justyna ja niestety muszę moja odwiedzać raz w tygodniu ale mi się to nie uśmiecha, nie chce się kłócić z moim wiec jakoś wytrzymuje 2 godziny raz w tygodniu
ostatnio teściowa się mnie pyta czy "marta chce rosół z mięskiem" a ja do niej "czy ja wyglądam jak wróżka , nie wiem proszę ja zapytać "
-"ale ty jako matka powinnaś wiedzieć "
-" marta jest rozumnym dzieckiem ma już prawie 3 lata i jeśli ktoś ja zapyta czy chce rosół czy nie che mięsa to na pewni odpowie nie mogę za nią decydować na co ona ma ochotę a na co nie "- koniec dialogu
a ile w nią w słodyczy wciska dostała w niedziele 20 lizaków 2 paczki miśków, 2 paczki pianek jakiś śmiesznych, mleczne batoniki, czekoladę, 4 mamby jakby zamiast tego kupiła jej kredki i kolorowankę to dziecko by było bardziej zadowolone bo uwielbia kolorować i przede wszystkim zdrowsze,nie lepiej jej dać długopis i kartkę i niech się dziecko zajmie przez 2 godziny
dobra koniec bo można by książkę napisać
halina mały by musiał mieć 2,5 roku z dniem 1 września aby pójść do przedszkola
a choróbsk w przedszkolu dlatego tez mojej nie puściłam bo będzie mi do domu znosiła i małego będzie mi zarażać
a moja jakoś od Poniedziałku wcina przeprosiła się z jedzeniem a jak już nie chce to mówi" brzuszek pełny " i w nią nie wciskam, ale jest to o niebo lepiej niż wcześniej możne faktycznie to ten ząbek
śmigamy trochę na działkę bo u nas dziś słońce wyszło
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]