lipcóweczki2011

hej dziewczynki

Nie mam za wiele czasu dziś bo wymyśliłam sobie że skoczymy z Manią obejrzeć firanki w Castoramie, potem obiad a po południu jadę do gina... zrobić muszę cytologie bo nie robiłam po porodzie... a Wy robiłyście?

Wczoraj było cudnie... zrezygnowaliśmy z Wawelu na koszt rynku bo bliżej mieliśmy do auta.... poza tym chciałam pokazać Marii koniki...

Ryli ucałowania dla małej jubilatki!!


Iza - szczerze mówiąc wolałabym wieś, łąki, kaczuszki, krówki, świerze powietrze, swój wielki ogród, grządki z warzywami.... niż zakorkowany, syfiasty, hałaśliwy, pełen smogu Kraków! Wawel czy rynek to można se pojechać, obejrzeć, porobić fotki i wrócić do siebie... do zacisznego swojego domku! z chęcią wybrałabym inną opcję gdyby takowa była... dlatego chcemy zrobić wszystko żeby wrócić do Ostrowca! choć w Ostrowcu może kaczuszek nie ma ale nie ma tego tłumu...

Edytka to przyjeżdzajcie! spotkamy się!
pytałaś co u Dawida - gadałam z Anią w zeszłym tyg to mówiła że trochę lepiej... choć nadal ciężko ale stabilnie! wiesz - cud to że w ogóle z takiego wypadku wyszedł w jednym kawałku...dlatego napewno rekonwalescencja będzie trwała miesiącami...trzeba czasu... i dla Ani dużo siły i wytrwałości....



nic to lecę dalej... miłego spacerowania mamuśki!


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat..."



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-26 10:19 przez Iga_Krk.

Witajcie Mamuski ))

Izka jak czytalam o Waszych przejsciach to jakbym deja vu przechodzila po naszym pobycie w szpitalu, tyle ze my bylysmy raptem 1 dzien, a nie tak dlugo jak Wy buziaczki dla Ciebie i Staszka - dzielny chlopczyk A zupki robie Malej podobnie tylko nei dodawalam majeranku ani bazylii, dzisiaj sprobuje jej dorzucic podczas gotowania do mieska, bo ja warzywka robie jej w parwarze

Ryli buziaczki dla Gagatki za te 8 miesiecy :*

Edytka moj malz dzisiaj tez wybyl, wiec kolejny tydzien zostalam sama z dzieciakami - powoli juz mnie to meczy, ale co zrobic, takie zycie jest w tym naszym panstwie najchetniej to bym sie spakowala i wyjechala z cala rodzina, bo nic dobrego nas nie czeka, chyba ze praca do 67 roku zycia:/
Ja tez nie moge sie napatrzec jak moj Oskar szaleje z Mala na calego, a ona az piszczy z radosci

Iga Daria zazdroszcze Wam bardzo tych zabkow wyzynajacych sie w tak szybkim tempie :*
Igulec chyba nogi by mi w glowe weszly po takim spacerze, Ty masz zdrowie :***

A my od soboty walczymy z katarem, wiec frida i masc majerankowa poszla w ruch, do tego mala ciagnie sie niemilosierie za uszy i przy okazji wlosy, po czym krzyczy bo ja boli ma jakies dziwnie luzniejsze kupki i pcha wszystko co popadnie do buzi, wiec mam nadzieje ze to na zęby, a nie na jakies wirusisko

Buziaczki Kochane do uslyszenia ))


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

AGATKOOOO buziaczki za ten 8 Miesiaczek zycia

Monia u NAS tez wczoraj tak wialooooo. Glowy mogloby nam pourywac....

Asia z tymi uszami to i my mamy to samo czytalam w necie ze prawdopodobnie to od zebuszkow choc u nas juz to trwa kawalek czasu a nowosci w usteczkach nie ma najczesciej sie ciagnie przy zasypianiu
Katarku wspolczuje!!!!!oby jak najszybciej WAS opuscil!

Igus ".........niż zakorkowany, syfiasty, hałaśliwy, pełen smogu Kraków!" - niezly opis hihihi w takim razie gdybym miala wybrac sie do Krakowa to tylko po to zeby zobaczyc i poznac osobiscie Ciebie i Marysie

Dzieci w Kosciolku cichutkie i grzeczniutkie. Nadia wiadomo cala msze w scholi spiewala z ksiedzem grajacym na gitarze a Norbus pol mszy przespal a drugie pol spiewal sobie pod noskiem(piszczal) i bawil sie grzechotka
Wiec jeden spacerek zaliczony a za jakies pol godz wybieramy sie na drugi - zajecia sportowe Nadii

Wiecie ze Moj maly od kilku dni (odpukac) ma 2 drzemki w ciagu dnia ale po 1,5 - 2 godzin tego mi bylo trzeba, wkoncu moge cos konkretnego zrobic

buziaki






[link widoczny po zalogowaniu]

AGATKA DZIĘKUJE ZA ŻYCZONKA

Iga wiem o czym mówisz- mieszkanie w wielkim mieście, są plusy ale i minusy, nas też ciągnie żeby stąd uciec na wieś do rodziców, tam wybudować sobie domek itd. ale kurczaki tam nie będzie za co żyć - więc musimy póki co siedzieć tutaj
a Kraków ma swój urok - być może Ty jako mieszkanka już tego nie dostrzegasz bo masz na co dzień ale ma taki jakiś swój klimacik który mi się bardzo spodobał
ja na cytologii jeszcze nie byłam mam w kalendarzu na kwiecień zapisane żeby iść bo zimą mi się nie chciało, wiec trzeba się zmobilizować ale tak bardzo mi się nie chce

Asia, Edytka Agata też ciągnie się za uszy od jakiegoś czasu, czasami w dzień ale bardzo rzadko- najczęściej wieczorem jak już niebawem ma iść lulu, więc u nas chyba to z nerwów czy ze zmęczenia

Asia to życzę szybkiego zwycięstwa nad katarem, wiem jakie to męczące, same tydzień temu to przechodziłyśmy - 3 mamy kciukasy i oby te wszystkie objawy okazały się że to ząbek w buzi u Igi zawitał

Edytka normalnie Aniołki te Twoje dzieciaczki a Norbuś takie ładne drzemki sobie robi wooowww - oby tak dalej

a my zrobiłyśmy sobie spacerek do tesco po mleczko - no i co kurczaki dużego mleka nie ma a małe to mi się nie opłaca kupować a się jeszcze nie pali bo 1,5 puszki jeszcze mam ale musze się zaopatrzyć bo prawdopodobnie cały next tydzień wyjadę z młodą do rodziców i zostaniemy do świąt
dziadek się już napala na spacerki z młodą
ciekawe jak zareaguje na dziadków, dawno ich nie widziała pewnie podkówka będzie - bo to dla niej pan i pani na początku a dopiero jak się przyzwyczai to babcia i dziadek, i co jeszcze oni wiecie tacy napaleni od razu ją zabierają całują i gadają do niej a to najczęściej kończy się nieciekawą miną i rykiem, a tak jak ktoś do niej spokojnie podchodzi, nie zabiera od razu od mamy to i uśmiech potrafi sprzedać
wiecie zazdroszczę Wam że Wasze dzieciaczki mogą się wspólnie pobawić - my nawet nie mamy znajomych z dziećmi, a jak na ulicy czy w sklepie czasami jest jakiś kontakt to młoda się bardzo cieszy, czy jak jedziemy do rodziców tam ferajna od siostry czy brata to Agata na widok niektórych kuzynów piszczy z radości - no ale nic się nie zrobi pójdzie do żłobka to będzie miała kontakt z innymi dzieciaczkami

oki zmykam póki co


[link widoczny po zalogowaniu]

dobry wieczór:*

Edyta, no Twoje dzieciaczki są naprawde grzeczne pozazdrościć..
Kochana, ja też odliczam dni do weekendu, bo mężowy wraca

Iza, wiem już coś o konsekwencji, bo oduczyłam Młodą zasypiania przy cycu.. Nie było lekko, tym bardziej,że się wyginała, płakała i ssała każdą część mojego ciała.. Ale udało się-dzisiaj kolejny raz zasnęła samodzielnie. Co do łóżeczka, to zaczynamy go znowu używać Młoda do tej pory potrafiła budzić się w nocy co godzinę do cyca i spałą ze mną. Pierwsze 3,5 tygodnia swojego życia spędziła w łóżeczku, a potem już niestety nie. Oczywiście głównym tego powodem była nietolerację laktozy, która męczyła ją 5,5 miesiąca..a nie moje "widzi mi się" Ahh..jak ja sobie to wspomnę..te prasowanie w nocy pieluch, grzanie termoforu i "jazda" od 23:00 do 5 rano, to mnie ciary po plecach łażą...
Ale obiecuję, konsekwentna będę, bo masz rację,że trzeba patrzeć przyszłościowo:*

Iga, tak jak Ryli pisała, ja tam kocham Wasz Kraków Kocham, bo nie mam go na co dzień, a przeżyłam tam wiele (każde ferie,wakacje, weekendy)
Ale ten Ostrowiec, to wcale nie takie małe miasto.. Co nie?
Pokaż nam się tutaj jak spacerowałaś z Manią:*
ja cytologii jeszcze nie robiłam a gina omijam szerokim łukiem..!

Aśka, stawiam na ząbki! myślę, że do weekendu napiszesz o nowym białym kiełku

Ryli, zobaczysz jak dziadek będzie śmigał z wnuczką..! Kochana..Gagatka będzie większa, to będzie ich pamiętała. Jeszcze potrzeba chwili.. a dziadkowie jak to dziadkowie..za wnuczką się doczekać nie mogą


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-26 22:12 przez daria1510.

DOBRY wieczór kochane mamusie
z grubsza poczytałąm Wasze posty, no i postaram sie byc na bierzaco!!
Ryli całysy dla Agatki;* za te 8 miesięcy;*

Edytko super masz te dzieciaczkii takie grzeczniutkie :*

Iga to żescie poszałały my bylismy w sobote 8h poza domem w tym 2h w lesie na spacerku, a reszta na dworze cały czas z pauza na mleczko i zmiane pieluch u teściowej spalismy wszyscy w niedziele jak susły

u nas dzis jest lepiej, ale nie wiem co sie dzieje : hymh może pochwale sie mamy 1 ząbeczka , lewa jedyneczke i chyba idzie 2-gi ząbek, ale malutka ma straszny katar wodnisty i kaszel , w piatek byłam z niau pediatry to było wszystko oki, tylko pani doktor powiedziała że musi odksztuszac ślinę, nie ma goraczki ale poci sie jak śpi, i oczywście maleństwo juz pełza do przodu, staje na kolankach na czworaka , i buja sie w tył i przód tylko patrzec jak zacznie raczkować, jest bardzo zywa że starch ją zostawic na chwilkę ....naj zabawniejsze jest to że jak puszczam muzykę albo jakaś melodia jej się spodoba to głowa tak smiesznie potrzasa do przody i tyłu...no ale wszystko oki tylko martwi mnie to jej katarzenie i kaszel mokry taki chrapoczacy jutro rano się przejde jeszcze raz...

Sylwia , Edytka, Daria ;*:*:* dziekuję za opinie na nk mega buziaki dla Was i dzieciaczków
Ewuniu jak miło Ciebie tutaj znów widzieć/ czytać:*
Iza 3 dniówka dotyczyła ząbka i faktycznie wyszedł w piatek tzn ujawnił się , cieszę sie że już macie za sobą tę traumę szpitalna i jesteście już w domku, duzo zdróweczka życzę dla Was ;*
no to i ja zmykam spac , kolorowych snów


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie

Dominiś właśnie zapełzł do kuchni Jak dla mnie to wcale mały nie musi raczkować, i tak świetnie sobie radzi Wczoraj była na chwilę teściowa, zachwycała się jego apetytem. Ile Wasze maluszki jedzą obiadku? Dominiś dostaje słoik taki wysoki, ze 200ml tam jest. A u Was?
Wczoraj miałam trochę luzu, Rozalka pojechała na tańce a Staszka wziął mąż do pracy na chwilkę. Potem przyjechali i cięli drewno w szopce, próbowałam Staszka namówić do powrotu do domu bo było już chłodno, ale ani chleb z czekoladą ani dobranocka nie dały rady Odwrócił się tylko na chwilę jak przejeżdżał drogą traktor, a potem poleciał do taty
Umyłam okno u dzieci, potem zmienię firanki. Zdążyłam akurat przed słońcem

Edytka - mnie też czeka w tym roku komunia, ale to męża chrześnica. Najlepsze jest to, że jej matka kazała, żeby powiedziała chrzestnym, że w prezencie chce laptopa.... co Ty na to? Ja ją wyśmiałam. Chyba oszalała, dzieciak nie wie po co komunia, ale o laptopie jej powiedziała mamusia... szkoda gadać.

Grzeczne masz dzieci, takie małe aniołki

Piękne zdjęcie masz w profilu, tak rodzinnie.

Ryli - wszystkiego najlepszego dla Agasi na 8 m-cy

U nas zmiana czasu przeszła zupełnie niezauważenie. Nadal młodzież idzie spać o 20, a wstaje po 7.

Pierwszy grill zaliczony, fajnie Podobno w weekend ma padać śnieg , tak mi mama mówiła. Więc pogrillowałaś na zapas, nie wiadomo kiedy będziesz miała na powrtórkę.

Iga - najlepszym wyjściem jest chyba mieć swój domek z nawet maleńkim ogródkiem, ale jednak w mieście. Ja powiem Ci, że mieszkanie tu jest bardzo uciążliwe - w sklepie nie ma nic pożądnego, ciężko jest wymyślać różne obiady gdy z warzyw możesz kupić jedynie ziemniaki, marchewkę, cebulę i białą kapustę... i tak codziennie... z owoców tylko jabłka i czasem mandarynki i banany... Dzisiaj byłam rano po bułki i do jutra nie będzie jogurtów, śmietany itd. szynka tylko w kawałku, nie kroją, ser tak samo. Dużo by tak wyliczać, ale tu bez samochodu nie ma życia, do lekarza do wsi obok, do lepszego sklepu do wsi obok, do szkoły do wsi obok, do kościoła do wsi obok.... ludzie chodzą piechotą albo jadą rowerami, ale ja z moją trójką mogę sobie tylko ponarzekać

Asia - nas czeka jeszcze w piątek kontrola w szpitalu, Staszek już zapowiedział, że nie pojedzie
Dobrze, że to wszystko już za nami, Twoja Igusia też ma już spokój, pewnie jako duża dziewczynka nic nie będzie pamiętać.

Ja nie gotuję na parze bo nie mam takiego gara, ale planuję się zaopatrzyć (kiedyś...)

Życzę powrotu do zdrowia, katar dla maluszka to chyba najgorsza rzecz.

Daria - czasem tak jest, że przez chorobę dziecka pewne rzeczy układają się nie tak jak byśmy chcieli. Ale najważniejsze jest to, że masz chęć wszystko się z czasem ułoży, ważne że Ci się chce. Warto wcześniej sobie pewne rzeczy ułożyć, bo teraz nasze maluchy tylko spłakać się mogą, a im starsze dziecko tym ciekawiej Na pewno dasz sobie ze wszystkim radę.

Marcia - gratuluję pierwszego ząbka!! No i 8 miesięcy, które Julcia dzisiaj kończy

Malutka się ślicznie rozwija, mój Domiś też macha główką jak leci muzyka

No i oby to choróbsko Was opuściło raz na dobre.


Znalazłam dobry sposób na uśpienie moich starszaków, a przy tym trochę ich edukuję: otóż czytam im na dobranoc Krzyżaków To jedna z moich ulubionych książek. A dzieci chyba trochę nudzi bo wczoraj moment usnęli

Miłego dnia mamuśki!


[link widoczny po zalogowaniu]
Trzecie urodzinki
[link widoczny po zalogowaniu]
Szóste urodzinki
[link widoczny po zalogowaniu]
Dziewiąte urodzinki

Witajcie
dziś u nas pogoda nie najlepsza, jakoś bez słońca i znowu wiatr, nie wiem czy wyjdę z panną dziś na dwór bo jeszcze czekam na kuriera bo zamówiliśmy kojec na działeczkę żeby Agata nie była uwięziona w wózku a mogła sobie pobrykać troszkę
Marcia ojjj chyba dawno Cię tu nie było :whipping:
Julcia gratuluję ząbka, i oby choroba szybko sobie od Was uciekła, normalnie gdzie się człowiek nie obróci to wkoło ktoś chory więc duuużo zdrówka życzymy no i pewnie lada dzień ruszy do przodu raczkując, Agata też zaczynała jak Julka a teraz już coraz dalej się wybiera na wycieczki po mieszkaniu raczkując więc szykuj się mamuśka
Iza ojjj to zazdroszczę że Dominik tak ładnie zjada obiadek, u nas przejdzie tylko kilka łyżeczek ostatnio a potem zaczyna się plucie tak że do karmienia siedzę osłonięta ściereczką a wszystko wkoło musi być usunięte bo to co ona wyrabia to jest przeginka. A deserki, jogurcik czy coś to kurczaki wie jak się buźkę otwiera - masakra
Mi mama też mówiła że ponoć w weekend czeka nas śnieg nie chceeeeeeeeeeee ja chcę już wiosnę precz zimo!
Krzyżacy - ja chyba bym reagowała jak Twoje dzieciaczki - jejku jak sobie przypomnę to aż ryczałam tak bardzo nie chciałam tego czytać a głupia trzeba było streszczenie przeczytać a nie tak się męczyć
ja młodej też czytam książki codziennie jedną mini bajeczkę

dziś z rana ogarnęłam troszkę mieszkanie
okna do mycia nadal czekają

Macie jakiś fajny przepis na ciasto żeby na święta zrobić ?


[link widoczny po zalogowaniu]

czesc dziewczyny

do kosciolka z Nadia poszla tesciowa wiec ja pomylam okna i zmienilam firany pozniej ciag dalszy porządków swiatecznych.

Iga zapomnialam wczoraj napisac dzieki za informacje o stanie Dawida ale wybudzil sie???? Ja na cytologii tez juz bylam ale podobnie jak ktoras z dziewczyn teraz to gina omijam szerokim lukiem!!!!!!!! zwlaszcza po zalozeniu tej wkladki co przyjemne nie bylo ale jak narazie jestem z niej zadowolona i tak do przyszlego lutego mam z glowy Ginekologa

Marcia Gratuluje zabka i 8 miesiaczka :*
Zyczymy duzooooooo zdrowka Juleczce!!!!!!! zdjecia na nk przesliczne:*

IZKA moj maz wlasnie nie moze sie doczekac kiedy Norbi bedzie tak za nim latal wszedzie az milo poczytac
Dominis w porownaniu z Norbim to zarty chlop hehehe ! Moj jada zaledwie kilka lyzeczek ale dobrze wyglada wiec nie wmuszam na sile a i tak starcza mu to na 3-4 godziny bo dopiero pozniej domaga sie piersi i z niej juz nie jestem w stanie wiedziec ile wypija ale potrafi powisiec hihihi
jesli chodzi o komunie to nasmialam sie w nieboglosy kochana bo u nas sytuacja jest indentyczna jak u ciebie. po pierwsze: tez meza chrzesniaczka ja ma a po drugie najpierw zazyczyla sobie pieska z rodowodem (nie pamietam rasy) - mamusia takiego chciala, potem stwierdzili ze nie ze przydalaby im sie kamerka az wkoncu w ostatnim tygodniu wyskoczyla z rozowym laptopem ja tylko pokiwalam glowa i usmiechnelam sie do meza!!!!
My dajemy w koperte 1000 zl i niech sobie z tym robia co chca! wiadomo ze kazdy daje tyle na ile go stac wiec to narzucanie dzieciom co by sie przydalo mowi samo za siebie jakimi sa ludzmi

A zdjecie w profilku ze chrzcin, dziekuje

A z tymi krzyzakami to niezle wykombinowalas hihihi ............. ja tak jak RYLI nie przepadalam za ta lektura i wylam w poduszke ze musze ja czytac


Ryli jesli chodzi o ciasta to kochana proste i pyszne 2 przepisy ktore krolowaly u mnie w ostatnich weekendach shrek(http://www.przepis-kulinarny.pl/ciasto-shrek-id683.html) i ptys (http://blogani.blox.pl/2009/01/PTYS.html)
Pożarte byly w mgnieniu oka

Ja robie shreka i makowca na swieta








[link widoczny po zalogowaniu]

EWCIA pisalas ze wrocilas do nas na dobreeeeeee!!!!!!!!!!!!! Gdzie TY sie podziewasz??????????????


[link widoczny po zalogowaniu]




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-27 14:05 przez Edyta24.