Jestem po wizycie, serduszka nie ma dalej i chyba nic z tego nie bedzie. W poniedziałek mam iść na zabieg, ale jeszcze nie pójdę. Najpierw skontaktuje się z lekarzem, który przeprowadzał zabieg. Czułam, że coś jest nie tak
Jeny Justyna, tak mi przykro. Może jeszcze skonsultuj się z kimś jeszcze.
Zawsze myślałam, że najtrudniej jest zajść w ciąże, a potem już z górki... W którym jesteś tygodniu? Tak bardzo, bardzo mi przykro...
JustynaT idź koniecznie w poniedziałek do swojego lekarza..i pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia !! Trzymam kciuki za Ciebie i za blondyne. Hmm 7 tydzień, więc szansa na serduszko jeszcze jest !! Trzeba wierzyc, że się uda !!
Ola no tak to o Ciebie mi chodziło pisząc o wspólnych terenach A o tym Białym pomyślimy, bo teraz mam do niego kawałek. A jak tam Twoje nerwy dzisiejsze? Trochę luźniej?