MAMY 20-30 lat.. grinning smiley Zapraszam!

Wysłane przez jmijeczka 

maxim16 (offline)

07-12-2012 20:36:44

Łomianki / Warszawa
prosimy o głosy
[ebobas.pl]


Gabrysia urodzona 7.09.2010 o godzinie 16:05, waga 4220g, wzrost 57 cm.
Antosia urodzona 3.07.2012 o godzinie 1:14, waga 3695g, wzrost 53 cm.

catrinka (offline)

07-12-2012 21:53:35

Godziesze Małe
ulinka wszystko na to wskazuje. Czy chciałabym? Ciężkie pytanie. Może kiedyś, ale po mojej dwójce - są rok po roku- nie bardzo chciałabym się teraz pchać w pieluchy. Zresztą mój Nikoś uwielbia jeździć w wózku a potrójnych nie robią winking smiley


Zapraszam na mojego
[link widoczny po zalogowaniu]


Bardzo prosimy o codzienny głos
Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

laska (offline)

07-12-2012 23:00:57

pomorze
justine witaj u nassmiling smiley

RudeZuo a no widzisz, w mojej podstawówce jest co roku taki kiermasz, a z tego co się orientuję to trochę kasy na każdym kiermaszu biorą i sa zadowolenismiling smiley

ulinko no to strzelam - na za 2 lata??? Czy może szybciej?

pasiu wiesz, można zawsze kupić coś zrobionego przez dzieci lub podejrzeć choćby jak oni to zrobili i potem samaemu zrobić ze swoimi dziećmismiling smiley Teraz mojej urwisy, a przynajmniej Ksawek jest w takim wieku, że może robić ozdoby a Patryś choćby łańcuch pomorze robić. A co sie stało Majce???? Co za upadek??? Matko! Trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze!!!!!!!!!! Trzymaj się Kochana!

catrinka to jak - gratulować Ci, czy jeszcze poczekać z gratulacjami?! A jeśli byś faktycznie była, to nim urodzisz, to Nikuś nauczy się na swoich nóżkach sam chodzić bez wózka. Zresztą zawsze mona takiemu dziecku tłumaczyć, że już jest taki duży, że sam może chodzić, a w wózku będzie dzidzia jeździćsmiling smiley



Co do wczorajszych Mikołajek, to rano pierwszy Pati się obudził i zapomniał o prezentach. Szukał kotka, potem chciał bajki oglądać, dopiero później przypomniał sobie o Mikołajkachsmiling smiley No i zaskoczenie i uśmiechsmiling smiley Zaraz i Ksawek się obudził i od razu do prezentów pobiegłsmiling smiley Oczywiście zamiast śniadania słodycze jedli, ale potem po kawałku wciągneli chlebka. Ksawek był z klasą w kinie na Reniferku Niko, a potem normalnie w szkole i na odchodne pani z worka św. Mikołaja rozdawała im prezenty. I oczywiście udało nam się pojechać do mojej podstawówki na ten kiermasz. Pati zasnął w aucie i przespał wszystko, byłam w szkole tylko z Ksawkiem. Doczekal się św. Mikołaja i dostał batona. Potem poogladaliśmy co mają na kiermaszu i kupiłam bombkę i stroik. Jak zrobię fotkę, to Wam pokażęsmiling smiley Jeszcze do mojej mamy pojechaliśmy i chłopcy trochę słodyczy od babci dostali.
A dziś jak odstawiliśmy Ksawka do szkoły, to mężu, Pati i ja pojechaliśmy do Gdańska do tego szpitala co pani dr dała mi skierowanie dla Ksawka na wycięcie migdałka. I się zaczęło, najpierw problem z zaparkowaniem, potem ze znalezieniem odpowiedniego budynku i dojściem do niego, och..., w końcu znaleźliśmy i jest recepcja główna - trzeba pobrć numerek i godzina czekania. Poszło trochę szybciej, bo kilku osób nie bylo. A w recepcji dowiedziałam się, że najpierw powinnam podejść do otolaryngologa i spytać się czy może mają wolny szybszy termin, bo u nich to dopiero na luty byłby termin na wizytę do lekarza, żeby zbadał Ksawka, a termin zabiegu za około rok. Chyba, żeby otolaryngolog miał szybszy termin na zabieg. Ale nie miał i odesłali nas że tak powiem z kwitkiem. No chyba, żeby mi odpowiadał termin lutego na wizytę i potem długie czekanie na zabieg. Na odchodne pani mi powiedziała, że możemy podjechać do wojskowego szpitala jeszcze, może u nich będzie szybszy termin. No i pojechaliśmy. A tam pani pielęgniarka już była po pracy i już chciała wychodzić, ale z własnej woli cofnęła się, obejrzała nasze skierowanie i zaprosiła do gabinetu. No i wyobraźcie sobie, że na ten poniedziałek mamy termin wizyty u lekarza z Ksawkiem. Więc pomiędzy 9.00 a 13.00 mamy zjawić się z synkiem na badaniu z Ksawkiem i wtedy zobaczymy co pan dr powie. Jestem poddenerwowana! Ale cieszę się, że nasz wyjazd do Gdańska nie poszedł na marne i udało nam się coś załatwićsmiling smiley


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGAsmiling smiley
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

patinka89 (offline)

08-12-2012 08:00:14

Katowice
Witam winking smiley

Mam pytanie do wszystkich mam tongue sticking out smiley . Jak jest -18 stopni Mogę wyciągnąć Kubusia na dwór tylko do auta ? czy zostać w domu ? bo mam zamiar dziś jechać do rodziców by sama w domu nie siedziec bo Mąż do pracy idzie i się zastanawiam .


catrinka (offline)

08-12-2012 08:17:29

Godziesze Małe
laska wolałabym jeszcze nie. Nie, że jestem niezadowolona z dzidziusia, ale wolałabym później :/

patinka moje dzieci co prawda urodziły się w czerwcu i gdy były największe mrozy miały 5-6 miesięcy. Z Nikosiem i Lenusią codziennie spacerowałam. Nie ważne czy było +30 czy -20. Wiadomo odpowiednio do temperatury ubierałam. Zimą dzieciaczki miały kombinezony, śpiworki i opatulone kocykiem a buzia mocno nasmarowana kremikiem i chodziłam. Wiadomo nie długo tylko jakieś 40-50 minut.
Ty jesteś mamą Kubusia i powinnaś wiedzieć czy dziecko jest przyzwyczajone do zmian temperatury. Czy mimo mrozów wychodziłaś z nim na dwór czy siedziałaś w domu? Jeśli wolałaś nie wychodzić to taki skok temperatury może w zły sposób odebrać Kubuś. Natomiast (jak nie wychodziłaś) jeśli mocno Go opatulisz i zakryjesz buzię kocykiem nic Mu nie będzie. To przecież chwila


Zapraszam na mojego
[link widoczny po zalogowaniu]


Bardzo prosimy o codzienny głos
Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

catrinka (offline)

08-12-2012 08:27:28

Godziesze Małe
Wczoraj już nie miałam czasu napisać, bo sporo się działo.

Rano jak wstaliśmy za oknem śnieg nas pozytywnie zaskoczył. Podwórko całe zasypane. Szybko się najedliśmy i ubraliśmy i poszliśmy na dwór. Najpierw jazda na sankach do sklepu, a później wspólne odśnieżanie. Zdjęcia udostępnię w późniejszym terminie, bo chyba nie zdążę już tego zrobić zanim dzieci się obudzą smiling smiley
A później ubieranie choinki - ile przy tym było śmiechu i zabawy. Wreszcie świątecznie się u nas zrobiło.

Mieliśmy kolejne spotkanie z naszą cudowną panią sąsiadką. Kiedyś już o niej pisałam. Dla niewtajemniczonych w grudniu 2010 roku dostałam od niej opr że Nikosia niosę na ręce a nie wiozę wózkiem. Szliśmy na drugą stronę ulicy, a wózek był w naprawie. Ale mniejsza już o to... Wracamy ze sklepu na sankach, a ona akurat wychodzi ze sklepu. No cóż trzeba się przywitać i poczekać - w końcu idzie w naszą stronę. Od słowa do słowa zaczęła się rozmowa o dzieciach:
S: Pani, te dzieci pani zmarzną
J: Nie, nie zmarzną. Są grubo ubrane, zresztą od małego są nauczone bycia na dworze.
S: No tak pani, dobrze je pani chowa
J: (zaskoczona) dziękuję
S: Pani, ja widzę (co mnie nie zdziwiło - cały czas siedzi w oknie) jak pani z nimi wychodzi na dwór, nawet jak pada, dobrze pani
J: Tak, często wychodzimy. Na prawdę coś musi się wydarzyć, że nie wyjdziemy. Z reguły chociaż chwilę jesteśmy na dworze
S: Pani, a co pani wczoraj ten listonosz przyniósł?
J: A wie Pani, że nie wiem. Nie miałam czasu otworzyć paczki. Do widzenia

Wiecie co, jak patrzę na tę kobietę to się zastanawiam czy ona nie ma czegoś do roboty. Całymi dniami siedzi w oknie, a później się wypytuje co, gdzie i jak?! Ludzie to nie mają tupetu.


Zapraszam na mojego
[link widoczny po zalogowaniu]


Bardzo prosimy o codzienny głos
Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

patinka89 (offline)

08-12-2012 09:11:47

Katowice
catrinka Chodzi o to że nie wiem jak moje dziecko znosi zimno tongue sticking out smiley bo urodził się we wrześniu tego roku smiling smiley ale idziemy nie bd cały dzień kisiła sie w domu a i tak słoneczko ładnie świeci smiling smiley a do auta nie jest wcale tak daleko . smiling smiley .
Dałam głosik na Twoje szkraby grinning smiley.


patinka89 (offline)

08-12-2012 09:17:18

Katowice
Proszę o głosy smiling smiley z Góry Dziękujemy
[ebobas.pl]


catrinka (offline)

08-12-2012 11:30:01

Godziesze Małe
patinka dziękuję.
Wiem, że Kubuś urodził się w grudniu. Znam dzieci listopadowe, które dzisiaj - a jest u nas -15 były na spacerku. Mijaliśmy się po drodze. Zacznij od kilku minut i systematycznie wydłużaj spacery. U mnie nie ma dnia byśmy choć na chwilę nie wyszli


Zapraszam na mojego
[link widoczny po zalogowaniu]


Bardzo prosimy o codzienny głos
Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

RudeZuo (offline)

08-12-2012 11:46:15

Zawiercie
My z Lentilką też codziennie i to długo smiling smiley a przeciez w takim wózku, co Kubuś jeździ, to on jest już okryty gondolą. To tylko kombinezon, czapkę, kocyk i krem i można ruszać smiling smiley


Prosimy o codzienny głosik smiling smiley
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545852, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.