WRZEŚNIÓWECZKI 2011 smiling smiley

Wysłane przez Nikita 

Nikita (offline)

02-04-2012 19:53:39

Hej Kochane smiling smiley
Babci zajmuje się wnukiem,ja dwa piętra wyżej słysze Jego piski więc daje mamie max pół godziny,nie wierze że więcej z Nim wytrzyma grinning smiley
Więc tak na szybko (bo jakby inaczej)

Anexik Kochana,współczuje,trzymaj się :* Przylecimy z Natim na pewno latem więc mam nadzieje że wtedy uda nam się wreszcie spotkać smiling smiley
Sara no niestety wygląda na to że tabletki do końca życia,po powrocie mam już umówionego lekarza i zobaczymy co powie..ale tak czy inaczej zła jestem bo to tylko problem..
Renatas ja już od dawna próbowałam Natiemu dawać ziemniaczki,nawet gotowałam mu osobno i mieszałam ze swoim mlekiem!pomlaska,pokrzywi się i wypluje..Podziwiam Cie że jesteś w stanie nie reagować na "zawodzenie" Oli.Nati też tak robi żebym tylko wzieła go na ręce,a ja głupia zawsze ulegam sad smiley tylko problem sobie robie bo im starszy tym gorzej..ale jak to mówią jak ktoś ma miękkie serce to musi mieć twartą d*** (a w tym przypadku to raczej silne ręce grinning smiley ) Jakie Oleńka ma duże,śliczne oczka smiling smiley Tych sukienek też Ci zazdroszcze smiling smiley fajnie się patrzy na ten róż winking smiley
Gadzielec to jak Zawadzka będzie od Was wychodzić to mi ją podeślij grinning smiley Nati dzisiaj WYRWAŁ mojej SIS taką garść włosów że nadal jestem w szoku że wogóle jest to możliwe wielkie oczy a ostatnio w tesco to urządził mi taki cyrk że chce publicznie przeprosić za zachowanie syna ludzi którzy wtedy mieli wątpliwy zaszczyt nas mijać.. grinning smiley Fakt że PRAWDOPODOBNIE idą mu dwa zęby (ciężko zobaczyć) i dopiero po nurofenie zaczyna się jako tako zachowywać..Ale wstydu potrafi mi narobić sad smiley Trzymam kciuki żeby Miki był grzeczny,,wczoraj przed wyjściem w gości Nati dostał nurofen i powiem Ci że był badzo grzeczny,przed podróżą samolotem chyba tez mu dam winking smiley
Ewka ślicznie wyglądacie z Amelką,trzymam kciuki za wyniki smiling smiley
Tatjana ciesze się że już lepiej,widać kciuki pomogły winking smiley domyslam się co przeżywałaś ;( my byliśmy we wtorek na pobraniu krwi to Nati do tej pory ma siniaka na rączce sad smiley
Asia_hr witamy smiling smiley słodkie dzieciaczki,napisz coś o sobie smiling smiley
Madalena jak Marcyś?
Szaguś jak tam u Was?
Stokrotka podziwiam Cię że zdecydowaliście się na taką podróż autem.Mój Nati niecierpi jeździć i każda,nawet kilkuminutowa podróż to masakra sad smiley

Pantonim,Kasiaw,Szaga czy wy bijecie brawo po KAŻDEJ łyżeczce???czy po skończonym jedzeniu?bo jak próbowałam po każdej łyżeczce to Nati uważa że to jakaś nowa zabawa i ani mu się śni jeść..
Tym jedzeniem to jestem coraz bardziej podłamana,postaram się opisać jak to mniej więcej wygląda,może podsuniecie mi jakiś pomysł (za wcześniejsze rady bardzo Wam dziękuje :***) Zaczynam walke jak wstaniemy,jak szykuje sobie śniadanie to Natusiowi też jakies jedzonko (sinlac lub kaszke na wodzie już sobie darowałam bo jest taki wrzask jakbym mu pinezki wciskała-dodam że zawsze sprawdzam temperature i wole mu zasze dac chłodniejsze niż za ciepłe) więc ostatnio dostaje tylko obiadki/zupki z mięskiem bo przez obniżone żelazo lekarka kazała.Zazwyczaj pierwsze 3-5 łyżeczek jest ok(z tym,że jedzonko jaest na samym czubku) potem kilka to mu wciskam i koniec,zaciśnięta buzia,pisk i sie wyrywa.W końcu dostaje cyca i trzuca się jakby rok nie jadł.Po cycu to już mowy nie ma o jedzeniu.Zazyczaj karmie go po pierwszej drzemce bo wtedy ma w brzuszku jeszcze resztki porannego jedzonka,na głodniaka albo zaraz po jedzeniu nie da rady wcisnąć mu nic.Kupiłam nawet smoczek do podawania gęstych pokarmów ale Nati nie rozumie o co chodzi.On nigdy w życiu nie miał kontaktu z butelką(żadnych herbatek ani nic innego nigdy mu nier dawałam i to był chyba mój błąd sad smiley ) po południ i wieczorem ponawiam akcje ale zazwyczaj oboje jesteśmy brudni i zdenerwowani a Nati dostaje cyca :/ Raz mi się udało dać mi jabłuszko w takiej siateczce na rączce,nie wiem jak to się nazywa :/ ale po jabłuszku przez trzy dni nie było kupki (po raz pierwszy w zyciu!) więc nie wiem czy mu dalej dawać..

A u nas pada śnieg wielkie oczy może chociaż te święta bedą białe LOL

Noo,oczywiście chciałabym napisać dużo więcej ale własnie usłyszałm "Twój czas minął" grinning smiley

Przepraszam za blędy,nie mam czasu poprawić


Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości dziecko z grzechotką [link widoczny po zalogowaniu]

asia_hr (offline)

03-04-2012 10:15:20

Częstochowa
Anexik1985 moja Kingusia nie ma jeszcze ząbków smiling smiley

Nikitahmm nie wiem co jeszcze chcecie o mnie wiedzieć?? Obecnie jestem na urlopie wypoczynkowym a potem przechodzę na wychowawczy przynajmniej do końca 2012 roku, potem się okaże czy znajdę kogoś dla Kingi (jutro kończy 7 miesięcy smiling smiley ). Jestem mężatką od 6 lat mieszkam w Częstochowie...

Pocieszę Cię, moja córka najlepiej jadła by tylko mleczko mamusi, nic więcej, jeju jak ona wydziwia przy próbach jedzenia zupki, deserku itp. taka zajęta że nie ma czasu buzi otworzyć sad smiley a jak już to pluje nieziemsko się krzywi itp. z mojego talerza chętnie by jadła oczami i łapkami się bawiła , a swoje to muszę wmuszać . Syn miał melodię do jedzenia i tak mu zostało że właściwie wszystko zjada co mu się poda, a ta to istna królewna sad smiley

Miłego dnia!

gadzielec (offline)

03-04-2012 13:16:27

Pantonima Nikita dzięki za słowa wsparcia smiling smiley Muszę się pochwalić, że Miki przespał noc bez żadnych ekscesów, a to za sprawą łyżeczki cudownej herbatki uspokajającej z Hippa. Ale żeby nie było tak pięknie od rana jest akcja pisk, przy którym śmieje się na całego, więc po prostu muszę to przetrzymać.
Nikita nie wiem co Ci doradzić z tym niejedzeniem Natusia. U nas jest odwrotnie - Miki mógłby jeść na okrągło i najlepiej to samo co my, a o słodyczach to już nie mówię. W niedzielę u mojej mamy przyciągnął sobie obrus, bo na środku stolika stały ciastka. Byłam w szoku jak zobaczyłam moje dziecko z czekoladowym ciastkiem w rączce. U mnie nie ma żadnych obrusów itp., a z uwagi na Mikiego i jego ostatnią akcję także mama wszystkie pozbierała. Zaczynam tworzyć bezpieczny domsmiling smiley

U nas świeci słońce i o dziwo nie ma wiatru. Pakuję zaraz Młodego i idziemy na spacer. Mam nadzieję, że zaśnie i nie narobi mi wstydu wrzeszcząc.

Miłego dnia


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

tatjana (offline)

03-04-2012 20:56:07

Witam smiling smiley

Ale tu pustki, widać że każda zabrała się za świąteczne porządki grinning smiley No ale ja też na moment bo po tym szpitalu jeszcze nie potrafię się odnaleźć i zorganizować sad smiley Dominik też taki "rozniańczony" sie zrobił bo tam to tylko na rękach był i się przyzwyczaił eh.....

Ale udało mi sie dziś wybrać na zakupy przedświąteczne smiling smiley kupiłam sobie płaszczyk wiosenny do tego szpilki spódniczka i apaszka grinning smiley z czego jestem mega zadowolona grinning smiley Dominikowi oczywiście też nakupiłam kurteczkę, czapeczkę , bluzeczki i mały koszyczek z barankiem bo mam zamiar wziąść małego na święcenie do kościoła smiling smiley tak że w święta będę wyglądać jak człowiek grinning smiley no prawie sad smiley bo postanowiłam sama sobie włosy ofarbować i kupiłam farbe z której miał wyjść ładny brązik a wyszły mi czarne włosy sad smiley dobrze że to tylko szampon koloryzujący tak żę pomału się zmyję bo wersja brunetki mi sie za bardzo nie podoba ale jakoś przeżyję tongue sticking out smiley

Porządki pomału już kończe a jutro czeka mnie sterta prania ale jakoś dam radę winking smiley

Co do jedzenia Dominika to wogóle nie chce mi jeść mleka czy kaszki sad smiley rano zje możę z 60-90ml na śniadanie i na kolację też a tak to tylko obiadek i deserek ze słoiczka na zmiane z moim gotowanym do tego biszkopcik maczany w herbatce i kromeczka z masłem jak ja jem to sobie troszkę ugryzie bo aż sie trzesie żeby tylko mi ją wyrwać ale chyba wagowo jest dobrze w szpitalu miał 8kg jak go ważyli i przy mierzeniu 78cm . I doktorce mówiłam żę on mi tak zjada w domu nie więcej niż 90ml na raz ale ona stwierdziła że nie widać tego po nim i że dobrze sobie wygląda smiling smiley mam nadzieje że ma racje i on poprostu tylko tyle potrzebuje smiling smiley za miesiąc mamy tylko morfologię zrobić by wykluczyć anemię ale mam nadzieje że wyniki będą ok , no i 12.04 w końcu mamy to zaległe szczepienie oj biedny chyba na sam widok doktorki sie rozpłacze juz ma takie uprzedzenie do białych fartuchów tongue sticking out smiley

Anexik przykro mi z powodu śmierci babci sad smiley trzymaj sie kochana i wracajcie szczęśliwie

Pantonima trzymam kciuki żeby ta harmonia w waszym związku trwała o wiele dłużej niż tylko do Świąt smiling smiley

Gadzielec zazdroszczę pogody smiling smiley u nas cały czas deszcz i wiatr tak żę o spacerze nie ma mowy sad smiley

Ewka_26 śliczna ta twoja Amelka smiling smiley i te jej duże oczka przesłodkie smiling smiley

Renatas mam nadzieję że dziś samopoczucie już lepsze smiling smiley

I to by było pewnie na tyle , przepraszam jak którąś opuściła ale padam z nóg i marze tylko o ciepłym łóżeczku smiling smiley

Miłego wieczoru:joliecouette:

kasiaw30 (offline)

04-04-2012 07:29:48

Nowa Wieś k. Olsztyna
hej!
Ja tylko na chwile, faktycznie pustki.Chorowitki co u Was?
Szaga co u Ciebie?
u nas bez zmian.

WESOŁYCH ŚWIIAT!!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


renatas (offline)

04-04-2012 08:06:37

Witajcie,

Ja tylko się zameldować, że u nas w porządku...
mam problemy z internetem, rwie mi co chwila łącze, więc nie da się ani popisać, ani poczytać...

wieczorem może uda się Was poczytać i coś napisać...

Pozdrawiam


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

pantonima (offline)

04-04-2012 11:30:30

Poznań
Hej.
Pogoda u nas dziś do niczego. Leje non stop. Doszłam do wniosku, że się starzeję. Zażyczyłam sobie na zająca nową pralkę i od rana zachwycam się dopranymi rzeczami Leona. Cieszę się bardziej niż z 3 par nowych butówwinking smiley.
Dziś po raz pierwszy zobaczyłam, jakie są skutki, kiedy dziecko zwymiotuje śniadanie. O 9 rano miałam kąpiel, ponieważ Leon od stóp do głowy był brudny, nawet tył główki miał umorusany. Leżaczek do prania też się nadaje.
Wieczorem zjeżdżam już do mamy, pomóc jej trochę w przygotowaniu świąt. Muszę poprać i popakować ciuchy, posprzątać trochę w domu i o 18 po nas przyjeżdżają.
Nic Wam więcej nie napiszę, ponieważ nic więcej się nie dzieje. Wczoraj byłam u fryzjera – czekałam jak głupia na tą wizytę, a On mi delikatnie dał do zrozumienia, że mam jeszcze za okrągłą buzię by mi zrobić grzywkę!!!!więc mam odświeżone farbą włosy, trochę przycięte i tyle.
Nikita – ja też kombinuję z podawaniem posiłków. Leon uwielbia jogurt ( koniecznie zimny prosto z lodówki), więc podaję mu na czubku łyżeczki dla zmyły a potem 2 łyżeczki kaszki i tak w kółko. Wyobraź sobie jak ja wyglądam, bo nie dość, że biję brawo to jeszcze jak king kong siebie po piersiach, żeby odwrócić uwagę od jedzenia. Niestety trzeba z siebie czasem zrobić durniawinking smiley Już pisałam ,że obiadki mieszam mu z mm, bo są bardziej słodkie. Podobno tak się nie robi, ale On wszystko trawi i nie ma problemów z brzucholem. A jabłko powinno zwiększyć ilość kupek…dziwne.
Asia_hr – niezły masz staż małżeński – jak ja do takich lat dotrwam ( w konkubinacie oczywiściewinking smiley) to uznam, że jestem weteranką w związkuwinking smiley
Gadzielec – tak trzymać, ale nie chwal, bo zapeszysz. winking smiley
Tatjana – bardzo się cieszę, że wszystko w porządku. Nie wszystkie dzieci muszą zjadać 150 ml kaszki na raz. U mnie też jest tak, że podaję mniejsze porcje ale za to częściej. Hrabia nie przyjmuje więcej kaszki niż z 90 ml, wczoraj zjadł mi ziemniaka całego – pierwszy raz coś nie ze słoika –i nie wierzyłam, jak temu łobuzowi trzęsły się te odstające uszy winking smiley kurde – będę musiała zacząć gotowaćwinking smiley
Renatas – jak tam dieta??
Znów jestem głodna….brrrr, chyba @ się zbliża, ponieważ zjadłabym konia z kopytami, słonia z trąbą i jeszcze byłabym pewnie głodna

Mały pływak z matką:



Carolajna (offline)

04-04-2012 17:11:04

Krk
o matko!!! chyba wpadne pozniej, bo mam mało czasu i sporo nadrabianiasmiling smiley buziaki:*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

madalena888 (offline)

04-04-2012 17:38:55

3city
hej mamusie

U nas porzadki wiosenne choc pogoda raczej jesienna. Marcel zdrowy i szaleje po calym mieszkaniu, raczkuje jak opetany i wstaje przy stole i nie ma go jak zostawic samego na chwile. A moj eM ma wolne do konca tygodnia, ale oczywiscie siedzi od rana i pracuje a mial mi pomoc w sprzataniu. Skonczylo sie na tym ze sprzatalam i gotowalam z dzieckiem na reku, a on odpoczywal u gory.

Sorry ale nie mam sil na nic juz. Pozniej was nadrobie i poodpisuje.




[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Karolajjna (offline)

04-04-2012 21:05:20

hej
przepraszam ale nie wyrabiam. praca, dom i mała to duzoo pracy a za pasem siweta...
małą spi, em na piłce a ja mykam ogarniac kuchnie.

milej nocy i najblizszych dni!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545982, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.