jestem
nie było mnie od rana bo wybrałam się spacerkiem na śniadanko do Mamuśki i właśnie wróciłam
[/b]Bidonku[/b]eh to kiepsko, że aż tak się pokłóciliście.... ale mam nadzieję, że powoli wszystko wraca do normy....
HerbacianaTwoja ginka ma rację żeby się za bardzo nie nastawiać bo później niepowodzenie strasznie boli... jak się czują Twoje chłopaki?
HeloPolino ja mam nadzieję, że II trymestr będzie dla mnie bardziej łaskawy
gratuluję kolejnego Maleństwa w rodzinie
niedługo my będziemy tuliły swoje kruszynki
Anjano niestety w anglii jak i w PL raz lepiej raz gorzej... wiesz ja byłam w Anglii 2 miechy bo na wakacje sobie pojechaliśmy ale nie mogłabym tak żyć nie mogłam się odnaleźć zresztą okropnie tęskniłam.....
Evciano to faktycznie Maluszek będzie rozpieszczany
u mnie będzie to 4 pociecha ale u M pierwsza i już czuję co się będzie działo, już teraz wszyscy pieją i się zachwycają
ale miło to!
A ja sobie teraz troszkę leniuchuje, później przejdę się trochę z psiakiem i zbieram się bo na 17.40 do ginka idę... już się doczekać nie mogę bo zobaczymy naszą Kruszynkę
chociaż obaw też jest co nie miara bo to badania genetyczne.... ale wiem i wierzę w to, że Dzidzia jest zdrowa!!!!!!
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]