Sierpniówki 2012

Witam moje kochane

Dziękuje za miłe słowa nie zawstydzajcie mnie tak
Mąż dostał zawału po podaniu mu kolacji, nie zwlekal dłużej... no domyślcie sie same także dzisiaj jestem cała w skowronkach ha ha

Tysia882008 witamy kolejną ciężarówke

myszka12151919 też mam katerek od dłuższego czasu... jakie krope stosujesz? a na gardziolko polecam miód! mleko z miodem, herbatka z miodkiem, kanapki! lepszej kuracji nie ma

Moja buba robi na przekór tatuśkowi jak szaleje i wołam P. to przestaje lbo jak kładzie rękę, jak sobie pójdzie lub zaśnie to dje czadu łobuz mówie, że juz sie taty boi
iloonka66 no brzusio juz pojawił, ale wiesz wmawiam sobie, że to moje sadło wesoło macie na tych zajęciach
A co do cesarki też jestem przeciwna, wole naturalnie! jak Pan Bóg przykazał
malinkaiz zgadzam sie z Tobą w 100%

iloonka66 i przedewszystkim trzeba współpracować z położną, słuchać jej, to podstawa taki mi mówią

channah fajnie, że wsio wporządeczku też mialam zapuszczać włosy i podkręcić ale coś mnie stuknęło cała ja

Ide sie obgarnąć i zjeść śniadanko
miłego dzionka!




[link widoczny po zalogowaniu]





[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej brzuszki
Wiadomośc z ostatniej chwili dzwoniłam do Moni dzisiaj wychodzą ze szpitala czeka na wypis,dostała tabletki i ma leżeć.
Pózniej was nadrobie.
Miłego dzionka


NASZ SKARBEK JEST JUŻ Z NAMI







\

Channah super,że mogłaś odstawić leki Męska wyobraźnia mnie czasem rozbraja
Mama37 to Ty jeszcze lepiej poimprezujesz jak my z Myszką, bo za tydzień powtórka Ja kupiłam na tą okazję spodnie czarne, cieniutkie z przyjemnego i przewiewnego bym powiedziała materiału, na gumce w pasie (nie ciążowe) a na górę zakładam elegancką bluzeczkę. Mam tylko dylemat teraz z butami, bo nakręciłam się na swoje ulubione sandałki, a na weekend zapowiadali ostatnio 13 stopni W nich byłoby mi na pewno wygodnie. Zobaczymy może im się ta pogoda nie sprawdzi Fajnie,że po wizycie w porządku.
Cichutka czyli pewnie nie tylko Ty w skowronkach Mąż również


Kobieta jest szczęśliwa kiedy ma dwa imiona : "Kochanie" i "Mama"

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

ILONKA Wszystko ok

CHANNAH Dziękuje Dobrze,ze po wizytce ok

MAMA37 No to bedziesz podwojnie komunijna hihi Oby pogoda dopisala,a najlepiej nie za cieplo i nie za zimno tak w sam raz dla ciężaróweczek
Dzisiejsza pogoda (u mnie goraco,slonecznie) dziala na mnie strasznie.Czuje sie oslabiona,mam b.niskie cisnienie (90/50),a do tego meczy mnie gardelko i katar
Ja mam spodnie ciazowe na kancik i dokupilam sobie bluzeczke i buciki wygodne na koturence nie za wysokie,bo w moich szpilach nie dalabym rady

CICHUTKA20 Dziekuje za propozycje co do przeziebienia na katarek uzywam Euphorbium

DODZIA Dziekujemy za informacje od Moniki.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć... witam się nieśmiało, ponownie, bo już kiedyś tu coś szkrobałam, może ktoś mnie jeszcze pamięta
Nie jestem jednak systematyczna i z powodu zbyt wielu zaległości w czytaniu zaprzestałam pisać, czasem coś tam Was jedynie poczytałam.
Ciąża przebiega mi wyjątkowo dobrze, współczuje strachu tym z Was którym coś dolega(ło). Z pewnością każde odchylenie od normy budzi niepokój i lęk o nasze maleństwa. Życzę żeby więcej się nic niepokojącego nie działo
A ciążowe szaleństwo trochę zakłócił mi nowy członek rodziny- czarny szczeniaczek labrador, który teraz pochłania praktycznie cały mój czas i organizuje mi dzień. Miał to być prezent wielkanocny dla teściów, jednak po spędzonym u nas jednym dniu oboje z mężem tak się w nim zakochaliśmy że postanowiliśmy go u nas zatrzymać. Podobno to niezwykle łagodna rasa i doskonale nadaje się dla dzieci- stąd moje tak na ten szalony pomysł. Jeszcze kilka tygodni wcześniej bałam się i nie cierpiałam psów, obojętnie jakich. Brzydziły mnie psy w domu, a teraz...... no love po prostu tak sobie pomyślałam że już mi się instynkt macierzyński na tyle mocno włączył, że napadła mnie chęć zaopiekowania się nim uczę się cierpliwości co przyda się w przyszłości.

pozdrawiam Was b. serdecznie i życzę miłego dnia. Postanawiam teraz pisać regularnie


[link widoczny po zalogowaniu]

CHANNAH no faceci mają wyobrażnię A my mamy prawie ten sam termin,ciekawe która pierwsza wyląduje na porodówce

CICHUTKA no to mężusia natchnęłaś Super

NO właśnie z tą pogodą u nas też ma być nieciekawie.Bluzeczkę elegancką mam,ale na ramiączkach,więc może się nie przydać,tak jak i moje wyjściowe sandałki no cóż ... coś trzeba będzie wykombinować
MYSZKO ja też żle się czuję jak jest tak gorąco,u nas dzisiaj jest ok.22 stopni i jest ok

DODZIA dzięki za wiadomość od Moiniczki,może niedługo się do nas odezwie.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dodzia Dzięki za wieści od Moniki

Mama37 Mam nadzieję, że będziemy ścigały się w lipcu i że Monika przestanie "oszukiwać" i będziemy ścigały się we trzy

Kaminika Witaj ponownie i też mam nadzieję, że to co piszą o labradorach to prawda, bo razem z mężem po przeprowadzce planujemy znaleźć jakiegoś (oczywiście jeszcze wcześniej musimy ogrodzić działkę)

A... dziewczyny - wczoraju lekarza kobiety w ciąży patrzyły na mnie jakoś tak dziwnie i w końcu jedna powiedziała: Który to miesiąc, że jeszcze nosi Pani obcasy, bo ja rodzę w sierpniu i nie daję rady a ja jej, że ja w lipcu i też ją podziwiam, bo mnie strasznie nogi bolą, jak założę baleriny :-)


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

KAMINIKA pewnie że pamiętamy ale już nie znikaj na tak długo

Pisałyście o porodach ja moją dwójkę urodziłam sn i nie chciałabym cesarki (no chyba,że byłaby aka konieczność )Ale powiem wam,że dużo zależy od pozytywnego nastawienia.Pierwszy poród u mnie wiązał się ze stresem (czekanie na transport,wredna połozna,strach,że nie zdążymy do szpitala,i zero pomocy )Niestety darłam się w niebogłosy,ale teraz myślę,że to głównie ze strachu.Za o drugi poród na spokojnie,od pierwszych chwil na porodówce,ze świadomością,że jestem cały czas pod opieką,nawet raz nie krzyknęłam.Jedynie nacięcie krocza spędza mi sen z powiek,chciałabym tego uniknąć,ale skoro dwa razy byłam nacinana,to i tym razem pewnie tak będzie

A przed chwilą dzwoniła położna i jestem z nią umówiona na jutro A więc pierwsza wizyta przede mną


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

CHANNAH o tak,świete słowa,lipcówki to lipcówki A Moni musimy wyłumaczyć,żeby się nie wygłupiała


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dzień dobry kangurki

Ja mam dzisiaj lenia Pogoda u nas ładna, świeci słoneczko, a na termometrze w słońcu mam 24 stopnie, ale mocno wieje wiatr, więc pewnie tak ciepło nie jest.

Nator ja koszulę i gatki kupiłam sobie już wcześniej, ale do spakowania torby tak żeby stała w gotowości nakłoniła mnie wizyta w szpitalu, bo do tej pory dobrze się czułam i w ogóle o tym nie myślałam.
Tysia witamy
Jolcia nie zawsze buźką wyegzekwujesz swoje, czasem jest wręcz odwrotnie, bo lekarze nie lubią gdy pacjent chce być mądrzejszy od nich. Ja ostatnio, jak się upominałam o usg w szpitalu, usłyszałam od jednego lekarza "a Pani myśli, że usg Panią wyleczy?", oczywiście z ironicznym uśmieszkiem na twarzy, a od drugiego " Wy to byście chciały być 24 godziny na dobę podłączone do tego usg". Badania oczywiście się nie doczekałam, a dzień przed wypisem na obchodzie usłyszałam " jak nie będzie Pani narzekać to jutro Panią wypiszemy".
Iloonka siemię całkiem dobre, smakuje jak zmielone płatki owsiane z bezsmakowym kisielem lepiej smakuje niż wygląda no i działa Co do torby to ja ostatnio tak długo zwlekałam z jechaniem do szpitala, że zdążyłam się spokojnie sama spakować, ale następnym razem może być inaczej i u mnie pewnie wyglądałoby to tak jak u Ciebie gdyby pakował mnie mój A.
Już nie mówiąc o tym, że kiedy trafisz do szpitala z bólami i z obawą o maleństwo to nie ma się głowy do myślenia o tym co trzeba spakować.
Myszka ja też się boję nacięcia lub rozerwania krocza, dlatego chcę stosować taki olejek:
[link widoczny po zalogowaniu]
zapytam jeszcze ginki co o tym sądzi zdrówka Ci życzę
Channah super wieści po wizycie ja cały czas czekam na taką wychodzącą nóżkę albo rączkę, to musi być słodkie do tej pory moja mała wypinała tylko coś większego, pupcię lub główkę
Cichutka fajnie, że wieczór się udał no i, że mąż Cię nie zabił jak zobaczył ścięte włoski
Dodzia dzięki za info o Monice oby Natalka już się więcej tak nie spieszyła