Mamusie z woj. śląskiego .!

Wysłane przez DiaNiTaa 

ewelinkasz (offline)

12-09-2013 18:49:31

Świętochłowice
moja to ma prawie 5 miesięcy. Nazywa sie LENKAsmiling smiley

Justyna0586 (offline)

13-09-2013 13:38:03

Rybnik
Hej, ooo coraz wiecej aktywnosci widze...mamuski tak dalejsmiling smiley
Ewelinka87 mój ma 1 rok i 5 miesiecytongue sticking out smiley
a apropo obecnosci męża przy porodzie to ja mojemu wogole sie dziwie ze tak dzielnie to zniósl bo mój porod to byla masakra;/

EWELINKA1987 (offline)

13-09-2013 16:16:39

ZABRZE
no rozkręcać się
u nas dziś od obiadu burzowo i deszczowo aż moje dziecko zmogło więc mam trochę spokoju dla siebie jak można to tak nazwać ( pomyć po obiedzie, pomyć podłogi, rozwiesić pranie ) pewnie gdyby nie padało wzięła bym się za okna
byłam dziś u gina i stwierdził że mam się zapisać na następną wizytę za 2 tygodnie zapisać bo jeszcze mam czas do 7 i gdzieś koło tego dopiero urodzę więc trzeba się chyba zabrać za chodzenie po schodach tylko że ja na parterze mieszkam wiec lipa
a u was jak mija dzień ?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ewelinkasz (offline)

13-09-2013 18:09:37

Świętochłowice
Pamiętam jak te ostatnie tygodnie się ciągły och. A masz obawy przed porodem, czy jak już rodziłaś to już się nie boisz? Ja to pierwszego porodu się nie bałam, bo nie wiedziałam co mnie czeka, ale jak bym miała drugi raz rodzić to nie wiemsmiling smileyPewnie bym się obawiała. Chociaż faktycznie już sie tego nie pamięta.
My kupiliśmy dziś naszej niuniu łóżeczko turystyczne. Wsadziliśmy ją do niego i cicho na razie jest. Mamy małe mieszkanie, a tyle tu już jest badziewi od dziecka, że szoksmiling smiley Bynajmniej teraz jej zabawki jest gdzie daćsmiling smiley
Faktycznie pogoda nam się typowo jesienna zrobiła, no ale cóż za niedługo jesień przecasmiling smiley

Justyna0586 (offline)

13-09-2013 19:21:29

Rybnik
U nas dziś do popołudnia pochmurno, ponuro a potem na chwile słonko wyszło- teraz nawet burza przeszla...szkoda ze zaczyna sie juz pogoda psuć trza bd siedziec w domu, zwariować pójdzie i kombinowac zeby dziecku sie nie nudziło,,,masakra;/ mamuski mają cięzkie życie...ja tez jak Konrad zasnie to tak samo albo sprzatam albo gotuje itp zamiast sobie odpocząc, szkoda że mąż sie tak nie udziela bo wiekszosc w pracy siedzi...
ja pamietam że przed porodem tez sprzatalam, okna myłam, łaziłam po schodach itp. i tak jeszcze po terminie urodzilam hehe...a Wy myslalyscie o powrocie do pracy??

ewelinkasz (offline)

14-09-2013 07:37:40

Świętochłowice
Ja to mam wyrzuty sumienia, bo moja taka mała, ale przyznam, że myślę czasem jak brakuje mi pracy. Do pracy się jednak nie wybieram, dopiero w maju w przyszłym roku wracam.

EWELINKA1987 (offline)

17-09-2013 13:36:00

ZABRZE
ja to z moją marta jestem jeszcze pępowina połączona, wiec o pracy nie mam mowy , wystarczy że sąsiadka ja zabierze na działkę aby się pobawiły z jej córką( bo są w podobnym wieku) a matka zaraz leci czy czegoś nie brakuję a matka i tak zawsze matkę olewa bo ma koleżankę sad smiley do przedszkola mogła by już iść od września ale nie matka jej nie puściła, nie wiem jak ja wytrzymam jak pójdę do szpitala jeszcze ma być u teściowej o zgrozo, mojemu kazałam iść na l4 jak coś.
ale ogólnie to podziwiam te matki które łączą prace, domowe obowiązki i dzieci tylko ja nawet do tej pory nie miałam ja z kim zostawić w żłobku rzadko kiedy jest jakieś miejsce , moi rodzice pracują, teściowa jest na rencie od ponad 10 lat ale ona ma za ciężko nawet do wnuczki przyjechać a mieszka od nas 4 km , oczywiście jeżdżą autobusy, tramwaje jak była łaskawie ze 3 tygodnie temu tak wcześniej na urodzinach marty w styczniu !!! trzeba jej dupę przywieść samochodem a potem zawieść


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Justyna0586 (offline)

17-09-2013 14:56:21

Rybnik
Hejsmiling smiley u nas lejee masakraa....wariat
Ja myslalam nad jakas praca, jakims dodatkowym zajeciem ale cieżko do starej pracy niemam co juz wracac...
jak na rozmowach bylam to zaraz Pani ma dziecko, przeciez one choruje 12 razy do roku,,ale mam je z kim zostawic jest teściowa nawet samochod ma no i pogadane nie dziekujemy dowidzenia..
EWELINKA mam podobnie z moja tesciowa wrrr.. jezdzi tylko jak mąż jest w domu,bo ja to chyba trędowata jestem.... żadko kiedy pyta o Konrada a blisko mieszka tez moze z 3 km, nawet szczerze ne chcialabym go z nia zostawiac,bo taka zakrecona babka masakra no ale cóż rodziny sie nie wybiera,.

halina2159 (offline)

17-09-2013 19:05:00

Skoczów
witam smiling smiley super że watek sie rozkręca i oby tak dalej smiling smiley u nas tez leje i leje eh lubie jesień ale naszą złotą piękną ze słonkiem i kasztanami i kolorowymi liśćmi smiling smiley córka zaczela chodzić do przedszkola więc już się wirus przyplątał i siedzimy wdomku przeziębieni ale mam nadzieję że szybko wyzdrowiejemy i znowu pójdzie bo lubi dzieci i uczyc sie a synek mlodszy tez chce do dzieci ale jeszcze za mały he he na przedszkole smiling smiley mój mąż bardzo mi pomagał i w ciązy zawsze razem jeżdziliśmy na badania i przy porodach i caly czas pomaga bardzo w końcu to nasz małe skarby winking smiley mam naprawdę dobrego męża nawet jak córka miala operację to był z nią w szpitalu bo ja musiałam zająć się malym był jeszcze na cycu i świetnie sobie poradził wiem że dzieciaki i ja jestesmy dla niego najwazniejsi smiling smiley a praca no cóż czasem bym poszla bo jestem w domku juz kilka lat ale zobaczymy jak skończy się mi wychowawcze co będzie czy przyjmą mnie czy zwolnią jeszcze o tym nie myślę smiling smiley dzieciaki szaleją i synek ciągle pyta kiedy pojedziemy do babci i kiedy pójdziemy na kasztany bo chce robic ludki smiling smiley a co do niejadków to może przez te ząbki bo może ją to boli i jak wyjdzie to wszystko wróci do normy smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

EWELINKA1987 (offline)

18-09-2013 09:58:54

ZABRZE
justyna ja niestety muszę moja odwiedzać raz w tygodniu ale mi się to nie uśmiecha, nie chce się kłócić z moim wiec jakoś wytrzymuje 2 godziny raz w tygodniu
ostatnio teściowa się mnie pyta czy "marta chce rosół z mięskiem" a ja do niej "czy ja wyglądam jak wróżka , nie wiem proszę ja zapytać "
-"ale ty jako matka powinnaś wiedzieć "
-" marta jest rozumnym dzieckiem ma już prawie 3 lata i jeśli ktoś ja zapyta czy chce rosół czy nie che mięsa to na pewni odpowie nie mogę za nią decydować na co ona ma ochotę a na co nie "- koniec dialogu
a ile w nią w słodyczy wciska dostała w niedziele 20 lizaków 2 paczki miśków, 2 paczki pianek jakiś śmiesznych, mleczne batoniki, czekoladę, 4 mamby jakby zamiast tego kupiła jej kredki i kolorowankę to dziecko by było bardziej zadowolone bo uwielbia kolorować i przede wszystkim zdrowsze,nie lepiej jej dać długopis i kartkę i niech się dziecko zajmie przez 2 godziny
dobra koniec bo można by książkę napisać

halina mały by musiał mieć 2,5 roku z dniem 1 września aby pójść do przedszkola
a choróbsk w przedszkolu dlatego tez mojej nie puściłam bo będzie mi do domu znosiła i małego będzie mi zarażać
a moja jakoś od Poniedziałku wcina przeprosiła się z jedzeniem a jak już nie chce to mówi" brzuszek pełny " i w nią nie wciskam, ale jest to o niebo lepiej niż wcześniej możne faktycznie to ten ząbek

śmigamy trochę na działkę bo u nas dziś słońce wyszło


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546800, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.