Starające, którym się udało

Zapraszam wszystkie staraczki, którym się udało oraz wszystkie inne osoby, które mają ochotę z nami pisać


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

wiec witam na nowym wątku


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ale numer
ulinko - może jeszcze jakoś oficjanie zakończmy "my jako my" tamten wątek, żeby było jasne czemu tak postępujemy. Takie podsumowanie, poza tym jak np bidonek, anja, czy ktośtam kto rzadko pisze, cos przeoczył, a by nas szukał, żeby wiedział gdzie jesteśmy

a sorki, nie zauważyłam linka do nowego wątka Myślę, że to wystarczy.
Ciekawe tylko czy będą tam się pojawiać nowe osoby od początku starające się, i zagnieżdżą tam na dluużej.....? Takjakby drugie pokolenie NAS


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-12 11:47 przez Oliwia28.

Gratuluję tym, którym się udało witam na nowym wątku i życzę wszystkim staraczkom, żeby wkrótce tu dołączyły




Człowiek przestaje się bawić nie dlatego, że się starzeje, tylko starzeje się dlatego, że przestaje się bawić

No

Ciekawe czy nowe osoby będą zaglądać
lece popracować

dzień dobry witam się z pijawkią przy cycu
zabieram się za odpisywanie
Oliwia- 90 lat no to super wiem, fajnie że się ucieszyli i Dziadek wuzek kupi właśnie muszę kupić te babeczki

Malutka- no to co , że przerwałaś starania idziesz z nami!!!!

Kanak-to Mikołaj już dorodny chłopulek

Agusia185- to nie jest tak, że nie przyjmujemy nikogo nowego bo przyjmuje chętnie tylko po prostu jak widać jesteśmny zgrane wiemy o sobie na prawdę sporo i potwierdzam to co napisała Evcia np. Oliwia jest krócej a znamy się jak "łyse konie" bo Oliwia najpierw podczytała i wkroczyła w temat

evcia- Na Wspólnej jest super- najlepszy serialja też tak mam, że jak coś robię to myślę co u Was się dzieje a jak nie mogę na neta wejść to szału dostaję a wczoraj jak siedziałam u Mamci i przeczytałam , że masz zielone światło to powiedziałam "jest" a moja Mamcia mówi co się stało a ja na to" Eva może się starać"

Daria- mój Michał wcześniej drugiego brzdąca by chciał no fajnie by było gdyby Mamcia była z Wami ale rozumiem ją moja jest identyczna... też bym chciała żeby sobie życie ułożyła bo należy jej się to bo jest wspaniałą kobietą

Misia- no dobry pomysł po prostu zmieniamy nazwę i tyle a reszta zostaje bez zmian. Masz rację mówię leż a jak leżeć skoro Majusia też potrzebuje uwagi i to normalne na szczęście już na prawdę blisko finiszu

Agab- wspaniale, że u Waszego chłopca jest lepiej tak masz rację jak się człowiek napatrzy to później tylko się cieszy , że ma zdrowiutkie Dziecko w domku..


Ulinko- ja mogę iść jak tak trzeba no problem jestem na TAK


daria- u mnie to samo dzisiaj 5.30 pobudka i Zosi gadać się chce i uśmiechy walić i trzeba było się chichrać z nią ale po godzinie na szczęście padła
a te rogale faktycznie pychotka bo jadłam lubię DDTVN i ten nowy cykl "AKtywna mama"

Misia- wydaje mi się, że Majcia chce zwrócić na siebie uwagę może czuje, że to już tuż tuż wraz z powiększajćycm się brzuszkiem

Oliwia- podczytujesz nas hehe super Mamuśka się szykuje wszystko notujesz tylko się chwali tak to prawda też jesteśmy zżyte i pojawienie się każdego Wrześniowego Bobasa bardzo przeżywałyśmy no i powiem Ci, że przydatne to wszystko bo piszemy do siebie sms-y jak coś nas nurtuje a akurat nie możemy się pojawić na forum. Co do wózka to póki co polecam bardzo jeśli nie musisz go nosić po schodach bo jest za ciężki

Rurcia- o tak ja na końcówce to byłam pokręcona tzn, byłam na maxa doładowana i latałam jak osioł ale miałam różne humorki no ciężko jest nie ma co

HeloPoli- mi zostało 2kg i za cholere nie mogę tego zrzucić ale dzisiaj w DDTVN mówili , że matki karmiące powinny mieć mały zapas no i tego się trzymam Elizka superaśna dobrze, że M wziął się do roboty

Daria- ja tego na pewno tak nie odebrałam bo też piszę dużo o Zosi ale to chyba normalne tzn tak mi się wydaje i Dziewczyny te co są i były też tego chyba chętnie słuchają i cieszą się razem z nami ja się cieszę z postępów Lorka i chętnie tego słucham@

dobra rozpisałam się ale nadrobić trzeba było chyba nikogo nie pominęłam tak misz masz w tym poście bo odpisuję w wordzie po kolei lecę po postach tak mi najłatwiej jak mam dużo dobra uciekam bo obiad chyba się sam nie zrobi...a może??


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

no to cześć na nowym wątku!

Wiecie co, to chyba i tak bez snesu było, bo wydaje mi się, że tamten wątek umrze śmiercią naturalną, skoro wszystkie jeste śmy tu, hehe.

Daria, nie przesadzaj! Ja też o Majce cały czas piszę.

Evcia, kiedy do Gina?

Rurcia, no tak to już jest pod koniec. Ale szybko zleci i zaraz się zacznie nowy sajgonik, hehe.

HeloPoli, no to super że Elizka rośnie jak na drożdżach! I że możecie jeszcze spokojnie posiedzieć na tym mieszkanku. A m goń, goń, niech pomaga! A na czym gra?

Majka od 40 minut na nocniku siedzi na nocniku i płacze, że chce pu, co oznacza kupkę. I nie wiem czy wymyśla, bo już miewałą takie akcje, czy naprawdę chce a nie może zrobić. Agab, jakby co, to co dać takiemu maluchowi (2,5 roku) jakby miała zatwardzenie?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hello ja też jestem!!!
U mnie straszna burza, wali od 11 godziny i leje. A ja pranie mam i musi mi wyschnąć!

Misia daj jej czopek glicerynowy, to nawet niemowlętom zalecają, jak mają problem.

Beatko, to co za duży jest jak na 33tydzień?

Daria jaki ciężki był Lorek w 33tygodniu ciąży?

Ulinka oby Wam się udało!!! Może Wam zrobią prezent gwiazdkowy hihi.

Eva właśnie kiedy idziesz do gin?

Rucia ruszaj na spacer, może Bakuś już wyjdzie hihi


[link widoczny po zalogowaniu]

No witajcie,nie zostawie was nigdzie i wszedzie za wami pojde......
Chociarz ostatnio nie zawiele pisze to staram sie was czytac.Pozdrawiam was wszystkie mocno . Ja w sumie prawie ciagle leze bo zawroty glowy mnie dobijaja i jeszcze troszke plamilam,wiec musialam lezec i tak. Duzo odpoczywam a czas sobie leci z czego sie bardzo ciesze,ide do lekarza 2.12 a do tego czasu skoncze juz pierwszy trymestr. Postaram sie wpadac czesciej i odpisywac wam


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]