Nareszcie jestem na dłużej
Mały spi, m pojechał do pracki a ja mam nareszcie chwilę dla siebie... i dla Was
Ewelcia bardzo mi przykro, że masz taki okropny początek roku..
oby problemy minęły jak najszybciej, ale dasz sobie radę a tego palanta kopnij w dupe!!!
Angeliko no właśnie strasznie Was zaniedbałam od piątku, klapsy mi sie należą ale błagam nie kijem!!!
A to wszystko przez to, że m miał wolne dwa dni i choć teoretycznie powinnam mieć więcej wolnego czasu to miałam go duużo mniej. Bo a to zakupy, a to goście i milion różnych spraw. Najgorsze jest to, że od piątku miałam tyle do przeczytania, że chyba nie jestem w stanie odpisać na wszystko
Współczuję choroby m, bo teraz faktycznie masz dodatkowe dzieciątko no i się boroczek męczy. Szybkiego powrotu do zdrówka życzę
Widzę, że forum znowu ogarnięte zarazkami i choróbskami
Maładiablica dobrze, że jesteście w domku, mam nadzieję, że ta wirusówka szybko przejdzie. Dawaj dużo piciu, żeby się nie odwodnił.. Ucałuj Patrysia
Arleta widzę, że Wam również choroba nie odpuszcza
zdrowiejcie szybciutko..
No i w ogóle niech te zarazki spadaja juz z naszego forum!!!
Ariena No CIOCIU, gratulacje dla siostry i dla Ciebie
współczuję, że takie rygorystyczne zasady wprowadzili do szpitala ale to na pewno dla dobra i bezpieczeństwa maluszków i mam. Jak leżałam z Szymonkiem w szpitalu to w odwiedziny mogli przychodzic tylko ojcowie dzieci i to na 10 minut ( tak jakby przez 10 minut nie zostawiało sie ewentualnych zarazków), więc troszkę wiem jak musaiła być siostra zła, a ztym porodem rodzinnym to nie rozumiem co ma piernik do wiatraka!! naprawde jakieś dziwne rzeczy lekarze wymyślają..
A mała Arienka śliczna, widzę że chyba nie spieszy się do spania bo oczka ma jak 5 złotych
Ewluk piękny stół!!! My na razie mamy rozkładaną ławę i nic więcej by się nie zmieściło, ale nam starcza ajak się rozłoży to i 12 osób sie zmieści ( sprawdziliśmy
) choc jest troche ciasno.
Odkąd zaczęłam pisać tego posta to u małego byłam już trzy razy. Chyba nam sie zaczynają zębolki bo cały dzień jeździ wszystkim po dziąsełkach i się strasznie przy tym denerwuje, ale innych objawów brak
Nie wiem co jeszcze miałam napisać, na razie mykam do Szymonka bo znowu sobie mruczy boroczek.. coś czuje, że zapowiada się bezsenna noc ale zobaczymy...
[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-16 20:58 przez Agulak.