dzieńdoberek
uh, ale naskrobałyście!
Aktualności dnia: u nas śnieg; młody siedzi w domu na atybiotyku z zapuchniętym gardłem; wybrałam dziś polożną- trafiła mi się super babeczka; jestem cały dzień głodna, a nastrój lepszy
natula dziękuję za komplementy- muszę uważać, co by w piórka nie obrosnąć
ps. ta porcyjka w przepisie jest malutka, więc dla całej rodzinki trzeba upec ze dwie, trzy sztuki
mpuchala jak ty to zrobiłaś, spać na brzuchu??!!
ja za Boga już sie na brzuch nie przeturlam
no ale tak- ja , to ja- jestem wielka
przykro mi z powodu Twojej sytuacji z rodzicami- ale grunt, że Ty sie pozbierałaś i dzielnie sobie żyjesz
ps. no i w sumie, gdybym ja miała wybierac, a i tak sama robić i przygotowywać, to dla tego własnie świętego spokoju, wybrałabym Wigilię u brata . Poza tym są teraz tak pyszne wyroby półgotowe, czy garmażeryjne, pod zamówienie, że stanie przy garach możesz ograniczyc do minimum , a większosć potraw, po troszku z każdej, kupić- i już
ja wiem, że swoje, to swoje, ale w nosie -ma być przyjemnie, a Ty nie powinnaś sie ani denerwować, ani urabiać po łokcie.
emilia ja ogrom swojego brzucha tez dostrzeglam dopiero na zdjęciu
z góry wygląda inaczej
doczytałam ze znajomą. kurcze, to prrzytłaczające. I nie znam dziewczyny, a żal mi jej ...oby wszystko sie dobrze skończyło.
ITAN prawda z tym wyczekiwaniem. Mi wczoraj mały takie kuksańce dawał, że aż brzuch tańcował, a dzis, jak nigdy, od samego rana do wizyty u położnej, to jest do południa NIC. Totalne zero. Nawet ona się dziwnie spojrzała, jak powiedziałam. No więc przyłożyła na chwilę do brzucha ten czujnik od ktg a tam co? No serduszko
pika sobie zgrabnie, a maluch nawet nie raczy dać znać, że jest ok.
zameldował swoją obecność dopiero jakąś godzinę później. Może odsypiał poprzedni dzień...
1310 ja też do wierzących nie należę. Tekst jednak dobry- podoba mi się, ale nie z Modlitwą w nazwie
Sa takie techniki autosugestii i autoterapii-pewnie o tym słyszałaś. Myślę, że jakby go sobie tak przerobić na własne potrzeby i nazwać "Mantrą na ciężkie dni" to i dla niedowiarka byłby budujący
Zobacz, np. tak:
Znajduję pogodę ducha,
i godzę się z tym,
czego nie mogę zmienić.
Mam odwagę, więc zmieniam to,
co mogę zmienić.
Mam mądrość, dzięki której odróżniam jedno od drugiego.
Moge, bo chcę.
I odrazu łatwiej się żyje
Ale "wypłodziłam"... zebrało mi sie na sentymenty i takie tam
Tolusia, fuksiaro! Trafić dwójkę i do tego parę! No, no, no, pięknie
Vesame, oj! Leż i pachnij!!! Nic nie rób!!! NIC!!!
ula, ja od początku ciąży kłuje sie fraxiparyną naprzemiennie- brzuszek- wewnętrzna strona ud. Spokojnie
dla dzidzi zniesiemy te igielki
mpuchala te zjedzone wcześniej słodycze nie mają bezpośredniego wplywu na wynik. Pdwyższony poziom cukru wynika z deficytu insuliny.
Ojej, ojej- ja już nie moge Was zostawiać na dużej, bo potem nie daję rady z nadrobieniem .
Wiecie co, jak siedzę troszke dłużej, to strasznie mnie kosć ogonowa boli- normalnie, jakby mi ktoś do dupki nakopal...
Buziaki!
[link widoczny po zalogowaniu]
30.03.2013: 100kg OBECNIE: 66 kg CEL: 62 kg (na minusie 34 kg
)