Hejka
Jeśli chodzi o zabkowanie to mój synek też jest niespokojny, często sie budzi w nocy. W święta wyszła mu 4 jedynka i był wtedy mega marudny. A teraz jak sie juz przebiły to grzeczny chłopczyk.:runner:
Cozii małej życze szybkiego powrotu do zdrówka - coś ona ci ostatnio często choruje. Umęczy się biedulka. To tak jak synek mojej siostry - 2 dni młodszy od mojego szkraba. Chorował jej prawie miesiąc na gardło i oskrzela, lekarze dawali cały czas anytybiotyk i nic nie pomagało. No i na święta było coraz gorzej i mały wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc. Teraz juz jest lepiej.
Deli80 jeśli chodzi o nieprzesypianie przez wasze maluszki nocy w 4 miesiącu - to się zgodze, że coś w tym okresie życia niemowlaka musi być, że się tak budzą. Mój synuś od 2 miesiąca zaczął mi ładnie przesypiać nocki (budził 1-2 razy) na jedzonko, ale jak skończył 4,5 mieiąca to nie było juz tak kolorowo. Fakt jak miał 4 miesiące zaliczyliśmy pobyt w szpitalu na ucho i rotawirusa i po wyjściu synek budził się co 2-3 godziny z płaczem. Co ja się nakombinowałam żeby on ładnie spał, myślałam, że to ząbki, że może się nie najda, że będę go później kładła spać itd. ale to nie pomagało. Męczylismy się tak prawie 2 miesiące, aż pewnego dnia wpadłam na pomysł, że jego łóżeczko przeniose z naszej sypialni do jego pokoju. Oczywiście miałam obawy, ze nie będe słyszeć jak będzie płakał w nocy itd., ale nie potrzebnie. Od tamtej pory synek ładnie przesypia nocki, czasmi jak uśnie wieczorem to obudzi się miedzy 7-8 rano, a czasami obudzi się 1-2 razy. Ostatnio budził sie częściej, ale to przez te ząbki.
sylvia1pl witamy napisz coś więcej o sobie. Ja też jestem "świeża na tym forum"
karlita ja napoczątku też dawałam zupki i deserki ze słoiczków. Mały chętmie je zjadał, ale potem po 6 miesiącu są już te zupki z grudkami i coś mu one nie przypasowały i po zjedzeniu paru łyżeczek zaraz wymiotował. Kiedyś mi napędził stracha bo się zakrztusił właśnie tą zupką z grudkami i nie mógł złapać powietrza. Oklepałam go wtedy po plecach i na szczęscie po chwili wszystko zwymiotował i tak się wtedy spłakał a ja z nim. Od tamtej pory nie kupuj już tych słoików tylko sama mu gotuję. A najbardzej uwielbia rosołek z makaronem - mógłby go codziennie jeść. Nie ma alergi także je już większość rzeczy takich samych co my.
Dziewczyny mam pytanie, czy wy nadal ubranka dla maluszków pierzecie w proszku specjalnie przeznaczonym dla dzieci? Bo ja od jakiegoś czasu jak prałam synka ciuszki to dodawałam trochę proszku w którym piorę swoje ubrania. Mały nie miał z tego powodu uczulenia i teraz piorę jego i nasze ciuszki razem.
Dziś trochę posprzątałam, a jutro zrobię jakąś sałatkę i podobnie jak ty
laska mam zamiar zrobić gołąbki z mięskiem. I sobie posiedzimy z mężulkiem. A na Nowy Rok zapowiedziała sie teściowa w odwiedziny - mam nadzieję, że jakąś tą wizytę przeboleję.
Nie wiem czy jutro będę miała czas cos naskrobać dlatego już dziś życzę wam wszystkim:
Udanego Sylwestra i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku,
aby wszystkie plany i marzenia się spełniły.
Mateuszek urodził się 30 lipca 2013r. o godz. 15.40
[link widoczny po zalogowaniu]
Bartoszek urodził się 3 lutego 2009r. o godz. 3.45
[link widoczny po zalogowaniu]