Tynka zdjecie przerzucilam tylko do galerii do wgladu dla zarejestrowanych
Kasia z tego odpoczynku to byly nici najpierw bo ciagle sie budzil...potem przyszedl maz z pracy i synus usnal. Dal tatusiowi odpoczac. Spal 3h. Uff...i ja odpoczelam. Teraz juz po kapieli znowu sie cycamy i usypiamy
u nas tez pojawil sie ropien poszczepienny ale przy wycieraniu mlodego chyba go starlam:/ ale na drugi dzien pojawil sie nowy i sam zniknal nastepnego dnia. W sumie moze z 4-5 dni mlody mial krostke z ropka.
My myslimy o chrzcinach w kwietniu lub maju. U nas sa w kazda 1 niedz miesiaca. A weekend majowy sprzyja imprezom...
W kwestii szczepien my idziemy tylko podstawowym kalendarzem...choc jak pomysle o jelitowce...corcia meczy soe 2 dzien. Caly dzien siedzi u dziadkow zeby odseparowac ja odemnie i mlodego
tak mi jej zal jak prosi zeby ja przytulic albo pocalowac a ja tylko z daleka
W kweshii katarkow u naszych maluszkow to nasza pefiatra powiedziala ze jak ma sie w domu przedszkolaka i noworodka to powinno sie przedsxkolaka nie posylac do przedszckola szczegolnie w okresie zimowym. A ja na to: a czy przedszkolak sobie zasluzyl na taka kare ze my mamy maluchy? Trudno albo rybki albo akwarium...