Planujące ciążę/bycie mamą 2019

U mnie była dzisiaj koleżanka z pracy, jest w 10tc. Okazało się, że jej siostra i żona jego brata i ona zaszły w tym samym czasie i wszystkie trzy maja ten sam termin porodu. Śmiali się z niej ze je zaraziła, a teraz ona się smiała że teraz mnie musi zarazić takie zarazki to chętnie przyjme

Biedronka to niech ta koleżanka też do każdej z nas zawita xd

Minka no niewiadomo co gorsze...to prawda...jakaś masakra :/ pewnie jeszcze kiedyś będziemy tutaj wspominać te nasze narzekania i się śmiać, jestem tego pewna...ale teraz nie ma lekko

Sonia też tak czasami myślę, że może tak być i że szybko nas te dzieciaki powkurzają, jak zaczną pyskować
Ja jeszcze z dwa dni pesymizmu,a potem pewnie wrócę na dobre tory

Dziewczynki, czy jest tu wśród nas jakas, która ma plamienia okoloowulacyjne? Bo dziś po dwojeczce wypadło ze mnie trochę więcej śluz i plodnego i miał on wyraźne ślady takiej dość żywej krwi. Zdazylo mi się to pierwszy raz. Ogólnie nie dziwiloby mnie to jakoś bardzo bo w końcu mam okres płodny, ale kurczę ja zawsze myślałam że takie plamienia to podczas samej owu? A u mnie dopiero co się zaczęły płodne, jeszcze nawet bólów jajnika nie mam (A od czasu drugiego porodu zawsze czuje któryś z jajników podczas samej owu) także wydaje mi się że owy będę mieć dopiero pod koniec tygodnia.. To jak to w końcu jest, kiedy występuje to plamienie - podczas owy czy może być na kilka dni przed owu ? Bo nie wiem czy mam to olac, czy też się schizowac? Mąż zapytał, czy mnie coś nie boli, że może za bardzo nas poniosło wczoraj w nocy, ale mi nic nie jest i wcale nie uważam, że Bóg wie jak szalelismy. Z resztą krew zauważyłam dziś pod wieczór więc jakieś min 16godz po stosunku. Więc moim zdaniem to raczej nie od tego. A i zaznaczę, że majtki bez śladów krwi, że dość wyraźnie było widać krew ale tylko na tym sluzie co ze mnie wypadł podczas dwójki

MamaKasia ja jeden jedyny raz mialam plamienie okoloowulacyjne. To była pierwsza owulka po leczeniu. 3 dni delikatnie plamiłam, to był różowy śluz na wkładce, a 4 mialam owu potwierdzona monitoringiem.

Próbuje sobie przypomnieć ale ja chyba takiego plamienia nie miałam nigdy.

Ehh coraz gorzej się czuje mam wrażenie...wzięłam ostatnią tabletkę duphastonu już, zjadłam kolację i mnie zmulilo jak lekarz dalej będzie kazał mi go brać to chyba zwariuje...

Sonia a może zapytaj czy możesz zamienić na luteine dopochwowa? To też progesteron a nie obciazasz żołądka.

Cytuj
Biedronka87
Klaudia a ile już go bierzesz?

Minka tylko jak się nie przejmować... Ja cały cykl jestem spokojna ale jak zbliża się termin @ i odstawiam luteine i nie testuje to z tylko głowy chodzi za mną pytanie "a co jeśli jestem i stracę? może lepiej testować i nie odstawiac luteiny?"

To był 3 cykl mam nadzieje, ze jak go odstawię to już będę w ciąży albo chociaż cykle same z siebie będą już regularnie

Cytuj
Soniaa25
Próbuje sobie przypomnieć ale ja chyba takiego plamienia nie miałam nigdy.

Ehh coraz gorzej się czuje mam wrażenie...wzięłam ostatnią tabletkę duphastonu już, zjadłam kolację i mnie zmulilo jak lekarz dalej będzie kazał mi go brać to chyba zwariuje...

Ja złe się czułam tylko podczas pierwszego cyklu z dupkiem. Drugi był spoko chodź tez pms był a w tym po odstawieniu już nic nie czułam. Dziś po południu dopiero coś czułam ale już przeszło ja sobie chwale go bo @ mniejsza, mniej bolesna, pms tez

Który to już cykl z dupkiem?

A kobietki ja dziś sobie zrobiłam pycha obiado-kolacje. Wzięło mnie na to tortille i zrobiłam a co. Ja to zawsze przeliczam kalorie, potem się katuje ćwiczeniami, by wyrównać bilans (wiem, wiem dziwaczeje). Tym razem po prostu zeżarłam z smakiem i chociaż na chwilę człowiek sobie humor poprawi hehe Pyszota a kalorie pewnie pójdą w cycki
Strasznie za mną chodziło to danie... a teraz chodzi za mną jarzynowa. Normalnie na starość dziwaczeje albo po prostu organizm po infekcji (trzyma mnie od 1 dnia świąt i wciąż zakatarzona jestem i kaszle) domaga się jakiś minerałów czy coś.