Hej!
Odwiedziła mnie koleżanka z Anglii, było mi żal, że mamy tak mało czasu na rozmowę, ale wspaniale było ją zobaczyć po takim czasie! Myślę, że poproszę P byśmy ją odwiedzili w lipcu z małą. Od razu zwiedzimy Londyn, nie byłam za granicą { Jedynie w Niemczech}
Przyniosła prezenty dla małej, choć prosiłam by nic nie kupować! Takie śliczne śpioszki i kompleciki <3
Dziś na obiad naleśniki. Albo inna prościzna. Mam zamiar zacząć poprać resztę rzeczy, bo kilka przybyło dla malutkiej.
Margolcia- ostatnio też mam twardniejący brzuch i skurcze brzuszka, boli jak diabli, ale póki mała kopie to wydaje mi sie to normalne. Zastanawiam się tylko, czy ja zdążę z tą moją wizytą 16ego lutego
Jak mówisz, że normalne to nie jadę nigdzie sprawdzać.