hejka
Witam Was wszystkie bez wyjatku!!! pochmurno sie zrobiło....cisnienie opadło
ale nic dodać nic ujac
.....Kasia! z pewnościa ....uda się każdej z nas.....ale tak naprawde ciesz sie ze Ci sie powiodło.....i badz szczęśliwą mamą
....ja nie bede sie wypowiadać...bo nie staram sie 7 czy 5 lat bez efektu wiec ...ale ....zaledwie rok.... i mimo wszytsko trudno jest akceptowac te porazki, kóre nas spotykają....
Pubugola!!! Nie poddawaj sie....!!!! Jest gdzies przeciez sens tego co doswiadczasz....ze własnie teraz spotyka Cie to czy to....
Polecam wam ksiązke Szymona Hołowni "ludzie na walizkach" ......trzeba sie cieszyć każdym dniem....
Gosiu! Trzymam za Cie kciukasy....bo z pewnościa dzieciaki wydobedą z Ciebie wszystkie soki....
Doniu kochana! jak się masz? pracujaco? bo ja w pracy......
u mnie staranka....ale jakos opornie nam to idzie....chyba jestem zmęczona codziennościa...teściową i tym co nas otacza....ale nie trace nadziei.....i czekam na wizyte az 5 sierpnia..hym....
buziolki!!