WRZEŚNIÓWECZKI 2011

Obiecałam to jestem ale mega padnięta..

Byliśmy na basenie ostatni raz szkoda,strasznie nam się podobało,mam nadzieje że u nas też znajde takie zajęcia..ale na koniec instruktorka zrobiła Natusiowi zdjęcie POD wodą i miał otwarte oczy jak tylko dostane to sie pochwale poza tym rano była u nas znajoma mojej Sis,początkująca fotografka i ćwiczyła na Natim porobiła nam troche fajnych zdjęć (jedno najfajniejsze dodałam) na reszte czekam aż je obrobi
Jutro przylatuje wreszcie P (teraz jest u siebie w domu) miesiąc się nie widzieliśmy i prawie się stęskniłam

Edziagratulacje drugiego ząbka ja mam niestety jeszcze gorzej chyba..ja sprawdzam czy Nati WOGÓLE żyje..takie schizy czasem mam że nie pytaj..
Pantonima ale fajne zdjęcie z basenu
Renatas z tego co mówiła nasza instruktorka na basenie i inne mamy to dzieci które chodzą na basen łapią odporność i mniej chorują.A rozchorować się na basnie najłatwiej już PO zjęciach jak się wychodzi z rozgrzanym dzieckiem zbyt szybko..więc może jednak zdecyduj się jak masz taką możliwość.Powiem Ci że jak się bawi tak intensywnie z dzieckiem te pół godziny to niezły trening
Przeraziłaś mnie tymi zaparciami!!!Nati od urodzenia bez najmniejszego wyjątku robi takie same,śliczne płynne kupki a po jabłuszku,co mnie zdziwiło,trzy dni nic.. z tym że jak juz była to taka jak zawsze..martwie sie tym moim niejadkiem i tym jak będe miała przegwizdane po powrocie do domu..teraz wszyscy go noszą,ja nie mam tu żadnych obowiązków to cały dzień nad nim skacze..a w domu się skończy..

Aaaa..musze się pochwalić..w miesiąc schudłam 4kg bez żadnej diety,jadłam tylko to co dawała mi mama jednak nadal wyglądam jak słoń tylko taki bardziej zabiedzony

Coś jeszcze chciałam napisac ale o tej godzinie mózg mi przestaje działać odezwe się pewnie dopiero po powrocie do UK.Buziole :*

SPOKOJNYCH,ZDROWYCH,RODZINNYCH ŚWIĄT KOCHANE Mam nadzieje że nasze dzieciaczki dadzą nam w spokoju cieszyć się świętami


Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości [link widoczny po zalogowaniu]

Nikita rozbawilas mnie tym " miesiac sie nie widzielismi i prawie sie stesknilam".
A ja stwierdzilam ze p..... i nie robie generalnych pozadkow umylam okna i jak to moja mama mowi posprzatalam 'ulice a chodniki nie" za duzo nerwow dla mnie a przedewszystkim dla dzieci.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej dziewczyny pewnie nie dam rady juz zajrzeć tak więc :

Chciałam wam życzyć zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych i Mokrego Dyngusa

Witajcie,

Ja też życzę Wam, kochane Mamusie, zdrowych, radosnych świąt Wielkanocnych i mokrego Dyngusa...

A ja już zakupy zrobiłam, więc już mam luzik na dzisiaj. jutro zaczynam gotować, piec i świętujemy...

Ewka może nie potrzebuje już Amelka tyle mleczka. jak ja się martwiłam, że Olka za mało mleka dostaje to lekarz stwierdził, że to co potrzebuje wyciągnie sobie z innych pokarmów. może w zamian daj jej kaszke na mleku na kolację, a w nocy tylko herbatkę...

Nikita my w kwietniu mamy rehabilitację na basenie. jak będzie dobrze, to może się zdecyduję na kontynuację. Z moja Baśką chodziłam i nie przeziębiła się ani razu, teraz też od I klasy chodzą przez cały rok i zdrowi.

Edzia wszystkie mamy schizy na punkcie swoich dzieciaczków. Ja mam, że Olka jakaś opóźniona w porównaniu z innymi wrześniątkami i moja Pierworodną. A to już przeciez moje trzecie dziecko, więc głupotki nie powinny mi po głowie chodzić...

Kasia i bardzo dobrze, nie ma co się zabijać. Nie warto...

Pozdrawiam i spróbuję do was zajrze jeszcze...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Zdrowych ,radosnych świąt Wielkanocnych,smacznego jajka i mokrego Dyngusa

Przepraszam ,ale nie mam nawet czasu do Was zajrzeć ,w środę po świętach do pracy,trzymajcie kciuki.Postaram się do Was zajrzeć po świętach i coś wreszcie napisać.
Buziaczki dla Wrześniątek [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-06 15:53 przez szaga.

Cześć dziewczynki. Ja na te święta tylko upiekłam babkę, zamówiłam placek i zrobiłam sałatkę, nie mam siły na nic więcej. Teściowa natworzyła – cała lodówka pełna . Wczoraj spaliśmy z Miłoszem u moich rodziców bo mąż był na delegacji, tam trochę odpoczęłam, mały ładnie spał, chyba muszę częściej tam zostawać mieszkaliśmy tam 4 miesiące jak mały się urodził i chyba poznaje swój pokój. Dziś wreszcie zaliczyliśmy spacerek, Wy też tak czekacie na cieplejsze dni?
Anexik wyrazy współczucia trzymaj się kochana i wracaj do nas.
pantonima, Nikita ja też chcę na basen a nie mam kiedy kupilam już dawno pieluchy do pływania a teraz przez pracę nie mam kiedy, wracam o 16 d domu, mały marudzi a ja już nie mam siły go pakować i jechać wiem, wiem niby chcieć to móc ale cały dzień poza domem to nie w moim stylu, mąż długo pracuje, wraca to nadal dzwoni do klientów albo mailuje a na mojej głowie wszystko.
edzia nie dopatruj sie ciągle chorób bo zwariujesz, dobrze, że jesteś czujna ale musisz mieć umiar.
szaga trzymam kciuki za w miarę bezbolesny powrót do pracy, ja już 2 tygodnie pracuję i daję radę choć rano musze małego budzić żeby o zawieźć do mamy i strasznie się z tym czuje. Z drugiej strony stanowisko kierownicze wymaga ode mnie większego skupienia sie na sprawach służbowych i w domu za dużo myslę o pracy a to niedobrze. Muszę się ogarnąć.
Ewka próbuj na śpika- to mogą być zęby ale pewności nigdy nie ma, mleko powinna pić, może spróbuj innej butelki?

Dziewczynki zdrowych i spokojnych świąt życzymy


[link widoczny po zalogowaniu]

Wesołych Świąt !!!1

WESOŁEGO KRÓLICZKA





Udalo mi sie Was nadrobic, ale odpisac juz nie mam szans.

My ciagle na spacerki wychodzimy, dlatego tak rzadko na forum bywam

Rozgladam sie powoli za podwojna spacerowka, ale kupie dopiero po powrocie od mamy czyli na maj jakos

A tak poza tym to:

Zabka nie widac...
Nie raczkujemy, ale dzis Laur pierwszy raz zaczela bujac sie na kolanach i podniosla tylek do gory a to wielki sukces
Do tego juz nic nie zostalo z jej pieknych czarnych wloskow

Kacper jest mega niegrzeczny i ciagle sie obraza.

Ja nadal objadam sie rurkami z biedronki i przytylam 1,5 kg.

I nadal sie uzalam nad swoja waga

A co

NIKITA podaj mi model aparatu



Buziaki Wielkanocne








Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-06 23:23 przez marrina.

WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WASZYCH RODZIN

To by było na tyle.. Na nic nie mam czasu.. Alek ma ogromny katar i ciągle marudzi...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Kochane Mamusie i jeszcze kochańsze Wrześniątka Z okazji Świąt Wielkiejnocy życzymy Wam z Amelką wielu rodzinnych chwil, dużo uśmiechu i pięknej pogody w te święta. Smacznego jajka i mokrego dyngusa...Wesołego Alleluja!!!


[link widoczny po zalogowaniu]
Marzenia się spełniają...[link widoczny po zalogowaniu]