Lutóweczki 2011

Dzień dobry Znaczy się u mnie nie jest dobry bo leje od samego rana i ze spaceru znowu nici...

Dzień zaczęłyśmy o 9 ale przez tą pogodę spałabym przynajmniej do 12. Mam lenia i dobrze że wczoraj wszystko wysprzątałam bo dzisiaj bym miała na to nasrakane

Miniulka nie smuć się tyle!! Wiem że Twoja sytuacja nie jest zaciekawa ale pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce W końcu odnajdziesz tego jedynego, w końcu tego kwiatu jest pół światu
Aniaa ja akurat typowej spacerówki nie mam tylko wózek wielofunkcyjny i ten jak burza radzi sobie po wszelkich błotach, śniegach i wertepach. A co do typowej spacerówki to wiem że moja koleżanka ma spacerówkę babydesigne która kosztowała coś ponad 300 zł i bardzo sobie ją zachwalała. No i była na bank na piankowych kołach. Przejeździła nią 1,5 zimy i spacerówka nadal super chodzi.
Madziusia super że mimo tych trudności mały był grzeczny. Moja mala na rękach za chiny nie pośpi Z rzadka uda mi się ją przenieść z fotelika do wózka, ale już z fotelika do domu nie ma szans by się nie obudziła.

Zobaczcie jakiego fajnego kitolka mogę już małej zrobić
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

heloł

Madziusia - nieeee..no pełen szacun ja po takiej wyprawie/przeprawie już bym pewnie nigdzie z dzieckiem sama nie poleciała spacerówkę mam taką [link widoczny po zalogowaniu] to nie jest typowa,najlżejsza parasolka,taka - cienki stelaż i szmatka,bo Poldek jest za mały. no ale poprzednia (widziałaś na włąsne oczy ) ważyła 13 kg,a ta 7.5.

Polyanka - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA!!! [link widoczny po zalogowaniu] wybacz,nie wklejam obrazka,bo pewnie mi się jakiś kod czy link wstawi
moja zazwyczaj jak wstaje,to jest rozkoszna,uśmiechnięta i całuśna. no chyba,że pośpi naprawdę długo i wstanie głodna jak wilk,wtedy to ło matko i córko jakie wycie. ja się tam nie dziwię. jak ja jestem nieludzko głodna,a nie dostanę żarcia natychmiast,to też mam ochotę wyć

Mamira - no słodziaśna ta Twoja Oliwka,uśmiech oczywiście tradycyjnie przepiękny w stroju kąpielowym wymiata,medale na medal,balon pierwsza klasa,basenu zazdroszczę,a kitka imponująca

Monia - super pomysł z takim paleniskiem na stałe i altaną. z czasem sobie wszystko urządzicie a imiona kotków super

Miniulka - to chyba Madziusia pytała o faceta,bo ja żem na bieżąco dobrze mówisz,nie szukaj na siłę. jak ma znaleźć to znajdzie. powychodzisz troszkę do ludzi i kogoś spotkasz

no i z tego co wiem (chyba tajemnicy nie zdradzam,wiem od kogoś,kto wie z fb) to również Sandra oczekuje drugiego dzidziolka gratulacje !!! i dla Hetki też !!!

no i gratulejszyn dla Mgiełki drugiej dziewczynki

wydaje się,że tak niedawno z naszymi lutowymi bąblami w ciązy chodziłyśmy,a tu już następne pchają się na świat,jak ten czas leci...:runner:

no i nie pamiętam co miałam jeszcze pisać

u nas noc do bani,ja się nigdy nie wyśpię. pobudka o 1,potem o 3,potem po 4,a poczatek dnia o 5.45. idzie się pochlastać [link widoczny po zalogowaniu]

Dzieki dziewczyny za propozycje,Majunia ja mam Tako captive mohicana,i zwazyłam dzisiaj spacerowke ,razem ze stelażem...prawie 20kg,wszystko inne bedzie lepsze dla mojego kregosłupa:0.Dzieki


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

15.10.2011 godz.13.55 3090g szczęścia,i 55cm radości

Majka mowisz ze po takich przeprawach nigdzie bys juz nie poleciala?! Nawiazujac do twojej starej spacerowki jakbym za kazdym razem wkladajac ja do samochodu musiala rozkladac na czynniki pierwsze to bym pewnie juz nigdzie nie pojechala

Co do spacerowki to bylam ogladac ale nie potrafilam zadnej zlozyc oczywiscie jak trzeba to nikogo do pomocy nie ma.

Majka zapomnialam ci napisac ze ja moze az tak jak panie z bieliznianego wypacykowana nie jestem ale sztuczne rzesiska posiadam i nawet zamienilam okulary na szkla kontaktowe No ale fakt jest to wydatek.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Ania - szacun,bo nasz pierwszy wózek ważył z gondolą ok.15 i dla mnie to był ciężar,a juz 20 to hardcore

Madziusia - zazdroszczę szkieł,ja nosiłam kiedyś,ale musiałam zrezygnować ze względu na nadczynność tarczycy i pewnie już mi nie będzie dane ich nosić a co do rzęs,to widziałam przecież na żywo,piękne ale wiesz,są różne rodzaje wypacykowania,ja się sama maluję,a na lub. pisałam o okreslonym typie "wypindrzenia" - niby każda inaczej,a wszystkie jednakowo wygladają no i to "wypindrzenie" potrzebuje jednak odpowiedniego kontekstu

u nas pada i nie pada,traf człowieku ze spacerem,chiba siem nie da

Polyanka - bo z tych życzeń zapomniałam napisać - moja też wszędzie za mną,nawet jak N jest w domu. tylko mama się nie drze. ciągle czekam. [link widoczny po zalogowaniu]

U nas dzis w miare pogoda ok 20 stopni i ladne sloneczko. Od jutra znow ma lac. Dzis mezus wraca z pracy ok 15 wiec jeszcze tylko 1,5h i znikam. D

Nic mi sie nie chce. Jednak udalo mi sie przezwyciezyc lenia i ugotowalam jarzynowa. Drugie wykminie pozniej.

Polyanka przepraszam ze tak pozno ja rowniez zycze wszystkiego naj naj naj.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

hello nie ma mnie 1.5 dnia a tyle naskrobałyście że nie pamiętam już co napisałyście... nie jestem wstanie nauczyć się na pamięć ;P

Polyanko zacznę od Ciebie jeszcze raz dużo dużo zdróweczka
moja też lata za mną w krok krok nawet jak jest S w domku i też nie krzyczy mama - tylko tata jestem dla niej tata

Mamirka rewelacyjne te zawody... qurcze normalnie pozazdrościłam Ci takich imprez wypad na basen rewelacja a ta kitka super nie wiem kiedy ja swojej takie będę robiła a balon rewelacja my w tamtym roku jak młoda była malutka kupiliśmy <chyba na Wielkanoc> balon na patyku - Kubusia Puchatka... jest do dziś... w tym roku na Boże Ciało kupiliśmy dużego balona <nie pamiętam jakiego> niecały tydzień był i powietrze sobie "zeszło" masakra...
...
Maja moja też laleczka nie mówi mama dla niej jestem tata .... wkurza mnie to strasznie ... ona do mnie tata ja mówię nie mama a ta nie tata i gadaj sobie zdrów

Miniulko kochana nie smutaj się masz rację nie szukaj on Cię na pewno znajdzie ja też mam małe mieszkanie ale latam za małą no i na placu zabaw w krok w krok

Madziusia niezła przygoda na lotnisku ... ale jak widać jesteś twarda babeczka
ja też mam lenia...

Monia super macie teren fajnie ze jesteś na wychowawczym i że mąż tak szybko znalazł pracę...

więcej nie pamiętam wybaczcie...

ja dziś byłam w pracy śmiać mi się chce bo punkt 8.30 zadzwonił domofon... podejrzewam że teściowa z zegarkiem w ręku stała pod domofonem nie no śmieję się...

aa Mamirka przypomniało mi się pytałaś się o to jak mi płacą... a więc na początek mam tylko prowizję czyli za to co sprzedam czy umówię spotkanie... no i ewentualnie premie uznaniowe... do września mam umowę... ale oczywiście będe pracować dalej ja chce i oni chcą...firma dopiero się rozkręca i z tego co wiem nie mają kasy jak na razie... ale wszystko jak na razie idzie w dobrym kierunku aby firma się rozwijała


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dziekuję dziewczynki za zyczenia!!!
Madziusia, aleś miała przeprawe na lotnisku, strach sie bac, dobrze ze Olo zniósł to dzielnie i powiedzcie same czy bycie mamą jest proste??każde wyjście gdziekolwiek z dzidziolem urasta do nie lada wyzwania, nie wiem czemu ale moja Jula z reguły też kupę wali przed wyjściem,jak już jest ubrana , mama ubrana, ręce pokremowane, itp, i znów od początku mycie, przewijanie, ubieranie, gonienie za JUlą, wystarczy sie się obrócę po pieluchę czy krem, a jest na drugim końcu pokoju i się śmieje bezczelnie. Ja przy okazji nie powiem ze też miałaby chęc wskoczyc pod prysznic bo zanim wyjdziemy w końcu z domu, to jestem zlana potem.
Maja miałaś szaloną noc!! dalej jest mleczko w środku nocy?
Wajo tatusiu , ale na zdjeciach wyglądasz na kobitkę z krwi i kości, także bez obaw, w końcu to do Wiki dotrze
Dzis nigdzie nie pojechałam, miałam sobie zrobić powtórkę dnia wczorajszego i po sklepach pogonić ale rano JUla dała mi w kośc a poza tym pogoda nie zachecała do wyjścia gdziekolwiek, dopiero po południu wysziśmy na godzinke do ogrodu. Nie wiem co z tą moją marudzińską, z reguły rano jak powinna być rzeska i wyspana to ona marudzi. Dopiero jak M wyjdzie do pracy to trochę robi sie lepsza. A po południu jak wróci, jest to samo, znów marudzi i chce tylko do taty. Ale w duchu sie śmieję, i mówię ze bardzo dobrze, niech widzi jak mam rózowo na codzień


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Gatuluje Hetce i Sandrze ciąży.Pozdrawiam
Aniaja mam taki [link widoczny po zalogowaniu]
Polecam!!!
Sorrki,że tylko tyle napisałam ale ząb Mnie boli,nie mam weney.Buziaczki


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

heloł

Miniulka - zęba współczuję,horror z ósemką przechodziłam z miesiąc temu,skończyło się wyrwaniem. i co? i okazało się,że jestem mutantem,bo zaraz po dziurze po wyrwanym zębie czuję pod dziąsłem następny.szok. a praktykę w wyczuwaniu mam,jak wiadomo,na Poldencji trenuję. znaczy się rośnie mi dziewiątka

Wajo - najważniejsze,że lubisz to co robisz,rzadko się zdarza,a u mnie to już w ogóle

Madziusia - co do rozkładania wózka,to w nasze auto mieści się bez odkręcania kółek. bo gdyby nie,to musielibyśmy zmienić samochód na większy (piszę o tej wielkiej spacerówce)

Polyanka - kolejna noc do bani. Poldek jadł już po północy,a potem po 5. no i już od 5.15 nie śpimy. poza tym całą noc płaczki i mega wiercenie. a na deser o 5 rano mega kupa,jak wzięłam gnoma na ręce,to ufajdałam sobie koszulkę,gnom nawet pięty miał obs...e,nie mówiąc o bodziaku,kołdrze i poszewce. i co? Pola banan na twarzy,a ja,jak to TY określasz,od rana mufy w nosie,bo żem niewyspana okrutnie