TERMIN NA WRZESIEN 2010 grinning smileygrinning smiley

Wysłane przez mamaasia 

fantazja84 (offline)

12-03-2012 14:46:20

Dziwnów
Hejsmiling smiley

Coraz piękniej, cieplej i milej na dworku się robismiling smiley Tak więc korzystamy, korzystamy i korzystamysmiling smiley

Lotopalanka Lena też je posiłki sama, ale chwili dla siebie w tym momencie nie mam niestety, bo Leninie często zdarza się w foteliku wstawać. Poza tym ona tak szybko zjada swoje porcje, że nawet jakby nie wstawała to ta chwila dla mnie trwałaby baardzo krótkowinking smiley
A co jest powodem tej niefajnej atmosfery w pracy jeśli mogę spytać?

BeataS szybkiego końca remontu życzę, a co do Twojego R to już dawno ręce by mi opadły i cierpliwość by mi się skończyła... Współczuję Ci:/

Cherry no ja mam nadzieję, że nie będziemy musieli z Maciejem czekać aż tak długo, aby poznać Cię osobiściesmiling smiley
Lena też się zaczyna kiwać jak przy muzyce gdy słyszy śpiew ptaków, czy kwakanie kaczekgrinning smiley Mam wrażenie, że ona wszędzie słyszy muzykęsmiling smiley
Też uwielbiam jazdę na rowerze!! Fajna jest taka przyczepka rowerowa. Jest w Dziwnowie jedna babeczka co to wozi dwójkę swoich dzieci w tym do przedszkola. Jej dzieciaczki ładnie w niej sobie siedząsmiling smiley My mamy siedzonko na bagażniku w rowerze i tak nam było bardzo wygodnie jeździć w poprzednie lato. Myślę, że teraz dokupimy tylko jeszcze jedno siedzonko dla Leny na drugi rower. W zeszłym roku ja albo Leszek pchał wózek, a Maciej był wieziony jak jeździliśmy w dalsze trasy z plecakami. Teraz to i Lena będzie chciała tak jak bratsmiling smiley
Oby Maja jak najdłużej wytrzymała w zdrówku.

No i reszcie odpiszę później, bo lecimy po Macieja do przedszkola.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

fantazja84 (offline)

13-03-2012 11:19:30

Dziwnów
Podejście nr 2

Beata1988 śliczne dobrałaś ozdóbki do pokoiku. Zosieńka przeurocza i przepiękna jak zawszesmiling smiley
Super, że udaje Wam się utrzymać porządek w pokoju, u nas z tym różniewinking smiley

Oka wrócę jeszcze do lipomalu. Nam pomaga na początki infekcji. Jak tylko widzę u Maćka po przyjściu z przedszkola jakiś katar to mu to daję i o dziwo dawno nic się nie rozwinęło. Może działa tylko na niektóre organizmy podobnie jak homeopatia...
Świety ten Twój synuś!grinning smiley A Jego fryzura na facebooku- czadgrinning smiley
Nam taki kulkoland dopiero w sezon letni otwierają, więc czekamy z niecierpliwością, bo moja dziewczyna jeszcze na takim nie była. Super fotki Kacperkasmiling smiley
Jak się czujesz?
Ale się uśmiałam z filmikuwinking smiley

Gabi Judytka piękniutkasmiling smileysmiling smiley A z Martynki opiekuńcza siostra pierwsza klasa!
Mam nadzieję, że poród miałaś błyskawiczny.

Kinga super fotkismiling smiley Trzymam kciuki!!!!!! Jesteś jeszcze w dwupaku?

Aster słuszną decyzję podjełaś z tym wypadem do kina! Lea na wsi na pewno bawiła się rewelacyjniesmiling smiley

BeataS z Dziwnowa do Szczecina jedzie się około godzinę i 15 minut.
Cieszę się, że Szymek dość szybko doszedł do siebie, a u Ciebie choróbsko się rozkręciło?
Zgadzam się z Jolą jeśli chodzi o odporność. Nie ma dzieci, które nie chorują i czas na zdobycie odporności też kiedyś musi przyjść. Macieja choroby do 3 roku życia mogłam policzyć dosłownie na palcach u jednej ręki za to początek w przedszkolu nie był łatwy. Może jak Szymek wychoruje się teraz to w przedszkolu będzie lepiej. Na początku rozpoczęcia przedszkola też zaczęłam myśleć o lekach odpornościowych, ale lakarz mi je odradził i poradził, że lepiej dla dziecka w późniejszym okresie jak jego organizm sam się broni. Posłuchałam i jest lepiejsmiling smiley
No ale co innego jak dziecko musi często dostawać antybiotyk. Wtedy odporności nie zdobywa.

Cherry napisz coś więcej o tych bańkach magnetycznych. Albo wyślij mi jakiegoś linka.


U nas od kilku dni Lena wychodzi ze swojego łóżeczka gdy jest czas na nocny sen i przychodzi zasypiać do łóżka do Maciusiasmiling smiley Kładzie się koło niego i oboje przytuleni zasypiają w 3 minutygrinning smiley Jeszcze niedawno było to nie realne, bo jak leżeli obok siebie to było tylko wędrowanie po łóżku, a tu proszę. Na wszystko potrzeba czasusmiling smiley




ULUBIONA ZEBRAsmiling smiley











JAK ZWYKLE WSZYSTKO NA ODWRÓTsmiling smiley















Przepraszam za ilość:/


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

oka82 (offline)

13-03-2012 20:18:53

Kraśnik
czesc dziewczynki nie wiem co Kac zrobil ale nie mam polskich znakowsmiling smiley
Chcialam tylko napisac ze BeataS jest niedostepna bo ma klopoty z netem ale moze w nastepnym tygodniu bedzie oksmiling smiley
U nas ok jutro napisze wiecej bo dzis juz padam na twarzgrinning smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[blog.ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]~
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

gabi0611 (offline)

14-03-2012 11:30:31

fantazja- dzieciaczki jak zawsze zresztą wyglądają cudownie smiling smiley
mój poród był błyskawiczny, o mały włos a urodziłabym w karetce parę metrów od domu, ale zacznę od początku;
przez kilka dni miałam skurcze które mijały po 2-3 godzinach i tym razem myślałam że tak będzie, bo były coraz słabsze ale regularnie co 3-4 minuty, momentalnie się nasiliły , w karetce zaczęły się parte sanitariusz przytrzymywał paluchami małej główkę a mi nie kazał przeć i tak jakoś dojechaliśmy do szpitala, bardzo dziwnie się czułam jadąc karetką na sygnale, na izbie przyjęć panika, jedna pielęgniarka ściągała mi sweter, dróga biustonosz a trzecia wbijła mi wenflon i podłączyła jakąś kroplówkę, zaraz była zmiana łóżka i biegiem na salę porodową,po paru minutach Judytka leżała mi już na piersiach smiling smiley i mogłam ją tulić,
w karetce robili sobie zakłady czy zdążymy do szpitala i mała urodzi się w szpitalu czy też po drodze
teraz jak o tym myślę to ogarnia mnie śmiechsmiling smiley

teraz dopiero skojarzyłam patrząc na suwaczki że Judyta urodziła się w dzień w którym Martyna kończyła 1,5 roku


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-14 11:35 przez gabi0611.

fantazja84 (offline)

14-03-2012 12:00:42

Dziwnów
Lena śpi już od godziny, bo dzisiaj zrobiła mi numerosa i wstała parę minut po 5 jak NIGDY.
Moje kochane dziewczę zaczęło do nas mówić "mamuś" i "tatuś"grinning smiley Jestem wniebowzięta jak to słyszęgrinning smiley Mówi tak do nas Maciuś i chyba podłapała. Ostatnio mówiła też na nas "mami" i "tati", ale skąd to wzięła to nie wiemgrinning smiley

Gabi pisząc, że mam nadzieję, że miałaś błyskawiczny poród, nie aż taką prędkość miałam na myśligrinning smileygrinning smiley
Rzeczywiście Twój opis brzmi bardzo śmiesznie, ale Tobie na pewno w karetce i szpitalu do śmiechu nie byłosmiling smiley Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i że ból porodowy błyskawicznie minął.
Pewnie Judytka jak na razie duuużo śpi. Martynka rozumie, że trzeba być w miarę cichutko?


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

beata1988 (offline)

14-03-2012 13:05:13

płock
hej ja na momencik bo zaraz Zosieńka wstanie u nas dzisiaj szaro, buro i ponuro więc kisimy się w domku :/ będę na dłużej wieczorkiem i nadrobię zalełości smiling smiley
Fantazja- Zosia też na nas mówi mami , tati , babi i dziadziuś smiling smiley Mama mówi jak jest zła na mnie smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

gabi0611 (offline)

14-03-2012 13:22:36

fantazja-no wiesz, jak zaraz po porodzie zobaczy się swoje dzieciątko to nie pamięta się że cokolwiek bolało tym bardziej że mi i tym razem nie nacinali krocza, a Tysiol ?! bawi się jak zwykle głośno, nie uciszam jej, chcę żeby Judka nauczyła się spać przy hałasie, a tym bardziej przy tylu osobach w domu nie jestem w stanie zapanować nad tym żeby wiecznie była cisza, Tysiol też była od początku nauczona do hałasu i jak byliśmy na weselu spała w wózku na sali przy głośnej muzyce, nic jej nie przeszkadzało
tak, maleńka dużo śpi, daje się przy niej wszystko zrobić, ale potrafi też nie spać pomiędzy karmieniami


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

fantazja84 (offline)

14-03-2012 13:37:54

Dziwnów
Gabi no to dobrze, że Judytce hałas nie przeszkadza. Przy Lenie też nie chodziliśmy nigdy na palcach i też zdarzyło jej się spać dwie godziny w wózku na weselu przy głośnej muzyce, ale i tak przyszedł taki okres co to wybudzała się jak tylko słyszała choćby rozmowę Maćka, bo wolała się z nim bawić niż spaćwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

beata1988 (offline)

14-03-2012 20:35:27

płock
U nas dzień mija za dniem, Zosieńka jest Kochana, mądralińska i chociaż jesteśmy razem 24h to nie mogę się na nią napatrzeć
Przyszedł już wczoraj stół i w końcu żyjemy jak ludzie, dzisiaj było wspólne piżame śniadanie we trójkę a wczoraj M sprawił mi tyyyyle radości, wparował po pracy z tulipanami czerwonymi i żółtymi - kocham tulipany i zapowiedział, że mam się przyzwyczajać bo będę je dostawała non stop tzn jak te opadną to będą następne i tak w kółko

Fantazja- zdjęcia cudne a ta dziewusia jakie ma superanckie loczki smiling smileyLenusia z Maciusiem identyko !!!!

Gabi- wow co za expres poród grinning smileygrinning smileygrinning smiley baaaaaardzo mi się imię podoba!smiling smiley Zosia też nigdy nie była chowana w ciszy także na palcach nie trzeba chodzić smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

fantazja84 (offline)

15-03-2012 09:41:18

Dziwnów
Hejsmiling smiley

Byłam wczoraj na późnowieczornym 1,5 godzinnym spacerku tylko z Maciejem, a tatuś został z Lenką. UWIELBIAM z nim spacerować sam na samsmiling smiley Uwielbiam z nim rozmawiaćsmiling smiley
Już było ciemno, a my poszliśmy się przejść po porcie, a wracaliśmy plażą. Baardzo mu się podobało. Miło patrzeć na zadowoloną minę dzieckasmiling smiley

Beatko ja też uwielbiam spędzać z dziećmi każdą chwilęsmiling smiley One wiedzą jak sprawić bym się uśmiechała. Zresztą mąż też wiewinking smiley
Ale masz fajnie z tymi świeżymi kwiatkami na co dzieńsmiling smiley

Miałam iść później, ale chyba idę już teraz z Lenką na spacer. Zapowiadają na dzisiaj u nas 13 stopnismiling smiley Nareszcie!

Miłych dzionków życzę!


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545852, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.