Głosy: 310 Komentarze: 6 Odwiedziny: 168

Wielkie Małych Arcydzieła 4

Amelka 5 lat

Tą laurką Amelka życzy bobaskowi dużo miłości.
Łabędzie to podobno symbol doskonałości.
A czyż bobas z dnia na dzień nie jest coraz bardziej doskonały? O tak, życzymy dążenia do doskonałości, oprócz wspomnianej miłości.

aredzimska

Głosowanie zostało zakończone.

skomentuj

Komentarze

matesko | 14-03-2014 20:47:56 | zgłoś naruszenie

55+3
https://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/39661/#flash
AGNEZ | 15-03-2014 22:31:13 | zgłoś naruszenie

114+3
Głos oddany. Proszę o rewanż. Głosują codziennie.
https://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/39647
AGNEZ | 17-03-2014 17:51:05 | zgłoś naruszenie

192+3 śliczne serce!! prosze o glosy na https://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/39647/sort:rating
moniafabi | 17-03-2014 21:55:13 | zgłoś naruszenie

198:)
Zapraszamy do nas:
https://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/39764
ANDY03 | 18-03-2014 08:26:55 | zgłoś naruszenie

210+3
Głosik oddany. Proszę o rewanż. Z góry dziękuję. Będę głosować codziennie po oddaniu głosu przez Państwa.
https://ebobas.pl/konkursy/zobacz _zdjecie/39647
lizkacz | 28-03-2014 22:11:10 | zgłoś naruszenie

+3
Proszę
https://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/39465

Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz się zalogować.

Nasze dyskusje porozmawiaj z innymi

Polecamy

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Przed kąpielą trzeba było ogrzać pomieszczenie elektrycznym piecykiem, żeby dziecko nie wrzeszczało jak odzierane ze skóry.

Jak to było, być rodzicem w PRL?

Jesteś zmęczona, niewyspana i wiesz, że w najbliższym czasie nie odpoczniesz. Sterta do uprasowania, obiad do ugotowania, spacer z dzieckiem i przed nim trzeba doprowadzić się do porządku. A twój dzidziuś wciąż płacze. Możesz wierzyć lub nie, ale młoda...

czytaj