Sabina Bobyk

misia84 (offline)

Województwo: opolskie

Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Zarejestrowana(y): 2010-03-05

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 627

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 22-10-2012 08:37:55

  Witam sie o poranku Gratulacje dla nowych mamus Ja jeszcze w domu ale dzis na 15.30 mam sie zglosic do szpitala. Znowu nie spalam w nocy a malo tego jest taka pogoda jak jest a Wiktor ma podejrzenie astmy wczesnodzieciecej i strasznie mi sie dusil w nocy flegma, ze musialam wstawac do niego kilka razy.Raz ja nawet zwymiotowal ale to dobrze ze tak zrobil.Inhalujemy go i podajemy leki ale poki co nie widze poprawyDzis poszedl do przdszkola bo ma wystep magika a jutro mama zabierze go do lekarza, zeby go przebadala. Chcielismy mu wczoraj powiedziec ze ide do szpitala ale jak tylko uslyszal slowo szpital to ryk wiec dalismy spokoj. Jakby co to mama wyjechala i niedlugo wroci z prezentem.Mam nadzieje ze pomimo tej flegmy to oskrzela sa czyste i bedzie mogl chodzic do przedszkola bo jak sie okaze ze cos na nich juz jest to maz lub babcia musza wziac urlop, zeby z nim siedziec.No to tyle mojego marudzenia... Gratulacje dla Benia z okazji miesiaczka Gosia_rojek nie smuc sie tylko walcz o pokarmczesto mala przystawiaj do piersi i slyszlam ze czeste uzycie laktatora tez powoduje nawal mleczny.A moze sprobujesz sie karmi napic?Gdzies wyczytalam na innym watku ze pomaga na laktacje a ze zawartosc alkoholu malutka wiec dziewczyny pily.Ja jak mialam ochote to tez latem pilam a potem piersi mialam nabrzmiale i po nocy z mokra koszula sie budzilam.Moze warto sprobowac Basiasz i staraczka ne zalamujcie siezobaczycie i na nas przyjdzie czas. Ja synka przenosilam i urodzilam go w 42 tygodniu jak juz kazdemu sie urlop skonczyl no oprocz meza bo dzis tez pojechal do pracy ale ma sie urwac godzine szybciej zeby mnie zawiesc do szpitala no i sie dowiemy czy dzis przywitamy coreczke czy beda czekac... ok ja teraz uciekam bo musze jeszce ogarnac mieszkanie i dokonczyc pakowac torbe.jeju ma stracha jak niewiem...

  

  cały wątek

• 20-10-2012 18:21:01

  Kurcze po napisanym poscie zaczal mnie bolec kregoslup i brzuch i tak bolal i bolal,ze z nerwow sie poplakalam. No i przestal... Teraz siedze i wcinam serek. Maly jest u babci ale juz nie ide do niego bo jakas zmeczona jestem. Basiasz moze jedz na IP albo do ambulatorium. Wspolczuje Ci kochana. Ja mialam podobnie przy Wiktorze jak bylam w ciazy.Mi lekarz od razu dal antybiotyk i po nim przeszlo. Gosia_rojek ja mialam tak z Wiktorem.dokladnie jakbym o sobie czytała. Z cycków cieklo ciurkiem,nabrzmiale jakby peknac mialy a maly z wagi spadal. Poszlismy z mezem po laktator i zaczlam sciagac i okazalo sie ze wlasnie tylko 30-40 ml sciagalam i musialam malego dokarmiac modyfikowanym niestety. U nie laktacja dlugo nie trwala bo tylko jakies 4 tygodnie. Trzymam kciuki zebyś pobudziła cycuchy do produkcji Ja przy malej tez chce sprobowac jak najdluzej karmic piersia ale nie ukrywam, ze mam paczke mleka w szafce w razie czego Misiak ja takie porzadki robilam w zeszla sobote i maz patrzyl na mnie jak na wariatke i niestety nic nie pomoglo. Dzis robilam na lajcie i mam w planach obijac sie caly wieczorwogole to piwa mi sie chcepoprosze meza zeby poszedl po karmi do sklepu a comusze go wykorzystac w taki sposob jak w inny nie moge Anima no powiem Ci ze wolalam ja miec 15.10 niz 22.10. Mam tylko nadzieje, ze ja zrobia a nie poloza i beda czekac na niewiadomo jaki znak Patka19841 ja rowniez trzymam kciuki bo w sumie jedziemy na tym samym wozku

  

  cały wątek

• 20-10-2012 09:40:39

  Witajcie dziewczyny Nie zdolam nadrobic co naskorabalyscie w ciagu ostatniego tygodnia niestety.Powodem mojej nieobecnosci nie byl szpital tylko dolek jaki zlapalam i nne problemy wiec nie zagladalam... Wszystkiego dobrego dla nowych mamus U mnie nic nowego. Mialam 15.10 zglosic sie do szpitala ale lekarz zadzwonil zebym nie szla bo bede tylko lezec i nic mi nie zrobia. Dzis mam termin ale jak sie nic nie wydarzy to kazal mi jechac teraz w poniedzialek 22.10 i wtedy mam miec wykonane ciecie. Mam nadzieje ze tak bedzie...WG wtorkowego usg corcia wazy 3610g i ma sie calkiem dobrze.Niestety na szybki porod jak to pan doktor powiedzial sie nie zapowiada bo mala jeszcze macicy nie uciska.A jak nie uciska to i skurczy niema.Powiedzial ze watpi zeby sie cos samo rozkrecilo bo synka tez rodzilam po terminie i tu moze byc tak samo.Nawet chcial sie ze mna zalozyc Corcia zrobila sie ostatnio troche mniej aktywna w dzien ale nadrabia wieczorem za dwoch. Wiktorek znowu jak na zlosc zlapal brzydki kaszel i walczymy zeby go nie rozlozylo bo jak pojde w poniedzialek do szpitala a on nie daj boze sie rozchoruje to moja mama bedzie musiala tez wziac urlop zeby z nim siedziec a tak to by sie wymieniala z mezem zeby go zaprowadzac i odbierac z przedszkola.ehhh jak sie wali to wszytsko po kolei...

  

  cały wątek