Lila, super, że już jesteś w domku. Oby już Cię tak mocno nie bolało :* W domu też możesz leżeć i wypoczywać, a w szpitalu i tak Ci nie pomogą. Nie wiedziałam, że na ginekologii jest takie przepelnienie. Ostatni raz byłam jakieś 6 lat temu i nie widziałam tragedii. Ciekawe jak w moim szpitalu.
Asiula, a gdzie Ty tak podróżujesz tymi pociągami? Ciepło chociaż jest?
Fajnie, że wizyta się udała i że cukier masz w normie.
Strzałka, ile sztuk pampersów jest w tej paczce, którą kupiłaś do szpitala? Oryginalne pampersy są jedne z lepszych, ale nie wiadomo jak pupa dzidzi akurat na te zareaguje. Może rzeczywiście się wstrzymam i kupię małą paczkę na początek. Ale nie uważam, że się od razu zmarnuje taka paka. Można oddać komuś potrzebującemu albo odsprzedać
Dzisiaj przyjechała w odwiedziny moja mama.Dopiero zobaczyła mój brzuszek
Przywiozła mi całą torbę ubranek i razem je sobie oglądałyśmy. Jest wśród nich sweterek po mojej najstarszej siostrze, która ma już 30 lat. Tak się uchował
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]