Marcowe Mamy 2016

Dzieki pasqada zaraz sobie sprawdze ta apteke.
Ze Stefanem tez tak czesto jest ze po kapoeli strasznie placze wiec ja szybko roboe mleko a on ppciagnie dwa razy i placze jeszcze bardziej. Wtedy daje smoka, przytulam i bardzo czesto zasypia tylko ja wtedy wiem ze zaraz sie obudzi bo bedzie pora jedzenia a mleczko do wylania.

Nie mogę znaleźć, swoim szkrabom prócz espumisanu podajecie delicol czy decoflor bo już zgłupiałam?

pasqda- delicol


[link widoczny po zalogowaniu]

Ja podaje delicol ale Anszelik i Patka dicoflor

My po szczepieniu,maly zdrowy a te kropelki to na gluty,nie miala zastrzezen do szczepienia. Wazy juz 5200!


[link widoczny po zalogowaniu]

Hej czytam Was ale jakoś nie miałam weny pisać i w sumie nadal mi jakoś ciężko....Mały ostatnie kilka dni jest trochę markotny w dzień.noce przesypia ładnie. Dwa razy juz przespal od 22 do 5 a dziś od 22 do 3 ale widzę że brzuszek nadal fo męczy. Słabo dalej z tym odbijanie i pryki go strasznie męczą. Tak już mi jest fo szkoda że wszystkiego się odechciewa. Czasem to aż mam naewy na niego i na siebie z tej bezradności. A przecież dostaje debridat i delicol. Nie wiem czy znowu mam jechać żeby coś mu lekarz zmienił...jak pomyślę że jeszcze ze 2 miesiące to płakać się chce. Ale cóż trzeba zacisnąć żeby i żyć normalnie i jakiś to przetrwac

Klaudia a jakie dostał kropelki??

Stefanka to Ty nic nie robisz tylko karmisz... Masakra normalnie. Na pewno niedługo zacznie więcej wciągać, zobaczysz. Chociaż Dawid też by tak najchętniej jadł - 60 co godzine... A ja zawsze upycham na sile 120, na co mi i tak zawsze jakies 40 minut schodzi a czasem i godzina...
pasquda ja podaje dicoflor 3krople 2 razy dziennie plus przed każdym karmieniem 10 kropli espumisanu 100. Delicol jest przy problemach z tolerancją laktozy, a u nas to nie jest problem tylko ogólnie "odgazowanie" żarłacza...
Klaudia to Mikołaj też już duży chociaż widzę, że mój wielkolud wyprzedził wszystkich :/ dobrze chociaż że bardziej idzie w długość,a nie szerokość.
Wrzesinka fajnie że Frankowi się spanie wydłuża, odpoczniesz sobie w końcu! Nie martw się tak tymi prykami, u nas też jak mu idzie konkretniejszy bąk to się pręży nawet przez sen, a czasem się też budzi. Niestety, musimy to jakoś przetrwać. Jeśli tylko nie płacze ciągle to już mamy sukces!

My właśnie po spacerze. Poszłam do kościoła po zgode na chrzest w innej parafii, ale nie wstrzeliłam się w godziny pracy kancelarii. Może jutro wyjdę wcześniej na spacer to się uda. Mam nadzieje ze nie beda nam robic problemu. Zachmurzyło się coś bardzo u mnie. Zmarzłam troche to zwiałam do domu. I tak dwie godziny udało się połazić. Kupiłam sobie eyeliner nie wiem tylko po co bo zawsze używam kredki... No ale ze 5zł kosztował




[link widoczny po zalogowaniu]

wrzesinka dostał Euphorbium. W ulotce nie ma nic o dawkowaniu takiemu maleństwu .. dopiero od roku chyba.. kazała mi 2 x1 i to tylko kilka dni. ale juz mu przeszło

anszelik, ale Twój Dawidek chyba ogólnie spory sie urodził czy cos pokrecilam?! bo tu tyle tych dzieciaczków
nasz na dlugość strasznie rosnie , gdzieś go zle zmierzyli albo w szpitalu albo dzisiaj bo wpisały ze ma 59 cm a urodził sie 58.. a ciuszki co chwila odkladam bo za krótkie! ktoś cos spierdzielił


[link widoczny po zalogowaniu]

Klaudia moze tak byc ze maly mierzy 59 a w szpitalu 58 bo dziecko sie prostuje i dlatego ciuszki sa male. U mnie tez tak jest ale wlasnie zauwazylam ze Stefan poprostu dopiero teraz dobrze wyprostowal nóżki bo wczesniej to takie podkulone mial.
Anszelik nie jestem wstanie wcisnac w Stefana wiencej mleka bo albo mocno zasypia i jak mu wciskam to sie dlawi albo zaczyna bardzo plakac i prezyc.
Stefanowi jakos dziwnie charczy w nosie boje sie ze Tomek go zarazil. Bylam w aptece po wode w spray i nasiwin od 4 tyg. Ale narazie spi...