Kwietnióweczki 2016

dallo najwazniejsze ze wszystko jest ok z synkiem a waga... fajnie znac, ale jak nie ma to.. to co zrobic

KangurzaMama no własnie duza roznica.. ale juz sie tym tak nie martwie maja inna wage i juz










[link widoczny po zalogowaniu]

Sklerotyczka ze mnie igromna i nie wiem czy juz pisalam, ale synek juz jest ulozony glowkowo! Kolejny powod do radości


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dallo: no to super ze juz sie odpowiednio ułożył waga nie najważniejsza zapytasz na kolejnej wizycie a długość maluszka Wam mierza ? ja ostatnio nie zapytałam ale nie miałam juz głowy do tego.

CarAllowa: spisałam sobie wszystko w notatniku, ile tego jest myslałam ze wystarczy mi dorba sportowa a tu widze ze musze sciagac walize ze strychu zwłaszcza ze nasz pobyt w szpitalu moze potrwac dłużej :/

Chyba zaraz pekne, zjadłam 2 kawałki drożdżówkii wypiłam kawke zbożowa i az mnie brzuch z obżarstwa rozbolał a jutro bede piekła karpatke, wiem ze to chemia ale uwielbiam a tak dawno nie robiłam.

Dallo gratuluje sprawy z Zusem, wreszcie sie udało... To teraz możesz zacząć planowac zakupy

CarAllowa liste sobie skopiowałam i zapisałam, jeszcze sprobuje na stronie szpitala poszukac czy nie ma.

Ewik u mnie nie mierzy już cm.. :/ a szkoda. Też coś w weekend musze upiec bo ostatnio ciagle któras o ciastach pisze...

Ja mam wizyte 15 marca i też ma pobrać coś mówił... a nastepna na 4kwietnia ciekawe czy juz nie urodze
Ja to liste robie na bieżąco, mam na stole notes i tylko dopisuje jak czegos zabraknie przez cały tydzien, przed zakupami szybkie podsumowanie czy cos jeszcze i zazwyczaj udaje sie wszystko kupic co potrzebne ewentualnie cos dodatkowego

Ewik, Kasia nawet nie wiecie jak jestem szczesliwa. Kamień z serca mi spadl. Moj maz juz moze odetchnac i nie pracowac na 2 etaty. Dla mnie to bardzo wazne, bo caly czas mialam wyrzuty sumienia, ze to wszystko przeze mnie.

Mowicie, ze ciasta pieczecie, a dla mnie slodkie moze nie istniec teraz. A gdy chodzilam do podstawowki czy liceum, to co sobote z mama ciasto pieklysmy. A na swieta to 6 blach.

Jutro rano lece na poczte po ten zasilek, bo listonosz podrzucil swistek, zebym odebrala cytuje: " pocztowy przekaz emerytalny" Niezle za 2 miesiace urodze dziecko, a juz emerytka jestem. Chyba jedyna taka w Polsce, a może i na świecie


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dallo Hehe to nie przyniosl do domu? Emerytury chyba przynosza... Przynajmniej na wsiach... Grunt ze sie udalo i maz odsapnie to i wiecej Ci pomoze napewno. My idziemy spac... W weekendy zazwyczaj pozno sie kladziemy. Spokojnej i przespanej nocy zycze.

Hej dziewczyny
Ja już w ogóle nie ogarniam tej grupy na facebooku teraz znowu rozmowa na messengerze to jak chwilę mnie nie ma to nie wiem co tam się dzieje :/ a tam nadrobić i odpisać każdej się nie da jak dla mnie bo mi przeskakuje co chwilę i tylko się wkurzam.
Zaszalałam dzisiaj ze spaniem bo aż 9 godzin spałam nawet się nie budziłam

KangurzaMama no to z tym spaniem moge tylko pozazdroscic. Ja dzis w sumie 6 spalam. Wczoraj tez mialam szarpana noc, moze dzis odespie. Ale mna nerwy szarpia, bo ciagle musze sie z urzednikami uzerac.... a w nocy to potem przezywam. Tez powiem szczerze, ze nie ogarniam tego messengera, to juz najbardziej. A na fb jest tyle postow i zeby sprawdzić pod kazdym czy ktos cos dopisal, to trzeba miec bardzo duzo czasu....


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

A ja nawet spalam, najgorszy jest dla mnie wieczor jak chcemy cos obejrzec a ja. Co chwile biegam siku. Teraz ogladalismy film a mi sie same oczy zamykaly, zdrzemnelam sie 15 min i od razu mi sie lepiej zrobilo.
Carallowa: -ciasto zrobione? Ja zrobilam ta karpatke, zadna filozofia ale jest pyszna juz jedna trzecia zniknela
Wogole jestem strasznie rozdrazniona ostatnio poklocilam sie z mama z mezem w sumie to o nic, i od razu placz i krzyk, masakra nie wiem co sie ze mna dzieje. Biedni sa obrywa im sie za nic.
U nas znowu wczoraj nasypalo kilkadziesiat cm sniegu, a dzisiaj sie to wszyst k o topi, nienawidze takiej zimy.

dallo dobrze ze syncio głowka w doł
nie mozesz sie obwiniac o to.. miałas prawo isc na L4, a nie mogłas przewidziec takich problemów. najwazniejsze zeby odebrac teraz ten przekaz i zeby wypłacali na biezaco juz
mi wyskakują powiadomienia jakies na gorze na fb i tak to czytam tzn wiem ze ktoś coś napisał

KangurzaMama a ja pisze w zalezności gdzie mi wygodniej. dzisiaj nawet wow, na fb napisałam pod postem ale mam jakis komputerowy dzien.. nic mi sie nie chce;/ siedze i w sumie nic nie robie.. ale i dzieci jakies takie "spokojniejsze" sa...

ewik juz nie mierza długości. tzn mi na pewno nie bo za duzy bobas
to prawda, duzo tego jest..;/ ja sie w dwie torby pakuje. tzn walizke i torbe.
miejsca juz mało masz w brzuszku i teraz szybciej czujesz sie "pełna"
tez kocham karpatke.. ale ona mi nigdy nie chce wyjsc:|

Kasia to Ty mozesz nie doczekac do tej kwietniowej wizyty
ja taka duuza liste robie jak mąz wraca przechadzam sie po domu i patrze czego mi brak










[link widoczny po zalogowaniu]