Cześć.
Madzia inteligent soliła wodę na pierogi i co zrobiła wsadziła sobie palca w oko ( siedzi z jednym zamkniętym) ja to zdolna jestem nie ma co. Dziś nie wychodzimy wcale z Cypriankiem z domu czeka mnie standardowo pranie wszystkiego. Muszę się zastanowić poważnie nad karmieniem wieczornym syna, bo kaszki już są fe, w ogóle się jakiś okropnie wybredny ostatnio zrobił. Czekam aż skończy 1.5 roku i zacznie się uczenie go jedzenie samemu.
Klaudia Nie strasz tym porodem. Ja najbardziej boję się rozłąki z małym i tego,że opieka bądź co bądź w innym szpitalu niż wcześniej będzie taka sobie. Opinie niby dobre ale stres zostaje. No i kurde tak jak Ci mówiłam wczoraj obawiam się aby data CC wyznaczona przez mojego ginekologa nie była za późna i co bym nie leciała szybko robić operacji zlana wodami płodowymi. Co do tego po 30tce uwierz mi i wtedy będziesz chciała wyglądać seksownie i w tym temacie się nic nie zmieni.Chciałabym też karmić ale przez moje chowające się sutki znów to będzie masakryczny problem... i tu pytanie się rodzi czy Cypek nie będzie zazdrosny o nowego domownika... noż kurde im bliżej porodu tym więcej pytań we łbie się rodzi.
Ewelina Co do tabletek po, ja jestem przeciwna. Skoro ktoś jest na tyle odpowiedzialny aby uprawiać seks, to powinien zdawać sobie sprawę z tego,że może powstać później człowiek. Wziąć za to odpowiedzialność też. Co do zabezpieczeń u mnie to będzie pierwszorzędny temat zaraz po porodzie, bo z synem zaszłam w ciążę zabezpieczona zastrzykiem anty, podobno po tabletkach się puchnie a co do spirali nie mam doświadczenia. Ty co będziesz wybierać?
Co do porodu ja polecałabym Ci po tak długiej przerwie między porodami SN zawsze to zdrowiej i dla Ciebie i dla małego. Szybciej wyjdziesz ze szpitala no i szybciej do siebie dojdziesz. Właśnie mam jeszcze jedno pytanie: To Ty nie wiesz jeszcze czy będziesz mieć to CC na pewno? i jak Twoja córa reaguje na myśl o braciszku?
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]