A my poszlismy na spacerek, bo sie rozpogodzilo
Nachodzilismy sie 3,5 h
Kupilam sobie bluzeczke i kamizeleczke na pocieszenie, Dawidziowi cymbalki FP. Bylismy nawet w bliblotece, bo potrzebowalam pokserowac ksiazki. Oj, ale sie napocialam, Dawis hasal po calej bliblotece, lobuzowal przy ksero. Cale te 3,5 h szalal, a jak wracalismy do domku, to usnal i drzemie jeszcze na klatce. A teraz sliczne sloneczko swieci
Oby jutro tak ladnie bylo
lolcia - swietne zdjecia, ale Przystojniaczek z niego.
karlita - brzusio slodziachny, hi hi, to mezus mial noska
ulinka - zdrowka dla Piotrusia !
misia - powodzenia w wyborze butow.
sylwia - masz racje, zdarzaja sie tacy bezdusznicy. Mnie smiesza te wielce wierzace babki, ktore co niedziela "leza krzyzem w kosciele" a tak naprawde to ida by obgadac, kto i jak byl ubrany itd.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-03-29 17:19 przez Effika.