Wszystkiego najlepszego po świetach no i w tym Nowym Roku, życzę przede wszystkim zdrówka dla maleństw i dla Was
trochę mnie nie było, ale Was czytałam, także jestem w miarę na bieżąco
U nas święta rodzinnie, wigilia u moich rodziców, pierwszy dzie świąt również. Drugi dzień mieliśmy spędzić u teściów, ale wszyscy zachorowali i byliśmy tylko na obiadku, a mała została z babcią. A popołudniu zeszliśmy do moich dziadków. Później do sylwestra znajomi przychodzili, a sylwester spędziliśmy w dpomu i z znajomymi. Lenka jak na złość nie chciała zasnąć, przeczuwała, że chcę trochę posiedzieć i jeszcze usypiałam ją u moich rodziców, więc nowe miejsce. Ale w końcu się udało, zdążyła przed 12
Znajomi długpo nie posiedzieli, po 1 poszli do domku, bo koleżanka jest w ciąży, termin na luty, więc już końcówka
A po Nowym roku, Lenkę dopadło przeziębienie. W nocy biedactwo nie umiało w ogóle oddychać, także nockę miałyśmy nieprzespaną
Jeszcze kaszel ją dopadł no i zaczerwienione gardło, ale na szczęście bez gorączki. Poszłam z nią do lekarza i od razu dostała antybiotyk! Trochę się zdziwiłam i pytałam się, czy trzeba od razu antybiotyk, no ale nic inego mi nie chciała przepisać. A już było za późno, żeby iśc do innego lekarza, a nie chciałam jej leczyć na własną rękę;/ Podobno teraz duzo dzieciaków dopada zapalenie płuc;/ Masakra! Ale muszę przyznać, że na drugi dzien odr razu mała się lepiej poczuła. Po świętach moja mama miała 50 tkę więc znowu impreza. Wczoraj robiła w restauracji i muszę się pochwalić, że Lenka była bardzo grzeczna, leżała sobie w nosidełku i sama się bawiła grzechotkami. Zasnęła, nawet jej hałas nie przeszkadzał. Posiedziałam do 10 i pojechałam do domku. Mała padła od razu
My juz tez jesteśmy po 2 szczepieniu, 8 lutego mamy kolejne. Lenka miała morfologię robioną, no i ma wyniki w granicach normy. Także muszę podawać kwas foliowy. Dr powiedziaa, że za ok 2 tyg. mam wprowadzić jej pierwsze słiczki i najlepiej, żeby to były zupki jarzynowe (brokuły, szpinak itp.). No i trochę jestem w szoku, bo przeciez wszędzie pisze, że trzeba zacząć od jednoskładnikowych dań i najlepiej od amrchewki, dyni lub ziemniaka. No i nie wiem co zrobić.
Aguś, współczuję Ci, no i faktycznie, zakończenie roku nie ciekawe, ale Nowy Rok na pewno będzie dużo lepszy, czego Tobie i maleństwu życzę. Ważne, że teraz już wszystko dobrze. I nie przejmuj się tym karmierniem. I tak długo mogłaś karmić. Niektóre mamy nie mogą w ogóle karmić. ważne, że maleństwo się lepiej czuje
moka_86, a próbowałas aspiratorem wyciągać? Ja gruszką na początku próbowałam, ale nic nie wychodziło. Dopiero frida nam pomogła, trochę wody morskiej i wszystko fajnie wychodzi. Bez tego magicznego urządzenia, nie wiem jak przeszłybyśmy katarek.
patinka,czemu tak reagujesz na stały pokarm? Ja juz się nie mogę doczekać, jak czegoś innego spróbuje
Idę spać, bo już się późno zrobiło, a rano trzeba wstać
Pozdrawiam serdecznie
Spokojnej i przespanej nocki wam życzę
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-07 00:20 przez myshka85.