Wrześnióweczki 2012:wozek:

Agus Ja też się prawie popłakałąm((( ucałuj Filipka i trzymaj się.


[link widoczny po zalogowaniu]

Ps. Dodałąm pare zdjęc. Zrobiłąm Filipowi mała sesyjkę W końcu już zaczął 6 miesiąc


[link widoczny po zalogowaniu]

Ha Ja też dodałam zdjęcie Kubusia wczoraj zapraszam do Galerii


i prosimy o głosik
[link widoczny po zalogowaniu]

Witam Was serdecznie!
Przepraszam, że się wciskam w wasz wątek, ale mam do sprzedania ubranka po mojej córce. Głównie na 6-9 miesięcy. Gdyby któraś z Was chciała i miała czas to zerknijcie TANIO!! Link: [link widoczny po zalogowaniu]
Majówka 2011 wraz z Zuzią

Aguś, jak przeczytałam ten wpis, to miałam łzy w oczach! Bardzo Wam współczuję tego, co musieliście przejść! Mam nadzieję, że już nigdy Filipek nie będzie musiał przechdozić przez takie badania! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

Kama, no to gratulacje nowego mieszkanka! jakie to uczucie uwolnić się od teściowej ? pewnie przepiękne! Oby Wam się mieszkało jak najlepiej!

Dzisiaj dałam po raz kolejny marchewkę, teraz z Bobovity, bo z Hippa nie umiałam dostać, a ostatnio dałam z Gerbera i miała te policzki tak czerwone. No zobaczymy co będzie jutro A w poniedziałek idziemy na drugie badania bioderek.

kormus, śliczny chłopczyk to między naszymi szkrabami prawie 2 miesiące różnicy!

Miłego wieczoru życze

hej hej

ja tylko odpisze camie bo jakosnie mam weny do pisania ani nastroju bo z Wojtusiem bez zmian tragicznie jest;/

Cama może spróbujcie najpierw bebilon pepti pić. my mamy takie azs, że żadne maści nie pomagaja, tylko wiadomo robiona ale ona jest ze starydami także to taka do smarowania w najgorszych przypadkach. także zobacz czy Wasza nie ma sterydów czasem. my już nawet testy z krwi robiliśmy, żeby dowiedzieć się na co mały jest uczuolny i nie wyszło nic nadzwyczajnego, jajka, mleko krowie i wszystkie jego naturalne składniki. ja już nic nie jem prawie ( dzisiaj zorientowałam się, że margyryna ma w skladzie maślankę;/) piję wode, jem tylko wieprzowine i ziemniaki i piję własnie bebilon pepti. my do alergologa jezdzimy prawie 200km. moja co wczesniej do niej chodzilam też chciała nam dać nutramigen ale cena jest masakryczna i do tego to mleka jest mega mega mega paskudne w smaku. A ten drugi alergoloog powiedział, że bebilon pepti też może być a kosztuje 7zł na receptę ( a tamta miała po porstu wiadomo umowy i ulotki tylko z nutramigenem a nie bebilonem). no i jako, że ja karmię go piersią to pije 3x100ml to pepti teraz już nawet na raz się zmuszę to wypić ale na początku to piłam przez zaciśnięte zeby z 20 podejściami aby to wszystko wypić takie nie dobre.
u nas jest problem z kupkami bo ciągle jest wnich śluz także jelita nie mogą się zregenerować. Wojtuś pepti nie chce pić i w ogóle nie umie pić z butli. ręce mi już opadaja bo nie wiem co go uczula a na pewno jakiś pokarm, ale jutro już zmieszam swoj pokarm z pepti i może jakoś się nauczy ogariać butle bo dzień w dzień wygląda jakby oblano go wrządkiem i do tego jest caly podrapany bo się drapie ciągle.



[link widoczny po zalogowaniu]

Patinka, Myshka dzieki mieszka sie wspaniale ;] chociaz ciezko bylo sie przyzwyczaic do tych domowych obowiązków ;] tesciowa srednio az 2x w tygodniu przychodzi ;/ szkoda,ze nie raz ale i tak sie bardzo ciesze ze jest jak jest ;]

Kormus sliczny chłopczyk

Moje kochane otoz pisze dalej co z AZS mojego małego. Za rada niedzielnej pediatry poszłam dzisiaj do dermatologa po zaswiadczenie,ze Kubus jest alergikiem. Dermatolog potwierdzil AZS i powiedział ,ze wyglada mu to na skaze białkowa. Wypisał zaswiadczenie dla lekarza rodzinnego wiec poszłam do rodzinnego i mowie jaka jest sytuacja,ze potrzebuje recepte na Nutramigen i ze mam zaswiadczenie od dermatologa zeby mi wspisala znizke na recepcie na mleko. Dowiedzialam sie ze AZS i skaza białkowa nie obejmuje refundacja wiec przepisała mi Bebilon Pepti 1 bo jest tanszy. I faktycznie za 1 puszke Nutramigenu płacilam 40 zł a dzisiaj za 2 puszki Bebilonu Pepti 44 zł. No i sie zawiodłam,bo czytalam na necie,ze jest refundacja na te mleka a mi powiedziano,ze nie ma. Nie wiem komu wierzyc bo jedna pediatra przeczy drugiej... teraz pewnie musze kupic kaszki ryzowe na mleko modyfikowane a nie mleczno ryzowe na wode. Najgorsze jest to,ze mały ma zapalenie oskrzeli


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

ZnowuMama no to dokładnie moj maluch wyglada tak samo. Ani oilatumy w emulsji i kremie ani masc z wit. A ani fenistil ani encorton w tabletkach nie jest w stanie tego wyleczyc. Mamy masc robiona za 40 zł a pudełeczko jak po wazelinie ale nie wiem czy ze sterydami czy nie i juz jutro mi sie skonczy i nie wiem co dalej. Nutramigen faktycznie smierdzi jak cholera ale Kubus nawet pił. O 22 podam mu Bebilon pepti i tez mam nadzieje,ze wypije.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] i [link widoczny po zalogowaniu] tutaj jest link o skazie białkowej ;] jakby ktoras chciala sie dowiedziec co i jak.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-24 21:08 przez cama077.

Hej dziewczyny jak mnie tu dawno nie było, ale w końcu mamy laptopa w domu i teraz jestem już na bierząco nie tylko z czytaniem ale i z pisaniem. Może tak krótko co u nas. Zima zima zima, nawet nie wychodzimy na spacery, boję się żeby Vincent niczego nie złapał bo nie chciała bym z nim wylądować po raz kolejny w szpitalu. A podobno grypa szaleje. Właśnie moje dzieciątko zasneło ma 3 miesiące i jest niemożliwy rano budzi się z szerokim uśmiechem, obraca się na boki i nas po kolei budzi nasze kochane maleństwo. Widzę że nie tylko u mnie dzieję się coś z maluszkiem. To też u nas podejżewją niedosłuch u Vinniego do 60 db czyli poważnie, kwalifikuję to się już do noszenia aparacików. Jeździmy do logopody na wizyty - pani pokazuję nam różne ćwiczenia i masaże. Było też badanie bera i wizyta u audiologa traz czekamy na kolejną bere w szpitalu. Jak się dowiedziałam że mój synek ma bądź może mieć niedosłuch to wpadłam w taki stan deresyjny że masakra. U nas w rodzinie jednej jak i w drugiej wszyscy słyszą i niewiadomo skąd to czy od zapalenia uszu czy poprostu niedosłuch wrodzony. Teraz już jest lepiej i nawet się pogodziłam z tym w końcu moje dzieciątko jest zdrowe i będzie normalnie się rozwijać tylko może mieć aparaciki ale to nie tragedia. Jest kochany i bardzo dzielny

CAMA - gratuluję mieszkanka jednak na swoim to na swoim. Ja na początku też się załamałam tymi czynnościami domowymi ale mąż mi pomaga a teraz zrozumiałam że najważniejszy jest Vincent i już nie jestem tak pedantyczna co do sprzątania. Współczuję azs ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

KORMUS - super te fotki normalnie natchnęłaś mnie i napewno zrobie Vinniemu też sesyjkę bo lubię się pobawić.

PATINKA - mój Vinnie też miał czerwone policzki ale ja myśle że to od oliwki bo zawsze po kąpieli smarowałam go całego a teraz buźkę smaruję kremem bambino i zeszło mu zaczerwienienie i taka suchość z tych poltasków.

ZNOWUMAMA - współczuję picia tego ni edobrego mleka ale to wszystko dla maluszka.

MYSHKA - my ze słoiczkami startujemy w lutym.

AGUŚ - współczuję Wam tego co przeżyliście, ale trzymam kciuki musi być dobrze

Pozdrowionka dla wszystkich trzymajcie się.


[link widoczny po zalogowaniu]