hej dziewczyny. nosz kurde nie mam czasu na nic. mlody meczy dupa dalej. nie chcial kilka dni jesc juz wariowalam ze cos nie tak, ze chory a jemu sie przebil zabek
hurra pierwszy zabek. na szczescie apetyt mu wrocil. a i mamy drugie slowo Ba-ba.
mialam wkleic filmik jak mlody bawi sie w skoczku ale musialabym z ukrytej kamery bo jak widzi telefon to usmiecha sie i patrzy na niego tylko.
moje odchudzanie i cwiczenia ciag dalszy. na szczescie pierwsz efekty sa -3 kg
)))) jeszcze tylko 7;DDDD
synke- Filipek mial zapalenie oskrzeli dwa razy. na szczescie nie przerodzilo sie w pluca. ale moj mlody mial 37.5 goraczki a beczalam dzwonilam po meza do pracy swirowalam jednym slowem. po przejsciach z Karolkiem boje sie o kazdy nawet maly jego wlosek, takze sobie nie dawalam rady. moja psychika cierpiala ale dalam rade
musialam!
ombree- ciesze sie ze u was lepiej. oby jak najdluzej. ja urodzilam 2. wychowuje jedno ale mysle o kolejnym bo nie chce zeby fifi wychowywal sie sam, zeby mial kogos jak nas kiedys juz nie bedzie. ale to sa plany. czas pokaze.
keisab- napewno maz sobie poradzi. ja tez planowalam cos takiego ale obawiam sie ze moj maz by non stop podrzucal malego tesciowej a on bylby na budowie i cos robil a ja tego nie chce. chce zeby przez pierwszy rok Filipek byl z jednym chodz rodzicem non stop. ja wracam w sierpniu do pracy.
[link widoczny po zalogowaniu]