dzieńdoberek!!
U mnie za oknem, złota jesień... a myślałam że to lipiec... pada co chwilę, zimno jak diabli i co chwilę sloneczko wychodzi...
Wpadam na chwilkę bo jestem w trakcie gruntowneg sprzątania bo już mnie ten syf rozwalał... Łazienka wyszorowana, pokój też, zostały tylko podłogi do mycia, okna (ale to sobie odpuszczę przy tej pogodzie) oraz wstawienie prania i prasowanie. Dzisiaj wieczorem wpada do mnie moja siostrzenica na noc (ta co jest w ciąży a ledwo ma 18 lat) więc pewnie wieczorem już nie wpadnę, ewentualnie po południu
Ewa ja Ci życzę tego szybkiego porodu
Oczywiście w szpitalu a nie na ulicy
Ostatnio oglądałam filmik na wp.pl jak jakaś chinka urodziła na chodniku i poród odbierał mąż bo karetka nie zdążyła dojechać
I nie rób sobie z nas jaj że rodzisz bo :whipping: !!
Monia fajnie że się zadomowiliście już w nowym domku
Kalinka przesłodka i taka fajna z niej chłopczyca na tym zdjęciu raperskim
I czapeczkę tę różową ażurową ma taką samą jak moja babcia robi
ślicznie się one prezentują
Majunia w rossmanie mają takie fajne spineczki dla dzieci pakowane po 10 szt za 5 zł i te fajnie się włosów trzymają. Mała też wszędzie głowę wkręca jak włazi ale jej się nie odczepiają
Gumeczek na szczęście też zbytnio nie ściąga ale kitkiem się bawi
A zapomniałam się Wam pochwalić że wygrałam na festynie 1 miejsce w biegu na drewnianych nartach
Fakt że mam posiniaczone stopy bo narty były ciężkie jak cho*era a paski cieńkie no i się wrzynały
No ale zawzięłam się i medal dostałam
Teraz to ulubiona zabawka Oliwii
A na koncercie bylo fajnie ale zbytnio blue cafe się nie postarało by porządnie zagrać. Może miasto za mało kasy im zapłaciło. Dobiło mnie że o 24 w nocy babki jeździły z głebokimi wózkami, nie dość że wilgotno strasznie było, do tego zimno i jeszcze strasznie głośno! Rozmumiem że rodzice chcieli zobaczyć koncert no ale z takimi dziećmi nie wyobrażam sobie takiej imprezy! Ba! ja bym nawet Oliwii na to nie zabrała! Boższzzz ludzie nie są normalni ani trochę...
Chciałam małej zrobić prezent i kupiłam jej balona z helem myszkę minnie, bo mała strasznie lubi klub przyjaciół myszki miki, ale to był zły pomysł. Pobudkę mieliśmy już przed 8 bo przywiązałam balona do łóżeczka i mała jak się rano przebudziła bo chciała smoczka to jak zobaczyła tego balona to tylko krzyczała z radości "iii jaaaaaaaa, i jaaaaaaaaaa!!" i było już po spaniu... szogun mały
Dobra lecę myć podłogi.
Miłego dzionka Wam życzę!!
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-16 12:52 przez mamira.