Herbaciana witaj z powrotem, to już w nowym domku? Gabi śliczna i tak już sama się huśta?
Bidonku no szkoda ale w domku też można świetnie się bawić
Oliwia ja pracuję na zmiany od 8-15, i 15-22, m 7.30-15.30 i tak jak mamy na rano to niania potrzebna jest na 9 godz. a jak mam na popołudnie to na 2-3 godz., jak się trzymasz?
Ulinka no ja strasznie się boję oddać dziecko obcej osobie i do domu wpuścić i im bliżej tym bardziej nie wiem jak to zrobię... rozważam też podglądanie kamerkami, choć to troszkę chamskie na razie szukamy wśród znajomych ale bez skutku niestety...ale do żłobka nie chcę, bo Mati będzie miał dopiero pół roku a i boję się że bedzie cały czas chorował...nie boisz się? a jak pracować będę to nie da rady latać ciągle na wolne bo dziecko chore i tak będę potrzebować opieki, no u ciebie drożej, ale Trójmiasto ogólnie jest droższe
Beatka wracam w połowie września, no tanio nie jest, mama mieszka i blisko i daleko 40 km ode mnie ale teraz jest po operacji i nie chcę jeszcze ja zawadzać, wszystkiego najlepszego dla Zosi
[link widoczny po zalogowaniu]