Ciąg dalszy: Aktualnie starające się o dzidzie ..winking smiley

Wysłane przez Mala1987 

Adaaaa (offline)

06-02-2016 22:21:14

Nadwitnie
Wiecie to jest tak ze akurat jak ja poszlam do pracy to on jest na zwolnieniu i nie wiemy na czym stoimy i on sie denerwuje i ja i tak troche ciezkp mu sie odnalezc w domu kiedy mnie nie ma.. itd itd

Anonimowy użytkownik (offline)

06-02-2016 23:11:41

Adaaa, pewnie po 2-3 dniach wstawiłby gary do zmywarki tongue sticking out smiley
Dzis tez w koncu to zrobił winking smiley gorzej jest zawsze z ich rozładowaniem :/
Na szczescie tu na wyposazeniu zmywarka to podstawa nawet w małej kuchni smiling smiley
Ale powiem Wam, ze ja i tak czesto zmywam ręcznie winking smiley

Ogladam Benjamina Buttona jakis 3-4 raz i wciaz sie na nim wzruszam....płacz

Jersey (offline)

06-02-2016 23:38:00

Kołobrzeg
Megg mam identycznie. winking smiley Czasami więcej zrobię przed pracą niż przez cały wolny dzień smiling smiley Jak mam wolne to zdarza mi się do 13-14 chodzić w szlafroku winking smiley Ale to pewnie "uroki" bezdzietności. Jestem przekonana, że jak pojawi się dziecko, to będę bardziej zorganizowana grinning smiley grinning smiley grinning smiley
Lena też to oglądałam dzisiaj winking smiley Ten film jest tak dobry, że po prostu się nie nudzi smiling smiley
Pigwa no ja też chciałam zmywarkę, ale mój M zawsze mówił, że bez sensu dla 2 osób. Za to teraz, kiedy "ucichłam" on mnie namawia na zakup winking smiley Ale chyba w końcu do tego dojdzie bo NIENAWIDZĘ ZMYWAĆ NACZYŃ!!! winking smiley To dla mnie jakaś cholerna kara. Za to uwielbiam prasować smiling smiley Wtedy się uspokajam smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Jersey (offline)

06-02-2016 23:46:49

Kołobrzeg
Mini jak tylko ktoś będzie mógł się zająć stworkami to jedź do szpitala. Masz prawo mieć gorszy dzień. Jesteś osłabiona i buzują w Tobie hormony. Mam nadzieję, że TŻ szybko wyzdrowieje i Ci pomoże


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

minimousedot (offline)

07-02-2016 08:24:57

Kraków
Hej dziewczyny, dzisiaj jest wmiare ok od wczoraj od 22 nie wymiotowalam... jeszcze... wczoaj wieczorem poszlam juz z placzem do mamy, zwymiotowalam wszystko co zjadlam, cukier mi spadl niebezpiecznie nisko, bolala mnie glowa i ogolnie wszystko bylo zle...

Jutro ide do diabetologa, zobaczymy co mi Pani doktor powie, poprosze ja o skierowanie na DORAZNE kroplowki w razie takiej powtorki, wyspalam sie nawet, a co do TŻ, wiecie... ja slyszalam co-nie-co o jego wybrykach przed naszym zwiazkiem, ja wiem, ze kazdy ma jakas przeszlosc, ale jak zaczynaja sie dziac takie dziwne, podejrzane rzeczy to wcale jakos zbytnio mu nie ufam... Zeby nie bylo, nie boje sie samotnie wychowywac dziecka i nigdy w zyciu nie bede zalowac, ze sie maluch pojawil (predzej przy wymiotach watpie w Boga)...

A co do przyjaciol, w sumie osob na ktore moge liczyc mam az... 3 - przy czym moja przyjaciolka jest samotna matka i nie zostawi wieczorem syna samego w domu zeby do mnie przyjechac przez cale miasto, druga przyjaciolka mieszka na Sląsku i niestety moj dobry kolega jezdzi obecnie na transporcie miedzynarodowym... inaczej by sie zebral i przyjechal...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

AnimaVilis (offline)

07-02-2016 13:02:29

Gliwice
Przepraszam, że z Wami się tym podzielę:
Od nocy myślałam, że umrę.. niedobrze mi było, słabo, skurcze i chyba dopiero teraz jest po wszystkim... będę miała skazę do końca życia bo dotknęłam to co ze mnie wyszło przez papier toaletowy.. ale to jakieś takie za duże było! Już się o wiele lepiej czuję, tylko mnie teraz szczypie.. czy będe jeszcze kiedyś miała dzieci? ;( sad smiley

Mini sąsiadka Ci nakarmi zwierzęta.. teraz liczysz się Ty i fasolka, a zwierzaki nie umrą... kotom nasypiesz suchego górę i czysta wodę i im na prawdę przez 2 dni nic nie będzie!

Jersey ja się przy dziecku ogarnęłam, a jak dziecko wyrosło do jako takiej samodzielności to znów lajt, w wolny dzień szlafrok do 14.00, itd..


Prosimy o kliknięcia:
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

pralinka87 (offline)

07-02-2016 14:35:52

Warszawa
Anima wiem co czujesz sad smiley ja też niepotrzebnie patrzyłam co "wypadło" a szczerze wolałam nie widzieć :/ Na szczęście teraz już z górki, mam taki typowy okres i ból standardowy.
Dziś nawet pojechałam z młodą do sklepu zobaczyć jaki rozmiar roweru jej potrzebny bo na urodziny mieliśmy kupić.


[link widoczny po zalogowaniu]

agnieszka_glabicka (offline)

07-02-2016 18:42:52

Kwidzyn
Hej dziewczyny jestem w szpitalu trafiłam tutaj ponieważ miałam wysoka gorączkę okazało się ze termometr jest zepsuty ale nie mogę wyjść na własne żądanie bo mi profesor grozi policja ze mnie zaskarży że jestem nie odpowiedzialna matką a jak mu mówiłam ze to przez nich straciłam 1 dziecko ze lekarze ukrywali od początku ze coś jest nie tak ze ciągle pisali ze jest dobrze to mnie wyzwal mam dosyć :-(

pigwa87 (offline)

07-02-2016 18:53:52

Mazury
Agnieszka szpital to nie więzienie i w każdej chwili możesz wyjść na własne żądanie, nikt Ci nic nie zrobi?
Mini jeśli mogę zapytać, czy Ty kochasz swojego faceta? Może ten ślub jest za szybko? Jak rzyganko? smiling smiley
Ja mam ostatni jakiś kryzys, byłam dziś na balu karnawałowym z dziećmi, trzy koleżanki są w ciąży, w tym dla dwóch to trzecia ciąża. Myślałam, że już mnie to nie rusza, ale musiałam walczyć ze sobą, żeby się nie rozpłakać.

staraczkaKLA (offline)

07-02-2016 19:00:15

Ja zaczynam dni plodne - mam nadzieje ze bedzie się działo.

Mini - ja w pierszej ciazy wyniotowałam do konca- nie zazsroszcze. A jesli o faceta chodzi - zazsroszcze kobietom ktore sa pewne swoich mezow/partnerow.
Agnieszka - masz prawo wyjsc kiedy chcesz.

Wiecej nie panietam, :p
Ale mam zmywarke winking smiley
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547140, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 368, Posty: 114712.