FOTOGRAFIA PORODOWA-REPORTAZ CUDU NARODZIN

Carolajna ja bym się poważnie zastowiła na Twoim miejscu jak któraś zmęczona rodząca mumusia Cię pobije ??? Ja np sama za siebie nie ręczę bo nie wiem jaki będę miała poród a wiem, że bywam nerwowa Hehe ale życzę powodzenia no i wrzuć jakieś fotki jak będziesz po pierwszej sesji, bo jestem bardzo ciekawa jak to wygląda


[link widoczny po zalogowaniu]

Nie chodzi tu chyba raczej o zdjęcia samego porodu... Tylko zaraz po nim.. jak się ma cc to wiadomo że nikogo nie może być bo to przecież operacja jest..


Czekamy na Ciebie Maleństwo ;* [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

Ja uważam, że to na pewno super pamiątka, może nie do pokazywania całemu światu, ale potem, dla siebie tylko i wyłącznie, często sama szukam pierwszego zdjęcia swojej córci zaraz po porodzie, i wtedy sobie przypominam, co było zaraz przed i zaraz po To chyba moje ulubione wspomnienia więc jestem jak najbardziej za ! Powodzenia

Jedyne co mi przychodzi do głowy to własnie jakieś zakazy ze strony szpitali.. ja rodziłam na takiej wspólnej sali.. były tam dwa lóżka, i mąż mógł być ze mną do chwili, kiedy przyszła pani obok, na szczęście było to tylko ostatnie 20 minut, ale wiem, że u mnie w małym mieście w państwowym szpitalu nie byłoby miejsca i pozwolenia na taką sesję


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Tynka ale tak jak Karolina napisala wchodzi tam jako "przyjaciolka" takze nikt z personelu raczej nie musi wiedziec ze to fotograf.
Jak dla mnie pomysl swietny. Sama bym chciala Choc z mojego porodu mimo ogromnego bolu i wielu godzin pamietam wszystko dokladnie. Nawet maz, ktory mi towarzyszyl i nie przezywal tego bolu nie pamieta tak wszystkiego. Pamietam jak tylko malutka wyskoczyla i polozyli mi na brzuszku kazalam mu wyciagnac szybko aparat bo zalezalo mi wlasnie na tych pierwszych zdjeciach


[link widoczny po zalogowaniu]

StrzalkaMa-tak, to oczywiste,bedzie trzeba pytac szpital o zgode.Jesli chodzi o moje miasto szpitale jak najbardziej są przychylne jesli chodzi o osoby towarzyszace na sali z aparatem.
Jak juz wspomnialam wczesniej ,wchodze tam przede wszystkim jako "przyjaciółka",a nie fotograf.I mam tu na mysli szersze pojecie chce blizej poznac rodzine,i chce zeby rodzina poznala mnie jako osobe,a nie fotografa,nie chce byc dla nich obcą osobą,chce zeby mieli do mnie pelne zaufanie,zeby rodzaca czula sie swobodnie.
Pytanie dotyczyło porodu ,nie cc.Jesli chodzi o cesarke,nie bede mogla byc na sali z kilku wiadomych dla mnie powodów.
Wtedy reportaz jest robiony do cesarskiego ciecia, i po nim.
Jesli kobieta ma wskazania do cc,to tym bardziej nie ma powodu do przeciwskazań takiej sesji nawet jest tego plus bo znamy date i godzine)
Bajkowa kraina-podchodze do tego na luzie,sama rodzilam i wiem jak to jest,mialam tez cc, wiec moge sie postawic w jednej i drugiej sytuacji
bede fotografowac tyle na ile rodzice malenstwa mi pozwolą,robie to przede wszystkim dla nich, nie dla siebie-ale to wszystko bedzie ustalane indywidulanie przed porodem
Ja mam strasznie duzo empatii,obawiam sie ze moge zucic aparat i pomoc mamusi rodzic na pewno tez poleje sie wiele łez wzruszenia) mam nadzieje ze aparatu łzami nie zaleje)
Dzieki-trzymaj kciuki, chetnym na pewno sie pochwalę tu niestety nie moge reklamowac swojej strony internetowej wiec dla chetnych na priv.
tynka-tak,biore pod uwage najlepsze szpitale w Krakowie,NAJLEPSZE-mam na mysli te ktore są dla rodzacej,a nie tylko po to zeby odebrac porod na szczescie jest u nas kilka takich szpitali Z czasem pewnie tez zaczna mnie kojarzyc jako fotografa a nie kolezanke rodzacej) hahahah
Wiele szpitali preferuje teraz porody rodzinne,wiec nie jest żle.
ewela-dobrze ze to napisalas)) !!!"pamietam wszystko dokladnie" i "zalezało mi na pierwszych zdjeciach" No własnie,porod swoj i cc tez dokladnie pamietam, ale po 12 latach widok dziecka troche mi sie zamazuje pamietam dotyk,granatowe oczy,reszta gdzies sie ulotnila:/ zdjecia pozwalaja nam odtworzyc wspomnienia,Ty masz pierwsze zdjecia jakie zostaly zrobione zaraz po,ogladasz je od czasu do czasu, za kazdym razem wspominajac jak to bylo,i to sie utrwala

kruszynka-nie wiem jak jest w szpitalu na narutowicza,choc z tamtad mam swoja gin.ale w krakowie jest spory nacisk na poród,wąskie biodra nie są wskazaniem do cc,po za tym natura jest niewiarygodna i mitem jest ze waskie lub drobne kobiety maja gorsze porody.Ja za nim zaszlam w ciaze z pierwszym synkiem wazylam 47kgpo porodzie wrocilam do tej wagi.A drugie dziecko wazylo ponad 4kg i ordynator za wszelka cene chcial zebym rodzila naturalniechyba na moje szczescie ,bartus byl zle ulozony i nie zaryzykowal napisz mi na priv gdzie mieszkasz

Chcialam jeszcze podkreslic ze i szpital ma z tego korzysci,mam na mysli w pewnym sensie reklame
-dowod ze rodzi sie tam po ludzku
-personel jest otwarty na nowosci
-jest dla rodziny
-ze sa wyrozumiali itd.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ja bym chciała taką sesję - z mojej cesarki pamiętam to, że my pokazali jajka Mimka i pytali czy widzę, że to chłopczyk. Tylko nie wiem czy przy cc też tak można bo u mnie tatuś nawet nie mógł być na sali.


[link widoczny po zalogowaniu]

sara_85 Jak wyzej przy cc zdjecia sa robione do momentu cc i po w trakcie cc jest tatus pod obstrzałem aparatu mamusia potem moze ogladac na fotach jak tatus niecierpliwie czekal))


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Carolajna ja uważam że to super pomysł mój m był przy mnie przy obu porodach i jestem z tego powodu zadowolona. Wiadomo że fotki nie ukazywałby tych mniej przyjemnych obrazów/ momentów ,ale pamiatka jak moje kruszynki leza mi na piersi, jak m się z tego cieszy jego wzruszenie, jak w mgnieniu oka zapomina się o tych trudnych chwilach podczas porodu czy samym bólu. Pierwsza minka bobo po porodzie bezcenne! Gesty małżonków! Jestem jak najbardziej tak, wiadomo, że nie wszystkie mamy się zdecydują bo to intymny czas, a te co się zdecydują na początku będą miały dystans ale myśle że jak już się zdecydują poznają Ciebie a jak już zacznie się 'finał' to mamusie zapomną o Tobie i takie niepozowane fotki będą super( rozumiesz mam na myśli fotki które będziesz robila a rodzice zajeci bobo niebede nawet tego zauważali).


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kasiawtak,zgodze sie...poród jest tak ogromnym przezyciem i troche takim szokujacym wydarzeniem, ze na pewno rodzinka zapomnie ze tam w ogole jestem z reszta tez nie zamierzam wchodzic w parade a jedynie po kryjomu i po cichutku wylapywac te niepowtarzalne momenty)


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Carolajna było się zgłosić jak Natsuia rodziłam ja mam wprawdzie zdjęcia tuż po urodzeniu ale mój eM nie jest profesjonalistą i te zdjęcia pozostawiają DUŻO do życzenia.. (najlepsze są jak po porodzie leżełam jeszcze na samolocie i na zdjęciu sporo widać ) Także wiesz,przy następnym dziecku jak będe miałą do wyboru eMa czy Ciebie to biore Ciebie większy pożytek będzie a i nogi w razie czego potrzymasz


Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości [link widoczny po zalogowaniu]