HEj Dziewczyny
Magda86 cieszę się, że wyniki masz w porządku. Teraz życzę Ci spokoju i bezstresowej ciąży
Tynka, tak jak pozostałe dziewczyny wierzę, że wyniki będą dobre. Czytałam jeszcze zanim zaszłam w ciążę, że wiele kobiet miało średnie (żeby nie pisać złe) wyniki, a mimo to ich dzieciaczki rodziły się zdrowe i zdrowo się rozwijały. Także głowa do góry.
Ja właśnie zaczynam 10 tc i przytyłam kilogram. Sama się dziwię, bo dałabym sobie z 6 na plusie jak nic. Przy wzroscie 169 cm ważę 68 kg. Wylewa mi się skąd może. Nogi duże, pojawia się cellulit, boczki wystają i chyba drugie plecy mi się robią
o tym fałdzie spożywczym na przodzie nie wspomnę. Nie to żebym narzekała, bo co inne jest dla mnie priorytetem, ale czuje się trochę zapuszczona :/ Nawet na krótkie spodenki poza domem nie mam odwagi. Zakupiłam długą sukienkę, ale jakoś tak nie jestem do niej przekonana. Myślę, że czułabym się pewniej, gdyby spożywczy fałd bardziej przypominał ciążowy. Cieszę się, że mój luby w dalszym ciągu "smakowicie" na mnie patrzy
Swoją drogą ciekawe, jak długo.. do wieloryba troszkę mi jeszcze brakuje.
Zmieniając temat, zastanawiam się, czy zrobić sobie badania prenatalne, jeśli nie będzie takiej konieczności, tzn. jeśli przezierność będzie w normie.
Czytam o tym sporo i mam coraz większy mętlik. Obawiam się że tak, jak i Was, bardzo mnie ten czas oczekiwania na wynik zestresuje.
Co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam Was
Fanka Kangurzyc
[link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-03 17:43 przez aangie.