najpopularniejszych preparatów tej witaminy.

     

    Feralne serie, wycofane przez GIF to:

     

    numer serii: 6 635201 data ważności 31.10.2014
    numer serii: 6 633501 data ważności 30.09.2014
    numer serii: 6 633402 data ważności 30.09.2014
    numer serii: 6 619401 data ważności 31.08.2014
    numer serii: 6 619302 data ważności 31.08.2014
    numer serii: 6 600401 data ważności 30.06.2014
    numer serii: 6 600301 data ważności 30.06.2014
    numer serii: 6 600201 data ważności 30.06.2014
    numer serii: 4 031101 data ważności 30.06.2014
    numer serii: 6 565101 data ważności 31.03.2014
    numer serii: 6 565201 data ważności 31.03.2014
    numer serii: 6 565003 data ważności 28.02.2014
    numer serii: 6 557601 data ważności 28.02.2014
    numer serii: 6 557501 data ważności 28.02.2014
    numer serii: 6 557401 data ważności 28.02.2014
    numer serii: 6 557301 data ważności 28.02.2014
    numer serii: 6 557203 data ważności 28.02.2014

     

    W sumie, z aptek wycofano 17 serii leku, których data ważności upływa między lutym a październikiem 2014 roku.

  • Utworzono: 2010-09-07

    Kiepska kondycja wychowania fizycznego w polskich szkołach

    Wychowanie fizyczne powinno się kojarzyć z tężyzną i zdrowiem. Ale nie w polskich szkołach! W połowie z nich nie ma sali gimnastycznej. Trzy czwarte szkół nie zapewnia uczniom właściwego poziomu bezpieczeństwa na lekcjach w-f. Takie są wnioski Najwyższej Izby Kontroli, która właśnie opublikowała raport na temat wychowania fizycznego w polskich szkołach.

     

    W szkołach, do których chodziłam (wieki temu), sale gimnastyczne nie spodobałyby się kontrolerom NIK - niezabezpieczone kaloryfery, śliskie PCV, drabinki źle przymocowane do ścian, nie wspominając o kiepskiej wentylacji, braku pryszniców etc. Myślałam, że już jest inaczej, zwłaszcza że od lat trąbi się o konieczności zapewnienia młodym pokoleniom możliwości uprawiania sportu na lekcjach w-f. Okazuje się, że trąbienie trąbieniem, a życie swoje. Może zamiast dyskutować o tym, czy dzieci codziennie powinny mieć godzinę zajęć ruchowych (pewnie, że powinny), samorządy wezmą się porządnie za budowę nowych obiektów sportowych dla dzieci?

     

    Bo źle nie jest przecież we wszystkich szkołach. W tej, do której za parę lat pójdzie prawdopodobnie moje dziecko stadion przypomina obiekt olimpijski. Serio, serio. Muszę jeszcze jednak sprawdzić, gdzie szkoła organizuje w-f, gdy na dworze pogoda taka jak dziś (czyli deszcz i zimno). Ciekawe, jak wyniknie porównanie boiska i sali. Obym się nie rozczarowała!

  • Utworzono: 2010-08-02

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Klaps już nielegalny!

    Na wszelki wypadek, choć wierzę, że przypominać użytkownikom eBobas.pl nie trzeba. Klapsy są już nielegalne. 1 sierpnia zmieniły się przepisy ustawy o zapobieganiu przemocy w rodzinie . Dzieci, nawet w celach wychowawczych, bić nie wolno (choć za klapsa nie grożą żadne kary - w przeciwieństwie do bicia, które jest ścigane z zupełnie innych paragrafów i grozi więzieniem).

     

    Druga ważna zmiana - jeśli pracownik społeczny uzna, że tylko zabranie dziecka z rodzinnego domu zapewni mu bezpieczeństwo, nie będzie musiał odprowadzać go do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Dziecko będzie mogło trafić do babci, cioci czy innego krewnego - pod warunkiem, że będzie tam bezpieczne.

     

    Nie są to miłe tematy. Ale lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć.

     

  • Utworzono: 2010-07-28

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Porodówki bez znieczulenia? Hipokryzja urzędników

    Z dużym zainteresowaniem przeczytałam wczoraj tekst Elżbiety Cichockiej "Hipokryzja na porodówkach"  - podsumowujący raport Najwyższej Izby Kontroli ze szpitali położniczych z całego kraju. NIK odkrył - po wielomiesięcznych badaniach, na które poszły setki tysięcy złotych (wynagrodzenia inspektorów, koszty delegacji, etc.), rzecz wstrząsającą: w naszych szpitalach za znieczulenie płaci się z własnej kieszeni. Zapłacić trzeba też - najczęściej - za możliwość pobytu w jednoosobowej sali po porodzie.

     

    Alleluja! Wiedziałam o tym o dziesięciu lat, zupełnie gratis. Mogłam z zamkniętymi oczami wymienić stawki, pobierane przez szpitale za jedną i drugą usługę, a także przytoczyć wyjaśnienia dyrektorów, dlaczego pobierają pieniądze. Za ułamek kwoty, którą NIK wydał na obszerny raport, mogłabym szybko przedstawić nie tylko stan faktyczny, ale wskazać, jak uporządkować prawo, by nie wylać dziecka z kąpielą.

     

    Bo oczywiście, po raporcie NIK (części szefom placówek inspektorzy zarzucili łamanie przepisów, które może się skończyć postępowaniem prokuratorskim) opinia publiczna nie ma wątpliwości: - Powinni przestać pobierać pieniądze, to skandal. A nie jest to takie proste.

     

    Owszem, skandalem było pobieranie pieniędzy za porody rodzinne. Obecność bliskiej osoby przy rodzącej nic szpitala nie kosztuje, a dla kobiety jest bezcennym wsparciem (nawet, jeśli mąż mdleje w kluczowym momencie). Po interwencjach mediów szpitale wycofały się z tych opłat. Jednak znieczulenie i wyższy standard pobytu - to już sprawa kosztów. Przy stawkach, które płaci NFZ, nie ma możliwości, żeby szpitale zapewniły każdej chętnej kobiecie znieczulenie (nie chodzi tylko o leki, ale i pracę anestezjologów, która jest bardzo droga bo lekarzy tej specjalizacji brakuje w całej Polsce). Zresztą - jak przytomnie przypominają lekarze - opisując procedurę porodu standardowego (czyli takiego, jaki jest finansowany z ubezpieczenia), urzędnicy pominęli znieczulenie. Nie tylko przez oszczędność. Poród naturalny nie zakłada znieczulenia, a obecna minister zdrowia jest zwolenniczką porodów naturalnych.

     

    Można się kłócić, że znieczulenie to w Europie standard. Owszem - ale za ten standard ktoś (instytucja ubezpieczeniowa, albo budżet) płaci. U nas - nie. Więc czy naprawdę jest przestępstwem, że szpital umożliwia skorzystanie ze znieczulenia za pieniądze? Czy lepiej, żeby rodzące słyszały: - Nie ma znieczulenia, przykro nam, to nielegalne? O to chodzi?

     

    Z salami "o podwyższonym standardzie" jest podobnie. Jedynki i dwójki, z łazienką w pokoju, nie na korytarzu - ich być też nie musi. Można je zamknąć na kłódkę, żeby nie drażniły nierównością. Ale czy naprawdę o to chodzi? Szpitale zainwestowały w remonty, żeby dzięki opłatom wyjść na prostą - od lat dyrektorzy słyszą, że mają nie tylko leczyć, ale i zarabiać. Teraz okazuje się, że robią to nielegalnie.

     

    W sumie nie mam pretensji do NIK. Robią swoją robotę, choć moim zdaniem - przynajmniej w tym raporcie - jest to robota głupiego, para w gwizdek, i odkrywanie odkrytego. Winę za bałagan ponoszą politycy i urzędnicy - już dawno miały być gotowe przepisy jasno mówiące, za co w szpitalach mogą być pobierane opłaty, a za co nie. I ciągle tych przepisów nie ma. Szpitale zarabiają, a dyrektorzy siedzą na minach, które czasem wybuchają.


Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj