Witajcie
STEFKA- ty jesteś pewna żeby dawać swoje Zuzi cielęcine? Nic ci alergolog nie mówiła? Bo z tego co kojarze to twoją Zuzie po mleku wysypywało tak jak Filipka. Mi alergolog kategorycznie zabroniła cielęciny, wołowiny i ryb dorszowatych. mozna troche łososia i pstraga. ale skoro nic ci alergolog nie mówił to pewnie możecie. Robiliśmy ogólne testy pokarmowe, z naciskiem na żółto bo za jakis czas chcialabym wprowadzic a nie wiadomo jak by Filipek zareagował. zreszta ona miala juz dwa przypadki ze dziecko ze skaza bialkowa dusilo sie po zółtku i reakcja byla jak po orzechch wiec wole nie ryzykowac i zrobilam te testy, mam dzwonic jutro po wyniki aż cala sie trzese;(
altaya79- przykro mi, że wasz synek taki zbuntowany bo wierze w to ze nie brakuje mu milosci i z pewnoscia zyly sobie wypruwacie żeby wychowac go na rozsadnego i grzecznego chlopczyka. tylko wiesz jak jest pomysl sobie ze ja oddalabym wszystko żeby moj Karolek żyl chocby mialby byc taka rozrabiaka. Odnosnie twojego wczesniejszego pytania. do tej pory jest znacznie lepiej jest ale czasami mam dni ze szkoda gadac. wszystko bym dala zeby moj aniołek do mnie wrócił... dziekuje za to ze mam Filipka, bo gdyby nie on to już bym sfiksowała. co do wody to uzywam zwyklej wody przegotowanej. a co do rozpieszczania. hmmm... a kogo mamy rozpieszczac... Karolka nie było nam dane wiec rozpieszczamy naszego Fifulka.
magda29- ja myje wlosy dwa razy w tyg. mam dlugie i czesto zwiazane. maluje sie raczej codziennie ale tylko rzesy. w niedziele tylko szczele sobie jakis ekstra fryz i makijaz
co u nas
hmmm... fifiemu przebil sie drugi zabek
dzisiaj ma przyjsc spacerka a nas tak zasypalo zeby sie sanki przydaly.
i jeszcze mieszkam na takim zadupiu ze normalnie nas nie odsniezaja i nie mam jak wyjsc na pole i musze mlodego na rekach nosic a ze wazy duzo to rece mi odpadaja.... za co place podatki... nosz fuck
[link widoczny po zalogowaniu]