Monika

ryli20 (offline)

Województwo: wielkopolskie

Miasto: Poznań

Zarejestrowana(y): 2010-11-28

zobacz galerię

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 683

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

więcej

Ostatnio dodane zdjęcia

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 15-05-2013 21:38:28

  Witajcie mamuśki wczoraj napisałam posta i mi wcięło, oczywiście już nie miałam siły pisać ponownie. Więc wybaczcie że dziś w skrócie no ale jest dzięki za Wasze wypowiedzi propo smoczków. Kiedyś rzeczywiście musimy być bardziej konsekwentni i się z nim rozstać. W żłobku tak nie doi ale jak siada oglądać bajkę to musi być i nynuś. Może tak jak pisałaś Daria może to ją uspokaja i czuje się bezpieczniej. Oczywiście jak chwilę podoi to się jej pytam czy potrzebuje smoczka wtedy go wyjmuje i mi go oddaje. Jeśli chodzi o picie mleka z butelki to próbowałam i z rurki i z kubka ale musi być z butelki, jakoś mi to nie przeszkadza. W żłobku też ładnie sie nocnikuje a w domu czasem jakby ją parzył, jak gadałam z ciocia nie ona pierwsza że tak miewa. Edytko super stolik, super ciuszki i torebka. A Nadusi życzę dużo zdrowia. Izuś Ty to musisz kurna zawsze mieć jakieś "przygody"... Iga no proszę udane zakupy Catrinka a powiedz co kurna nie jest na głowie baby ... dasz radę kto jak nie Ty Daria ja mam jednoczęściowy wiadomo innego nie założę, ale mam taki bez poduch i teraz czaję sie na jakiś z poduchami takie spłaszczone a tak poza tym leci do przodu. dziś na działce troszke byliśmy, po tych deszczach znowu trawa że hoho Młoda chodiz chętnie do żłobka, nawija jak szalona. popołudniem jak ją odbieram jest zmęczona, czasem odlot ma no i mykamy do żłobka na rowerku póki pogoda pozwala buziaki Sylwia jeszcze raz Naj naj najlepsze życzenia

  

  cały wątek

• 11-05-2013 20:58:08

  Heloł, sobota zleciała, od rana byłam u lekarza, dostałam skierowanie do szpitala, wcześniej jeszcze muszę powtórzyć usg brzucha, potem będę się umawiać już konkretnie na operację, kręci mnie w brzuchu na samą myśl. Po lekarzu byłam w pracy, małż był w tym czasie na placu zabaw z Grośką (takim zamkniętym) bo pogoda do dupy. Potem obiadek zakupy, troszkę na tarasie i znowu trzeba było uciekać przed deszczem dokładnie tak jak pisze Catrinka człowiek czeka na weekend i co trzeba w chacie siedzieć, łechhh ale już zapowiadają od połowy tygodnia ładna pogodę Catrinka ojjj wiadomo że nie było mi łatwo na początku jak Grosia szła do żłobka, ale jestem bardzo zadowolona z takiej decyzji. I jestem spokojna o nią, ma tam dobrą opiekę, ma kontakt z dzieciakami, ciocie w każdej chwili ją przytulą, nie żałuję tego. Ja też żyję czymś innym niż tylko dom, pracuję z bardzo fajnymi dziewczynami, nawet lubię to co robię. Wiadomo szkoda mi jej jak chodzi zakatarzona, pewnie częściej niż jakby siedziała w domu, szkoda mi jak woła mamusia jak odchodzę, ale czasami musimy takie decyzje podjąć, żeby oddać dziecko do żłobka. Podsumowując nie jest to zło konieczne i nie ma czego się bać. Pozytywnie trzeba sie nastawić i będzie wszystko ok. Czasem bywa problematycznie jak młoda zachoruje trzeba brać opiekę lub kombinować babcię ale jakos radzimy sobie organizacyjnie Dariaświetne wieści o zdrowiu Julii. Jeszcze troszkę i wyjdzie na prostą. Fajnie że siusianie macie juz za sobą, szybko załapała. Wogóle Julia to bardzo dojrzała i mądra dziewczynka a propo butów jutro jedziemy do sklepu na łowy buziaki a dziewczyny jak Wasze dzieciaki i smoczek ? u nas nynuś musi być do spania, później go wypluwa, czasem jak sie przebudzi to go woła, i jeszcze woła jak bajki ogląda, Już obcinaliśmy końcówkę, już udawałam że wyrzucamy do kosza, ale chyba też brakuje nam silnej woli ....a jak u Was dzieciaki uzywają

  

  cały wątek

• 10-05-2013 21:35:31

  Czołem dziewczyny ! i co z tego, że zaczyna sie weekend jak muszę jutro gnać do pracy. Z rana lecę jeszcze do lekarza bo zrezygnowałam z czwartkowej wizyty bo była mega burza a miałam jechać mpk więc raz dwa zalogowałam się odwołałam wizytę i klik klik i już zarezerwowane na jutro. Od rana w czwartek chodziło mi po głowie żeby zmienić termin na sobotę i znalazłam sobie wymówkę. Jutro też nie chcę isć ale wyjścia nie ma -achh te głupie kamyki. Pogoda się popsuła no bo co ma być ładnie skoro weekend idzie. Z druiej strony trochę deszczu wiadomo się przyda, ale żeby był kompromis mogłoby padać w nocy haha. Grośka jeszcze trochę smarczy ale mam nadzieję że to już resztki. Łobuzuje bo jak by inaczej, chociaż dzisiaj jak się zapytałam w żłobku czy ciocia coś naskarży mi na Grosię to się śmiała na Agatkę gdzie tam, na nią to nie ma co narzekać, więc się śmiałyśmy że chyba jakieś drugie oblicze. niestety przy oddaniu marudzi, przykleja się do mnie i taką muszę ją oddawać. Ale jak ją odbieram jest szczęśliwa, uśmiechnięta a czasem nie chce wyjść z sali. Asia pisałam o rozmiarze buta moja ma 22 i to jeszcze za duże. Papuki ma 21 więc Iga no ma troszkę większą o qurde ale fikuśne buty, ja lubię i umie na koturnie chodzić, wiadomo zależy jak wyprofilowana, ale szpilki u mnie odpadają nie umie i nie lubię. Gratki za majteczki, jejku już zaraz bilans dwulatka ... Catrinka - gratulacje pozegnania pieluchy !!! świetne wieści. ach jak ja bym też chciała czasem wyjsc z biura na spacerek a nie w tej duchocie siedzieć, chociaż dzisiaj z kumpelą się przespacerowałyśmy wokół budynku, taki miałam wielki kryzys. Ooo to widzę że nie tylko moja Gagatka robi nocne pobudki. Iguś głowa do góry ! mam nadzieję że się wszystko ułozy, może też ma przesilenie wiosenne Edytko, koniecznie pochwal sie stołem ja pewnie będę płakać jak kiedys Gagatka będzie mówiła wierszyk na dzień matki i ojca, a mój małż to napewno sie poryczy. Zresztą jak tu nie płakać. Ja jedne sandałki dostałam dla Grosi w spadku od córki koleżanki, ale pewnie jakieś drugie awaryjne by się przydały. Sama też poluję na jakieś buciki. U nas w biurze dziewczyny polują na allegro na aukcjach, czasem wyczają fajne buty i wygrają naprawdę a atrakcyjnych cenach. Daria jak zdrówko ? dawno Grosi nie pokazywałam - łeeee chyba nie było to aż tak dawno, ale jak zgram to pokaże oczywiśce. Nomm trampolina super sprawa Mycha Ty podrózniczko wszędzie dobrze ale w domu najlepiej Iza słońce - Ty promieniejesz normalnie !!! wyglądasz rewelacyjnie Jejku Dominiś rzeczywiście chudziutki, ale ważne że zdrowy i że łobuzuje oki laseczki w miarę możliwośći czasowych będę się odzywać. Buziaki dla wszystkich :*

  

  cały wątek

Znajomi i przyjaciele

Znajomi (9) więcej Aisha34 (offline) daria1510 (offline)

Przyjaciele (0) więcej Użytkownik nie ma jeszcze żadnych przyjaciół