Szczęśliwe Mamuśki Najstarszych Dzieci Rocznika 2014 - Styczniówki 2014

Tak Sylwia to jest własnie kresa pewnie zrobi sie jeszcze ciemniejsza.
Ja dzisiaj byłam na glukozie...:/ to chore że dają pić to ciężarnym którym od normalnych rzeczy jest nie dobrze:/ mogli by wymyślić inny sposób.
Musze leciec.. później coś jeszcze napisze


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sylwuś to jest KRESA jako pierwsza pewnie z nas ją masz

Ilościowo Cię ta kuzynka męża rozpieściła czekamy na zdjęcia czekamy a i zazdroszczę Ci laktatora elektrycznego to wieeelkie ułatwienie jeśli chodzi o układanie ciuszków to mnie nie pocieszyłaś, bo ja ciągle coś dokładam i już mi się pomieszało co na kiedy i wygląda na to,że jeszcze raz trzeba będzie wszystko po kolei prać bo i mam rzeczy uprane i dopiero co kupione. Także liiipa. ( Kochana może najlepiej byłoby zaczekać z tym praniem aż wszystko do ubrania dla niego kupisz?) ja tak chyba właśnie zrobię...bo tak to będę prać 100 razy.
i gdzie kochana to wszystko pomieścisz? mi już brakuje miejsca i jak M przyjedzie muszę go poinformować o zakupie nowej szafy bo tak to się w życiu w 3kę nie pomieścimy.

Co do wakacji ja w tym roku też nie byłam ale w przyszłym zamierzamy zabrać Cypryska nad morze ja chciałam za granicę gdzieś ale M upiera się,że ma być Polskie. Będę jednak walczyć by wyszło na moje.

Kasiu dobrze,że Cię mąż słucha pewnie wie czym to grozi heh (: ja mam z Marcinem podobnie zawsze ja decyduję bo estetyki to On w ogóle nie posiada... wszystkie tak malujecie, robicie remonciki zazdroszczę. Mnie czeka jedynie przemalowanie sciany Cypriankowej w dużym pokoju na niebiesko i tyle Pogadaj z teściem jak kobieta z mężczyzną ( słodkie oczy, te sprawy)powiedz ,że zmęczona jesteś etc.. i jest Ci on niezbędny i zobaczysz wyjdzie na Twoje. 3mam kciuki by został.

Aga ile dziennie bierzesz leków na nadciśnienie tj. Durogesic? i jak z ciśnieniem u Ciebie?

Asiu co wyszło z tą glukozą? czekam na info.

Olimpuś podpisuje się pod tym co napisałaś rękami i nogami i czekam na info o wyniku glukozy.

Ja już dzisiaj po sprzątaniu, jeszcze tylko wybiorę się dzisiaj do lumpa popatrzeć na jakieś koszulki ciążowe a tak to resztę dnia w domku przed komputerem. W poniedziałek idę zrobić glukozę także od jutra zero słodyczy heh


Dziewczyny bierze któraś z was ACARD?ja brałam do wczoraj ale tego podobno w 3 trymestrze brać nie wolno więc odstawię bo coś do mojego Gin się dodzwonić nie mogę. Jak zwykle z resztą. Tak to jest jak ma się milion pacjentek.

Chciałabym się też dowiedzieć czy któraś z was prócz Agi i mnie bierze jeszcze leki na obniżenie ciśnienia? ja przed ciążą miałam idealne wyniki a teraz bez leków byłoby słabo. Przeczytałam dzisiaj o tym artykuł i się po prostu martwię o małego....


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-09 11:37 przez Gnatoya.

Olimpia czekamy na zwiady z glukozy jak wyszły wyniki

Madziuś nie martw się o te ciśnienie, i nie czytaj nic, dziewczyny pisały że wczesniej miały i dzieciaczki zdrowe są wiec po co sobie wmawiać :*
No tak myślę właśnie że zaczne prać w grudniu jak komplet cały bede miała wszystkiego ja żeby mi się nie pomieszało to karteczki mam napisane hehehe
Ja nic na ciśnienie nie biorę ale ostatnio miałam 130/80 wydaje mi sie ze to duzo ale nic nie mowiła wiec w granicy sie pewnie miesci. Chociaz jak w domu mierzyłam to miałam ksiązkowe.


Tabelka Sierpniówek 2015
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ja mam tą krese od piersni az po sam dół i mam ją od dawna

nie mam czasu z Wami tak siedziec ale zagladam i Was czytam od listopada bede juz praktycznie w domku wiec obiecuje ze bede sie udzielac na bieząco)

w poniedzialek mam lekarza.
ostatno w szkole rodzenia tak sie wycwiczylam ze po porowocie do domu zwymiotowałam to chyba przez te wdechy i wydechy


[link widoczny po zalogowaniu]

Nie odebrałam dzisiaj wyników, już mi sie nie chciało tam znowu jechać. Jutro...
Ogólnie sie zdenerwowałam dzisaj, dzwonie by zapisać sie do gina na za tydzień(tylko we wtorki przyjmuje) a babki z rejestracji mówią że nie ma miejsca a ja mówie że musze iść bo potrzebuje ciągłość zwolnienia to one że zadzwonią jak coś sie zwolni.. głupi babsztyl... płace za tą wizytę 170 zł jestem badana 20 minut nie wieże że nie znajdzie sie na mnie miejsce. no cóż poczekam dwa dni i zadzwonie do niego na tel niech on jej to wytłumaczy...
Sylwia ja z Nastką prałam jak już wszystko było kupione, na samym końcu, teraz też czekam i jeszcze nic nie prałam ani nie układałam.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Basiamama, dzieki za wsparcie. Ale fajnie mialas w tej Ikei - moze za pare lat tez znajde troszke czasu W te sobote jedynie zdazylam wyrwac sie na okolo 2 godzinki i zakupilam pare ciuchow. A jak bylo na wycieczce w parku?
Gnatoya - podoba mi sie Twoja filozofia: jak coś mi się wybitnie podoba to nie wypada nie wziąć. normalnie chyba sobie to gdzies zapisze na kartce i bede z soba nosila na zakupy Uwielbiam!
Cataleya - co do facetow, to mojego chyba nikt nie przegoni. Nie rozmawiamy juz tydzien - po prostu zwatpilam, nawet nie chce mi sie o tym wszystkim myslec Ale dzieki za otuche
Dziewczyny - jak mocno czujecie ruchy dzidzi? Ja jak dotkne brzucha to czuje kopniaki, ale jak opieram swoje pomiary tylko na wyczuwaniu ruchow 'od wewnatrz' tzn bez dotykania, to tak jakos slabo czuje te ruchy... Nie wiem, moze tak jestem juz skonstruowana - znieczulona od srodka :/
Hej Mgielka - nie mialysmy jeszcze okazji pogadac Fajnie ze u Ciebie OK i ze juz 30 tydzien... wow! brzmi cudnie!
Gosiacek - fajnie ze byliscie w gorach!
Odnosnie gor - wlasnie laski z mojej poprzedniej grupy styczniowek (2012) wrzucily na facebooka fotke - spotkaly sie w gorach! Normalnie bylam w szoku jak zobaczylam je na tym samym zdjeciu Kto wie, moze my tez kiedys sie spotkamy?
Fajny brzusio Bllondii!
Asia1908 - ja mam wolne od pracy dopiero pod koniec listopada, tez mam nadzieje ze bede sie tu bardziej wtedy udzielac

Sylwuś kochana nie przejmuj się tym ciśnieniem. Póki co i tak masz z nas wszystkich najlepszą sytuację bo nic prócz witaminek brać nie musisz. A ciśnienie o którym mówisz jest w granicy normy. Mój Ginekolog mówił żeby od 150 zacząć mierzyć regularnie także zazdroszczę Ci bardzo,że nie musisz tak jak ja brać prócz witamin acardu, durogesicu, tardyferonu i dodatkowego magnezu. a to,że miałaś lekko podwyższone ciśnienie przy badaniu to normalne, bo każda z nas przed wizytą się przecież denerwuje czy ekscytuje.

Asiu to będziemy czekać na wyniki co u maluszka nowego słychać. Wymioty to pewno tak jak mówisz

Olimpia doskonale rozumiem Twoje wzburzenie. U mnie jest tak samo a może nawet gorzej. Płacę za wizytę 150 zł muszę się na nią umówić 3 tygodnie wcześniej bo takie ma mój Ginekolog terminy a jeśli chodzi o dodzwonienie się do niego czy zapytanie o cokolwiek to nie idzie... wrr! no chyba,że smsem a i tak na odpowiedź trzeba w cholerę czekać...dobrze,że to już końcówka bo zwariować można. No i dobrze,że rodzę w Lubinie bo tutaj i tak nie ma co liczyć,że będzie przy porodzie... no chyba,że ewentualnie wypadłby mu dyżur w szpitalu.
Walcz tam z tymi recepcjonistkami. W końcu płacisz wymagasz.

MartaMaj co do ruchów ja czuję je intensywnie od 21-2 w nocy. W dzień też są wyczuwalne ale zdecydowanie mniej. Każde dziecko jest inaczej mówiąc kolokwialnie "zaprogramowane" także sama musisz wyczuć kiedy Twój maluszek jest najbardziej ruchliwy. Jeśli zaś chodzi o intensywność u mnie jest tak wieczorami,że jak się przyłoży rękę to ma się wrażenie,że Cypek przybija piątkę. Jak masz wątpliwości co do ruchów maluszka to najlepiej wieczorem jak już odpoczywasz połóż się chwilę na plecach a gwarantuję Ci ,że maluszek da o osobie znać przynajmniej tak jest u mnie bo mojemu synkowi niewygodnie. Co do facetów nie ma co się tutaj licytować każdy ma coś za uszami... tak jak i my Ze swojej strony radziłabym Ci jednak z nim porozmawiać, bo nic tak nie oczyszcza między dwojgiem kochających się osób atmosfery jak spokojna rozmowa, a ciche dni w moim odczuciu nic na dobrą sprawę nie załatwiają a tylko pogłębiają sytuację.Tym-bardziej,że będziecie wkrótce rodzicami. i będziecie musieli wspólnie decydować o życiu waszego dzidziusia. Ja każdą sprawę omawiam czasem też krzykiem na bieżąco bo moim zdaniem lepiej wybuchnąć raz niż zbierać złe emocje w sobie dłuższy czas bo sama wiesz jak to potem jest z jak ja to mówię wyrzyganiem się emocjonalnym. Tobie jak i każdej z nas potrzebny jest teraz relaks i spokój. Ale to taka moja luźna konkluzja.Kochana martwi mnie to,że ciągle jesteś na tak wysokich obrotach. Jesteś już na takim etapie ciąży,że myślę,iż Tobie jak i Twojemu maluszkowi coraz więcej potrzebny jest odpoczynek czego Ci jak najszybciej życzę.

A kończąc ... jeśli tak bardzo ruchy się martwią to wybierz się do swojego Gin jestem przekonana,że Cię uspokoi.

Dobrej nocy kochane.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kuźwa chyba coś mnie bierze spać nie mogę, mdli mnie i gardło boli, oczy łzawią ;/ właśnie wypiłam zaparzony imbir i z gardłem trochę lepiej ale zaczyna z nosa lecieć ;/ a dzisiaj mam praktyki i nie mogę za bardzo nie iść do szkoły i w piatek to samo bo 2 tyg z rzędu w piatek mnie nie było ;// zaraz spróbuję się połozyć moze jak wstane mam nadzieje bedzie lepiej.

Martuś ja często mam tak, że jak coś robię i nie zwracam uwagi na ruchy maleństwa to ich poprostu nie czuję, ale jak usiądę spokojnie potrzymam rączkę na brzusiu to zaraz da znać, ale przewaznie delikatnie u mnie tak jak u Madzi najczęsciej w godzinach wieczornych hula do woli, że nie da się nie poczuć od środka, ale np teraz nie czuję go wcalę - to dobry znak, że w nocy jak się urodzi może będzie spał hehe

Ostatnio zauważyłam, że mój synuś zmienił chyba godziny spania, bo wcześniej czułam go ok godziny 10, później ok 13, a później to w domku jestem i nie zwracałam na godziny uwagi, ale pewnie średnio co 3 godziny tak jak ma wstawać na jedzenie po porodzie hehe. Jednak ostatnio, zmieniły sie te godziny tak jak np wczoraj zaczął szaleć o 17 jakby jakiegoś powera dostał i o 20 już pewnie z mamusią sie układał do snu hehe

z rana może więcej cos napiszę, bo muli już, i trzeba sie wygrzać. Spokojnej nocki życzę ;*


Tabelka Sierpniówek 2015
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

nic z tego nie jest lepiej zostaje w domu i bede sie wygrzewać. Bede wdzieczna jak mi pomozecie czym jeszcze moge sie kurowac?


Tabelka Sierpniówek 2015
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Basiu gardło dalej drapie, ale już troche lepiej, jak mąż wróci a będę sie kiepsko czuła pojedziemy do lekarza. Jak na razie imbir, czosnek, herbata z miodem lipowym i cytryną, a soku z cebuli nigdy nie piłam, brzmi paskudnie, ale ogólnie cebulę lubię.
O inhalatorze myślę, żeby kupić, ale sie nie orientowałam jeszczze cenowo nawet


Tabelka Sierpniówek 2015
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]